[szromss]

Przemex wiekszych bzdur nie czytalem. Kupowac Imaca 27 cali do worda ^^

[bacaaa]

do Przemex: A można otwierać strony www z flashem czy do tego tylko mac pro ?

[przemex]

Heh ... Próżne tłumaczenia, polak wie lepiej. Każdy poważny producent przewiduje określone użytkowanie sprzętu i na podstawie tego oblicza jego parametry. Inna konstrukcja, materiały, wykonanie jest dla sprzętu domowego inne do zastosowań profesjonalnych. W każdej branży masz sprzęt popularny i sprzęt dla profesjonalistów. Jeśli kupisz zieloną wiertarkę Bosch i codziennie po 8 godzin będziesz wiercił nią dziury w murze to zapewne rozpadnie się po kilku miesiącach. Dla profesjonalistów jest linia niebieska. Nie bez powodu jakiś czas temu leciały reklamy samochodów dostawczych Fiata ze wzmocnionym zawieszeniem. Kup cokolwiek z AGD (np. maszynkę do mięsa) przeznaczonego dla domu i daj to do fabryki wędlin - zobaczymy ile pochodzi. Nawet wykładzina czy panel podłogowy są inne do miejsc publicznych inne do domu. Kupując sprzęt popularny nie oczekuj od niego cech sprzętu profesjonalnego a tym bardziej nie marudź jak go sam na własne życzenie zajeździsz. Bronię iMaca bo to dobre sprzęty a firma Apple jest jedyną z branży komputerowej, która po gwarancji usuwa RZECZYWISTE wady konstrukcyjne swoich produktów.

[kantona]

Naprawdę nie wiem (jak wielu innych userów) o czym mówisz. Wiadomo, że nie można kompa katować. Ale komputer służy do wielu rzeczy i oglądnięcie filmu, czy kilku filmików na YT, nagranie płyty, pisanie maili i używanie przeglądarki nie powinno powodować plam na matrycy. Oczywiście mam tu na myśli korzystanie z kompa po kilka godzin dziennie a nie od rana do wieczora granie i oglądanie filmów. W tym tamacie wypowiadały się osoby, które korzystają z przeglądarki, maila, itunes-a po zaledwie kilka godzin w tygodniu i też mają plamy. Zresztą skoro w poprzednich imac-ach problem nie był tak ogromny, to bardziej jestem w stanie uwierzyć, że apple coś zrypało niż w to, że nagle każdy użytkownik mac-a zaczął go katować na maxa aż pojawią się plamy. Mój brat korzysta z maca 21,5 tylko w weekend bo w tygodniu pracuje w innym mieście i tam nocuje i po 3 miesiącach też ma plamy a ledwo ogarnia system operacyjny, korzysta z przeglądarki i maila - niczego więcej.

[reaper]

A ja rozumiem przemex'a. Jednak nie sądzę, żeby udało się mu kogokolwiek przekonać do swoich racji. Jest to postawa przeniesiona z krajów znajdujących się na wyższym poziomie rozwoju niż Polska i nie należy liczyć na to, że mały post o tym cokolwiek zmieni czy nawróci ludzi, więc Przemex nie bierz do siebie, że ludzie tego nie pojmą. Przykład z wiertarką czy Citroenem z kratką jest bezbłędny. Moim zdaniem również sprawy powinny wyglądać tak: gry - konsole filmy - odtwarzacze DVD/BlueRay/HD Playery + TV gadżet, wygląd, internet, mini gierki, pierdółki - kompy typu all in one (w tym iMac czy Lenovo) W Polsce tak nie ma i dlatego jesteśmy w tyle za innymi krajami, gdzie dodatkowo (w innych krajach): elektryk zajmuje się elektryką, blacharz blacharką, spawacz spawaniem, murarz murowaniem. W Polsce jeden robi wszystko powyższe i potem się dziwi, że jest bezrobocie, albo robota jest partaczona, albo pensje niskie. Ktoś to zrozumie OK, nie zrozumie OK - jednak ten kto zrozumie, będzie umiał to wykorzystać i nie będzie narzekał. Jednocześnie wyjaśniam, że nie będę wdawał się w dyskusje typu "dlaczego tak uważasz", bo zwyczajnie BO TAK. Nie interesuje mnie również, że ktoś tego nie rozumie i jest to dla niego niepojęte. Aha...nie mam plam na matrycy i jestem zadowolony z iMac'a - to jest najważniejsze.

[bacaaa]

czyli jak chcę kupić iMaca, to muszę od razu kupić też konsolę, odtwarzacz DVD/blueray i telewizor tak ?

[reaper]

Wali mnie to co musisz kupić. Chcesz to kup, nie chcesz - nie kupuj. Nikt do niczego Cię nie zmusza. Czyli w sumie: Nie, nie musisz. A przeprowadzkę (jeśli będziesz się przeprowadzał) możesz uskutecznić za pomocą malucha - ja wolę wynająć do tego odpowiedni transport - bo od tego są takie usługi. I zamiast niszczyć swoje auto i jeździć w te i spowrotem 10x, mogę leżeć do góry wackiem i dać zarobić Panom co się znają na rzeczy - a i taniej mi wyjdzie i szybciej. Możesz nie zrozumieć tego porównania, też mam to gdzieś.

[seb235-8731863dbe]

czyli jak chcę kupić iMaca, to muszę od razu kupić też konsolę, odtwarzacz DVD/blueray i telewizor tak ?

Z tego by wynikało że raczej tak, chodź osobiście raczej tego nie popieram.

---------- Wpis dodano o 10:22 ---------- Poprzedni wpis dodano o 10:12 ----------

Naprawdę nie wiem (jak wielu innych userów) o czym mówisz. Wiadomo, że nie można kompa katować. Ale komputer służy do wielu rzeczy i oglądnięcie filmu, czy kilku filmików na YT, nagranie płyty, pisanie maili i używanie przeglądarki nie powinno powodować plam na matrycy. Oczywiście mam tu na myśli korzystanie z kompa po kilka godzin dziennie a nie od rana do wieczora granie i oglądanie filmów. W tym tamacie wypowiadały się osoby, które korzystają z przeglądarki, maila, itunes-a po zaledwie kilka godzin w tygodniu i też mają plamy.

Tylko pojawia się pytanie dlaczego? Dlaczego mówimy o katowaniu skoro po prostu wykorzystujemy tylko 100% tego za co zapłaciliśmy? Wydaje mi się że to jest normalne iż wykorzystujemy to za co płacimy, jeżeli ktoś kupuje iMaca i7 to nie po to aby się na niego patrzeć tylko do czegoś mu to i7 było potrzebne, poza tym apple w którymś spocie też nazywa iMaca koniem roboczym do obróbki wideo.

[przemex]

Dlaczego mówimy o katowaniu skoro po prostu wykorzystujemy tylko 100% tego za co zapłaciliśmy? Wydaje mi się że to jest normalne iż wykorzystujemy to za co płacimy

To nie jest wykorzystywanie na 100% - to katowanie.

Kup nowe auto, wykorzystuj je na 100% - 24h/dobę jazda z maksymalna prędkością - zobaczymy ile pojeździ na 100%
Kup odkurzacz i włącz go na miesiąc - daję głowę że nie przeżyje ciągłej 100% pracy nawet przez tydzień.

Takich przykładów można mnożyć tysiące, kończę dyskusję w tym wątku, bo jak napisał Reaper Nie interesuje mnie również, że ktoś tego nie rozumie i jest to dla niego niepojęte.

[528eae9968]

Przemex wiekszych bzdur nie czytalem.

Kupowac Imaca 27 cali do worda ^^

A czemu nie?
Mam 17'' i już 2 okna obok siebie mi się nie mieszczą, w dodatku muszę dużo przewijać.

[seb235-8731863dbe]

To nie jest wykorzystywanie na 100% - to katowanie.

Kup nowe auto, wykorzystuj je na 100% - 24h/dobę jazda z maksymalna prędkością - zobaczymy ile pojeździ na 100%
Kup odkurzacz i włącz go na miesiąc - daję głowę że nie przeżyje ciągłej 100% pracy nawet przez tydzień.

Takich przykładów można mnożyć tysiące[/i]

Podaj z świata komputerów jeden przykład, nie podasz bo błąd jest po stronie apple każdy inny komputer problemu z tym miał nie będzie.

[prissin]

Martwię się o swojego iMaka... mam już pięć miesięcy i ciągle nie ma plam :<

[parmenides]

widocznie źle go używasz;)

[czacha]

U mnie tez wciaz brak plam, ale wierze ze w koncu usmiechnie sie do mnie szczescie i sie jakies pojawia ... lub chociaz zacieki ... ehhh ..

[528eae9968]

Polecam

Mój iMac ma 5 lat i jest jak nowy^^

[Lokria]

U mnie na razie też bez plam ale podobno mają się pojawić w ciągu 3 pierwszych miesięcy z dużą dozą prawdopodobieństwa, a po tym okresie to już niemal na pewno wystąpią zgodnie z tym co piszą niektóre z udzielających się w tym wątku osób. No cóż na razie 2 miesiące bez plam i zacieków pozostaje czekać.

[parmenides]

no to u mnie też niestety nie ma plam, ale iMac młody jeszcze - się wyrobi;) Tak na poważnie -problem nie polega na katowaniu czy nie katowaniu koputera - Seb ma rację, że komputer kupujemy tak mocny jak nam jest potrzebny, a nie po to, żeby z niego korzystać w 30%. Tak samo firmy robią komputery tak mocne jak się da i przewidują na nich pracę adekwatną do zastosowanych elementów. iMac akurat ma dobre podzespoły - to może być wół roboczy. Problemem raczej jest ile osób ma problem z tymi plamami, a ile nie. Moim zdaniem problem plam jest przejaskrawiony, wyolbrzymiony. Rozumiem rozgoryczenie ludzi, którzy mieli z tym problem, ale nabrało to skali dość kuriozalnej.

[RobAndzik]

Ktoś rzucił porównanie - dlaczego tak na komputerach z windowsem się nie dzieje..

Odpowiedz jest bardzo prosta:

Przy takiej temperaturze i obciążeniu jaką toleruje ta konserwa zwana imac'iem normalny komputer samoistnie by się wyłączył i musiał 3 dni odpoczywać ;-)

@Przemex

Rozumiem to co wypisujesz, myśle że po częsci masz racje ale..

Weżmy chociaż hasło z apple.com na temat nowego macbooka air

If a notebook is thin and light enough to carry with you everywhere you go, it should be powerful enough to handle everything you do. The new MacBook Air is more than up to the task — whatever the task may be.

Trochę to przeczy Twoim ideałom.

[seb235-8731863dbe]

Ktoś rzucił porównanie - dlaczego tak na komputerach z windowsem się nie dzieje..

Odpowiedz jest bardzo prosta:

Przy takiej temperaturze i obciążeniu jaką toleruje ta konserwa zwana imac'iem normalny komputer samoistnie by się wyłączył i musiał 3 dni odpoczywać ;-)

No nie zgodzę się, mogę to porównać na dwa sposoby ale tylko jeden jest uznawany na forum więc nim się posłużę. Zainstaluj na iMaku windowsa 7ke z pełnymi wersjami sterowników do komponentów w środku zobaczysz że standardowa praca na 7ce nagrzewa go znacznie w porównaniu do pracy na OSX. Problem zbytniego nagrzewania na 7ce nie występuje na normalnych komputerach.

Przy takiej temperaturze i obciążeniu jaką toleruje ta konserwa zwana imac'iem normalny komputer samoistnie by się wyłączył i musiał 3 dni odpoczywać ;-)

Wg mnie odwrotnie, jak by wywalił z iMaca OSX i znaczą używać go na innym systemie który nie wprowadza ograniczeń apple, iMak by lądował w serwisie dość często i nie mam tutaj na myśli plam na matrycy tylko wykończonych temperaturą komponentów.

Jeżeli chcesz 2gi argument napisz na priw

---------- Wpis dodano o 11:39 ---------- Poprzedni wpis dodano o 11:35 ----------

Trochę to przeczy Twoim ideałom.

Przeczy jego ideałom bo ja na stronę apple też zaglądam i raczej nie widzę żadnych przesłanek o tym że iMac jest do przeglądania internetu.

(...) and you’ve got an all-in-one that can handle just about anything.

[reaper]

Jeżeli ktoś kupuje iMac'a po to, aby 24/7 konwertować filmy, to nie przemyślał swojego zakupu. Chcesz kompa do konwertowania filmów, to na moje laickie oko powinieneś mieć najmocniejszego procka, dobrą płytę, szybki ram i do tego (przede wszystkim dobre chłodzenie). Z uwagi na dobre chłodzenie zapewne przydałaby się większa obudowa aby była lepsza cyrkulacja powietrza i aby elementy nie nagrzewały się jeden od drugiego. Oczywiście odpowiednio pojemny dysk (bardzo szybki najlepiej i najlepiej jesli dawałby rade przy sporym nagrzewaniu). Jesli kupiles mac'a do konwertowania filmów non-stop ... to czyja to wina ? iMac zrobi wszystko co zwykły komp, ale nie będzie tego robił non-stop, z resztą zaden PC nie wytrzyma jeśli mu włączyć konwertowanie filmów 24/7 - chyba, że taki ze specjalnie do tego dobranymi elementami jw. I tak samo - chcesz kompa do renderowania grafiki 3D ? To złóż sobie odpowiedni sprzęt, albo kup specjalnie do tego oferowany zestaw. Chcesz to robic na zwykłym PC za 2 czy 3 tysiące lub na iMac'u ? Oczywiście, że możesz ale nie spodziewaj się fajerwerków. Chcesz grać ? Możesz to robić na iMac'u albo na PC kupionym w Tesco, ale proponuje kupić duży monitor HD, najnowszą kartę graficzną x2, bardzo dobrą płytę, dużo ramu i uzbroić kompa w dobre chłodzenie - miłego grania. Chcesz mieć kompa do wszystkiego ? Kup najlepsze dostępne części na rynku i wsadz do obudowy typu tower, zapomnij o all-in-one, bo: a) nie upchasz jeśli upchasz, to wszystko stopi sie w srodku. Tak, chce przez to powiedzieć, że w zależności do czego potrzebujemy kompa, taki powinniśmy dobrać. A do czego jest iMac w takim razie? Ja robię na nim: - przeglądam internet; - ściągam pliki; - mail; - word; - mp3; - przekonwertowalem w pierwszy dzien to, co mialem do przekonwertowania; Mac'a kupilem dla wyglądu - bez niego robiłbym dokładnie to samo na moim poprzednim PC, który w zupełności mi wystarczał pod względem mocy obliczeniowej - był zwyczajnie brzydki, głośny i zajmował więcej miejsca. I jeszcze raz podkreślę...iMaciem można konwertować filmy, obrabiać grafikę i grać w wymagające gry, ale nigdy nie będzie on w tym tak dobry, wydajny, produktywny co specjalnie do tego celu złożony sprzęt. I jednoczesnie nie oznacza to, ze PC zlozony za 4 do 4,5 tysiaca jest kombajnem do wszystkiego, bo nie jest tak samo jak iMac.

[ralf34]

Aż się musiałem zarejestrować przez takie posty.... Do czego w takim razie mogę używać Apple iMac 27″ 3.4GHz(i7) 4GB/2TB/AMD Radeon HD 6970M 2GB za ponad 10 tysięcy złotych??

[seb235-8731863dbe]

Aż się musiałem zarejestrować przez takie posty....

Do czego w takim razie mogę używać Apple iMac 27″ 3.4GHz(i7) 4GB/2TB/AMD Radeon HD 6970M 2GB za ponad 10 tysięcy złotych??

Oto jest pytanie. Bo ja w tej chwili to już nie wiem czy to ja jestem z innego świata, czy komputer wykorzystuje w inny sposób niż inni ale zawsze uważałem że jak płace za kompa to mogę go "katować" i nikomu nic do tego, a tym bardziej nie ma to wpływu na żywotność komputera.

[Cintulek]

Przemex teraz, to już pojechałeś po całości i szczerze mówiąc - Ty się ośmieszyłeś. Twoim zdaniem iMac należy tylko do przeglądania internetu, czasem oglądania filmu HD - to powiedz mi, po kiego grzyba mi najlepszy procesor, jedna z lepszych kart graficznych? Po to, by sobie była, bym mógł się pochwalić jaką ja to mam kartę, jaki to superancki procesor, a nie wykorzystywać go nawet w 35%? I powiedz mi, po co są gry w Mac AppStore, po to, by kupić i mieć? Jeżeli Apple by tak podchodziło do sprawy, to iMac'i wciąż by miały 1,5GHz, kartę graficzną 128MB, etc. Pomyśl.

Kupiłeś więc sobie komputer z marketu za jedną pensję ciecia

i za to dałbym Ci duże ostrzeżenie i nie będę tłumaczył dlaczego, sam pomyśl.

[reaper]

Znajdzie się i ktoś, kto iMac'a będzie używał jako serwer postawiony w piwnicy na windowsie - można? Pewnie, że można, ale nie takie jest jego przeznaczenie. Jednak jako komp za 4,5,6 - 10 tyś zł może również robić jako piwniczny serwer rozdzielający internet na 5 komputerów. Do czego możesz używać ww. iMac'a za 10 tyś ? Otóż do tego do czego Ci się podoba - nikt (a już na pewno nie ja) nie mówiłem, że nie można używać iMac'a do czegokolwiek sobie nie wymyślisz. Pisałem o tym, że istnieją sprzęta dedykowane do pewnych prac - jeżeli ktokolwiek uważa, że tak nie jest, przykro mi, ale faktycznie musi być nie z tego świata. Napisałem również do czego JA używam iMac'a i nie jest to żadna wykładnia dla nikogo. Jeśli ktoś chce kopać nim w ogródku - niech kopie, ma do tego św. prawo. Osobiście byłem świadkiem dwóch rozpadających się PC'tów, które padły w takcie konwertowania filmów: - w jednym zwyczajnie odlutowały się kostki ramu i posypały w obudowie; - w drugim spalił się procek, bo był na standardowym box'owym coolerze Tak to jest jak sie uzywa kompa do zastosowan, do ktorych nie zostal stworzony - moje zdanie. I ponownie: Powyższe to moje zdanie, do którego nikogo nie staram się przekonać, jedynie wyrażam swoje opinie i swoje podejście do sprzętu komputerowego. Jestem zadowolonym użytkownikiem każdego ze sprzętów, które posiadam w domu, a te kupuje według własnych przekonań, zastosowań i kryteriów - dla wielu mogą być one niezrozumiałe, ale nie dbam o to ... dbam tylko o swoje zadowolenie z zakupionych rzeczy. Do "katowania" kupiłbym Mac Pro, ale nie katuje kompa, wiec nie mam potrzeby jego zakupu. Na tym kończę wywód w tym wątku, bo nie zamierzam cofać kijem Wisły i poważnie, nie narzucam nikomu swojego zdania i nie proszę o jego zrozumienie, ale o jego uszanowanie. Ja również nie rozumiem Waszego podejścia, ale je szanuje. Jeśli ktoś ma "ale" do tego postu, to proszę na priv, bo tutaj już nie będę ciągnął tego wątku, więc zadane tu pytania pozostaną bez odpowiedzi, bowiem w gruncie rzeczy ani ja niczego nie zmienię, ani TY (ty, który zanegujesz mój post i zadasz pytanie).

[seb235-8731863dbe]

Jeżeli ktoś kupuje iMac'a po to, aby 24/7 konwertować filmy, to nie przemyślał swojego zakupu.

Chcesz kompa do konwertowania filmów, to na moje laickie oko powinieneś mieć najmocniejszego procka, dobrą płytę, szybki ram i do tego (przede wszystkim dobre chłodzenie). Z uwagi na dobre chłodzenie zapewne przydałaby się większa obudowa aby była lepsza cyrkulacja powietrza i aby elementy nie nagrzewały się jeden od drugiego.

Oczywiście odpowiednio pojemny dysk (bardzo szybki najlepiej i najlepiej jesli dawałby rade przy sporym nagrzewaniu).

Tu się nie zgode, dobra płyta i procesor to ma znaczenie jak szybko coś się zrobi, ale może mi się nie śpieszy? Myślisz że każdy co potrzebuje coś przekonwertować czy wyrenderować od razu leci do sklepu po profesionalną stacje roboczą na Xeonie? Mam sporo znajomych co się tym trudnią, żaden z nich nie ma niczego nadzwyczajnego - normalne komputery.

Jesli kupiles mac'a do konwertowania filmów non-stop ... to czyja to wina ?

iMac zrobi wszystko co zwykły komp, ale nie będzie tego robił non-stop, z resztą zaden PC nie wytrzyma jeśli mu włączyć konwertowanie filmów 24/7 - chyba, że taki ze specjalnie do tego dobranymi elementami jw.

Każdy wytrzyma, pisałem jako przykład netbook na Atomie chodzący przez pół roku jako serwer na FreeBSD - żyje do dzisiaj ma się świetnie

A do czego jest iMac w takim razie?
Ja robię na nim:

- przeglądam internet;
- ściągam pliki;
- mail;
- word;
- mp3;
- przekonwertowalem w pierwszy dzien to, co mialem do przekonwertowania;

Mac'a kupilem dla wyglądu - bez niego robiłbym dokładnie to samo na moim poprzednim PC, który w zupełności mi wystarczał pod względem mocy obliczeniowej - był zwyczajnie brzydki, głośny i zajmował więcej miejsca.

Oki tylko to co piszesz tak na prawdę nie wymaga droższego komputera niż za 1500zł zestaw. Ja zawsze jak kupuje to biorę coś minimalnie lepsze niż potrzebuje i to w zupełności mnie satysfakcjonuje, ale płacenie 10k za iMaca z i7 aby na nim nic nie móc zrobić to dla mnie abstrakcja. Komputer obciążany około 12h na dobę to wg mnie nie jest dużo i każdy sprzęt powinien to wytrzymać. Że komputer ładny czy brzydki to dla mnie na prawdę nie ma znaczenia bo to jest tylko narzędzie. Będę przybijał 1000 gwoździ dziennie to kupie sobie młotek nie ten ładny tylko ten solidny.

I jeszcze raz podkreślę...iMaciem można konwertować filmy, obrabiać grafikę i grać w wymagające gry, ale nigdy nie będzie on w tym tak dobry, wydajny, produktywny co specjalnie do tego celu złożony sprzęt.

No i tu się zgadzam w 100%, nie będzie aż tak dobry / wydajny / produktywny ale nie powinien być awaryjny od tego są oprogramowania które zmniejszają częstotliwość CPU, zwiększają prędkość wentylatorów itd ... także na pewno problem zażegnać się da. A jeżeli jest tak jak mówisz to niech apple napisze na opakowaniu "Komputer dedykowany do standardowej pracy, długie obciążanie sprzętu nie jest wskazane"

---------- Wpis dodano o 10:11 ---------- Poprzedni wpis dodano o 10:06 ----------

Na tym kończę wywód w tym wątku, bo nie zamierzam cofać kijem Wisły i poważnie, nie narzucam nikomu swojego zdania i nie proszę o jego zrozumienie, ale o jego uszanowanie. Ja również nie rozumiem Waszego podejścia, ale je szanuje.

Ja Cię rozumię, ale zestawiając możliwie najwyższą konfiguracje iMaca z tym że on się nie nadaje do pracy to jak dla mnie nie ma to po prostu sensu.