za 500tys można sobie kupić całkiem niezłe furmanki które nie wymagają co 150km ładowarki na 8 godzin ... wystarczy wlać w 5 minut paliwo, kupić hot-doga, colę i dalej kilkaset km jazdy i te 3-4 do 100 też cieszą ... poza tym 99,9% kierowców jeździ 30-35km/h nawet jak mają pow 100KM.
Cisza i ból estetyczny ...
bombas - cacy, tylko czemu one takie paskudne te elektryki ? Nie ma brzydszych samochodów obecnie ... fuj. Nie ma nic pociągającego w nich.
Słuchawki mają służyć do słuchania muzyki, audiobooków, ewentualnie rozmów. Osobiście wolałbym te AirPods połączone np. kabelkiem (jedna z drugą ) na szyi. Nie rozumiem paru pomysłów Apple jeśli chodzi o funkcje, wzornictwo, szczególnie ostanie parę lat. Inwigilacja jest wszechobecna, kamery, telefony, wifi, usługa lokalizacji dla facebooka czy map ... norma. Nie da się od tego uwolnić, jest jak jest, korporacje rządzą.
Osobiście czekam na wszczep pod skórę ... ;)
bombas - Pewnie będą, tylko muszą wykombinować jak brać kasę, abonament za ich użytkowanie, prąd w innej taryfie ( droższy ) albo coś ... Mam nadzieję że nie za mojego życia, wolę "spalinowce" ;) A dziś nie kontrolują ?
Nie podobają mi się te słuchawy. Mam "opaskę" na szyję ze słuchawkami i nie narzekam, spełniają swoją rolę, a kabelkowe lubiłem, lubię i nie narzekam, brak kabli raz dziwnie wygląda, dwa bałbym się że zgubię.
A co do samochodów elektrycznych - większość wygląda jak skrzyżowanie odkurzacza z rowerem i z częściami z Toyoty Yaris czy Aygo, paskuda. Wyjątkiem jest BMW i8 ale wybaczcie - za 500tys łachy nie robi, musi wyglądać, poza tym to hybryda a nie elektryk. Tesla nie robi "łał", coś w niej mi nie podchodzi pod gust. BMW i3 lepiej, ale w gruncie rzeczy dość dziwne drzwi, użyteczność mała, śmieszne kółka ( wąskie ), pokraka i jeszcze ma mikro-zbiornik paliwa ( 9litrów) zamiast porządnych 20 np. ( ciekawe by było czy ktoś zrobi zamienny bak na większą ilość + kodowanie ). Poza tym akumulatory w zimie legną ( mój przy -15 staje dęba żeby odpalić 3.0d za pomocą 900A ) i ledwo zipią, więc jak tym dojechać do pracy.
Mam takiego i5 bez retiny i chwalę go bardzo, ten z Retiną i7 15" który miałem wcześniej nie był oszałamiająco szybszy ani spektakularnie efektywniejszy, owszem miał lepsze głośniczki, dysk SSD i nie miał nagrywarki, ale 13,3 lepiej się "nosi" niż 15,4". Rozumiem że polityka zmuszania do kupowania nowych jest ważniejsza niż zdrowy rozsądek ...
A na ładowanie abonament ;) No i koniec wsparcia po 5 latach ...
trzeba będzie kupić power-banki do MBP Tacz ... żeby działały mobilnie ... ;)
Wyobrażam sobie cenę oryginalnej ładowarki iLightning3s do takiego e-cara ... standard własny, z niczym nie zgodny i nie pasujący do żadnego normalnego gniazda ...
A nie lepiej od razu elektryczny dwuosobowy "al'a dron" sterowany tabletem i aplikacją ? To by było COŚ.
Jak Siri - Nie będzie, bo za mało "chętnych" ;)
Zaraz, bo nie rozumiem ... 1000zł miesięcznie, czyli 12tys rocznie razy trzy to 36 tysięcy w 3 lata i za tyle jeździsz przez 3 lata Mini Countryman za 170 tys ??
abonament, kredyt, podatek ... płacz i płać ... żeby firmy, rządy, korporacje egzystowały musisz płacić im haracz, nie płacisz to tracą, więc zmuszą Cię do płacenia, tak czy siak, taka polityka. I nie pozwolą używać wiecznie czegoś za co zapłaciłeś raz, bo to dla nich nieopłacalne, co jakiś czas zmuszą Cię do zmiany, kupna nowego ich "produktu", bo są pazerni i chcą zysku, za wszelką cenę. Jak sobie kupiłem płytę z muzyką ulubionego zespołu czy wykonawcy to mogę jej słuchać do upadłego, póki płyta wytrzyma ... latami, setki razy ... i mam ... to nie jest im na rękę.
Ostatnie dobre MacBooki Pro czyli te przed Retiną też wywalą ? :(
Najbardziej kretyński pomysł który Apple robi to dawanie do wersji "Plus" tych lepszych funkcji. Powiem szczerze - nie widzę powodu kupowania tabletu, a iPhone Plus przypomina mi tablet, a nie telefon, do ucha ciężko przystawić, a jako smartfon 4,7" to jest nawet ciut za dużo ( w kieszeni, w samochodzie itd ). Ale bardzo chętnie miałbym dwa obiektywy, bajerki ... i nie rozumiem tej polityki zmuszania do zakupu czegoś bez zastosowania i sensu dla mnie. Ekran OLED pewnie byłby ciekawym rozwiązaniem, ale nadal nie zmusi mnie on do zmiany na Plus'a ... Wiem, jestem sceptykiem, dinozaurem, nie jestem "entuzjastą" i fun-boyem ... ;)
Siri po angielsku to masakra, nie rozumie polskich nazw ( pewnie mam złą wymowę ) i ogólnie jest bardzo "tępe", j. polski nie jest chyba trudniejszy do "słuchania" niż arabski czy chiński i do opanowania przez system. Może za 10 lat ...
Używanie tego byłoby o niebo łatwiejsze po polsku.
Aż tak bardzo by bolało jedno gniazdo USB w klasycznym wydaniu ? Wiatraczek, lampka led, ( jakby nie patrzeć nie przez adapter czy przejściówkę ), najróżniejsze peryferia drobniejsze i praktyczne czy te gadżetowate ... wszystko USB3-USB2. I komu to przeszkadza ? Nowe gniazda nie mają żadnego zastosowania w takiej ilości poza wszelkiej maści przejściówkami, jakimś super-monitorem w cenie macbooka, pewnie z jednym dyskiem zewnętrznym, drogiej marki, dla koneserów. Nawet naładowanie telefonu czy użycie pendrive'a wymaga kretyńskiego kabelka z dodatkami. No i te słuchawki które żeby podłączyć do MacBookaPro trzeba będzie dokupić adapter ... wybaczcie, ale to przysłowiowa "kupa".
USB jest standardem. USB3 i zgodność w dół, najwięcej urządzeń zewnętrznych jest USB3, USB2 itd. USB-C to jakaś chora egzotyka, tak samo jak Thunderbolt, brak zastosowania dla użytkownika. Każdy użytkownik komputera ma sporo akcesoriów : pendrive-y, dyski zewnętrzne, nagrywarkę BluRay, kabelki, ładowarki, interfejsy ( np. do gitary ), korzysta z HDMI do rzutnika czy telewizora ( ile jest telewizorów z wejściem Thunderbolt czy USB-C ? ). I co ? teraz ma to wszystko posłać do diabła i kupić to samo na USB-C ? Poza tym wszelkie chore przystawki są "z kablem", co jest mało laptopowe, np czytnik do kart CF mam wtykany w USB, bez kabla. Co do MagSafe to wyrywam ja lub mój kot raz-dwa razy w tygodniu kabel z Macbooka, w nowym po 2-3 takich razach będę miał do wymiany gniazdo ... A brak znaczka na klapie to marketingowy skok w tył - Apple reklamowało się "samo" tym logo. Bez będzie to na oko kolejny Asus czy inny parch. Ekran ? Szczerze, zmieniłem 15" na 13" bo był za duży, trudno było go nosić i używać, do pracy na biurku i obrabiania zdjęć przydałby się większy ekran, ale albo mobilność, albo duży ekran. I bardzo przepraszam, że mnie "nowe" nie jara, bo nie, mój stary PRO dobrze się ma i oby jak najdłużej pochodził. Tak samo nie zamienię IP6 na IP7, bo nie ma po co. Może na IP8s albo co ...
Na co komu szybki czytnik do wszystkiego za kupę kasy, skoro ma mały, lekki i praktyczny czytnik TYLKO kart CF na USB wielkości Pendrive'a ?
Po prawej w 13" widać gniazdo, chyba to miniJack 3,5 ... oby ... bo cena słuchawek USB-C będzie pewnie zaczynać od 999zł ... Przesadzili z cenami i to ostro. MBP 13 za 9000 ? sorry
Może zbyt enigmatycznie ... To jak rezygnacja z mini-Jacka w iPhone, głupota. Większość tych zmian jest bez sensu, bo jedyny cel to "utrudnić" życie konsumentowi i zmusić do zmian, zakupów.
Niech zrobią całą klawiaturę taką ... będzie jeszcze ciekawiej ;)
Minecraft dla Apple TV
Nie rozumiem fenomenu, "za moich czasów" grafika na C64, ZX Spectrum, Atari 800, Czy CPC128 nie wspomnę bywała podobna lub lepsza, i było to baaardzo dawno temu, i jakoś nie ciągnie w tę stronę ... Technika poszła bardzo do przodu, z łezką wspominam Another World i podobne, ale toto ? Nie rozumiem. Może dla "młodzieży" to wciągające bo "inne" ;)