@cronopioverde
To ciągle ten sam build. Ta aktualizacja Safari jest krytyczna więc jest zawarta również w aktualizacji zabezpieczeń i jako część 10.9.3 na wypadek gdyby ktoś nie zainstalował jej osobno lub wraz z zabezpieczeniami.
@Mirekmir
Co? APR jest konkurencją dla Apple? Z jakiego wymiaru pochodzisz?
Huh? Skąd niby info, że instaluje bez ostrzeżenia rozszerzenia przeglądarek?
Artykuł jasno opisuje co i jak, natomiast news tutaj woła o pomstę do nieba.
Primo jest kilka wariantów, różne dystrybucje.
The malware is being distributed disguised as price tickers for Bitcoin and Litecoin (another type of cryptocurrency), which have been available on download.com since early December. According to the download stats, the malware has been downloaded 57 times.
The malware is being distributed as "Bitcoin Ticker TTM for Mac" and "Litecoin Ticker."
The malware, which comes disguised as an app to send and receive payments on Bitcoin Stealth Addresses, instead covertly monitors all web browsing traffic in order to steal login credentials for Bitcoin wallets.
Initial infection occurs when a user installs and runs an app called "StealthBit," which was recently available for download on GitHub, a website that acts as a repository for open source code. The source code to StealthBit was originally posted on GitHub, along with a precompiled copy of the app for download. The precompiled version of StealthBit did not match a copy generated from the source code, as it contained a malicious payload.Disguised as an app to send and receive payments on Bitcoin Stealth Addresses, OSX/CoinThief.A instead acts as a dropper and installs browser extensions that monitor all web browsing traffic, looking specifically for login credentials for many popular Bitcoin websites, including MtGox and BTC-e, as well as Bitcoin wallet sites like blockchain.info.
Upon running the program for the first time, the malware installs browser extensions for Safari and the Google Chrome web browser, without alerting the user. The web browsers are tricked into thinking that the user intentionally installed the extensions, and give no warning to the user that all of their web browsing traffic is now being monitored by the malicious extensions. Additionally, the malware installs a program that continually runs in the background, looking for Bitcoin wallet login credentials, which are then sent back to a remote server. OSX/CoinThief.A can both send information to as well as receive commands from a remote server, including a functionality to update itself to newer versions from the malware author.
Jak widać nic się samoczynnie nie instaluje i nie kradnie bitcoinów. Ofiara musi najpierw nabrać się na socjotechnikę i pobrać z popularnego serwisu z oprogramowaniem do pobrania aplikację do zarządzania portfelem bitcoinów.
Porównałbym to do szukania programu do obsługi swojego banku na serwisie chomik.pl
Program który mówi że zrobi A kiedy robi B.
Zainfekowany soft jest dostępny na różnych pobieraczkach - kto nie instaluje softu ze strony producenta / dostawcy usługi finansowej ten trąba.
Zainfekowany soft jest dostępny na githubie - kto nie kompiluje ze źródeł softu z githuba ten trąba.
Kto uruchamia oprogramowanie z niepewnego źródła do - uwaga - zarządzania finansami ten... jest po prostu idiotą.
Jak wiadomo profesjonalista nie będzie korzystać z komputera jeśli są na nim odciski palców. Sam nie wiem, no sam nie wiem...
Haters gonna hate. Proponuję zobaczyć co jest na featured w vine dla przykładu - może wtedy ciasne umysły rozszerzą swoje horyzonty.Jak ktoś się spodziewał możliwości kręcenia filmów kinowych w 3D to pewnie czuje się zawiedziony ;)
@iTrzeci
Centrum notyfikacji działa tak jak je ustawiliście. Domyślnie informuje o tym, że można zainstalować (ergo - pojawiła się aktualizacja a system ją dla nas pobrał i przygotował do instalacji - proste i domyślne, prawda?). Jak was interesuje powiadomienie o dostępności nowych aktualizacji to se ustawcie tak żeby wam pasowało w - uwaga - preferencjach systemowych, zakładka uaktualnienia programów.
---------- Wpis dodano o 16:35 ---------- Poprzedni wpis dodano o 16:34 ----------
@KaiZoo
U mnie podobnie, ale zanim ogłoszę zwycięstwo i wielkość Apple potestuję dokładniej. Pierwsze testy wykazały żywotność między 5 a 6 godzin, czyli podobnie jak na Lionie 10.7.4 ale mam wrażenie że i tak nie działa tak samo długo jak kiedyś. Pożyjemy, zobaczymy.
Mi ten hint pomógł:
Należy otworzyć Terminal i wpisać dwie komendy:
rm ~/Library/Preferences/com.apple.desktop.plist
killall Dock.
Dodatkowo reset PRAM i SMC.
U mnie w PL iTunes Store pojawiła się możliwość autopobierania zakupionej muzyki. Wcześniej tego nie było w PL sklepie (przynajmniej nie zauważyłem)
Zajrzyj do ustawień worda, opcja dopasuj czcionkę do klawiatury - czcionka nie będzie się sama zmieniać.
co do czcionek w Safari zmieniających się po instalacji office - w systemie masz takie cudo jak album z czcionkami. Po krótkiej zabawie i zapoznaniu się z programem będziesz wiedział co zrobić.
EDIT: pisane z newsa na głównej, jako odpowiedź do pierwszej wypowiedzi.
@detal
Moje dokumenty -> Dokumenty
Moja muzyka -> Muzyka
Moje Obrazy -> Obrazki
ewentualnie:
Kontakty / Outlook -> Książka Adresowa
Adobe Bridge -> iPhoto
@Krakers
Wydaje mi się, że będzie Asystent Migracji.exe ;)
Nawet w tekście asystenta migracji jest wzmianka żeby kliknąć "Continue" na PCie
Swoją drogą, jak znam życie to PC = osobisty komputer z zainstalowanym Windowsem
Ja też widziałem, na własne oczy, przysięgam. Widziałem 4 rdzeniowy procesor i 16 rdzeniową kartę grafiki pod szklaną obudową. Widziałem też 6 portów USB 3.0 i 2 wyjścia HDMI i jedno optyczne. Kamerek jednak żadnych nie zauważyłem, ale było za daleko więc mogłem zwyczajnie nie dojrzeć ;
Innymi słowy - pics or it didn't happen.
@Empiryczny
Zapewniam, że akurat w wypadku AngryBirds to nie kwestia słabych zabezpieczeń App Store, lecz tego że developer zapomniał zaimplementować metod sprawdzających czy aplikacja ma prawo się wykonać na danej maszynie - konkretnie zaimplementował je bardzo prosto i wystarczy małe kopiuj-wklej pewnego pliczku między dowolną darmową aplikacją a AB i działa. Ot zapomniało im się sprawdzić czy to co paczka ma w sobie na pewno jest tym czym być powinno. Będzie szybki updejt, nie martwcie się.
Ba, jest grono aplikacji, które wykona się na jakimkolwiek maku - wystarczy je skopiować na daną maszynę i już. Zero sprawdzania.
W pewnym sensie i tak już za dużo napisałem, chętnych zapraszam na google - na prawdę nie jest trudno wyszukać czemu dokładnie tak się dzieje.
Nie zacierajcie rączek, bo ten myk nie działa na wszystkich aplikacjach, a jedynie na tych które nie są zaopatrzone w "samospradzacze".
A co do samego newsa, gość się chwalił na swoim blogu jeszcze przed otwarciem App Store. "Miło" z jego strony, że chce dać pozarabiać developerom, przynajmniej na początku...
Jak mówimy o efektach 3D i iPhone / iPad to proponuję zerknąć na to:
[video=youtube;w1StCGhmjvI]http://www.youtube.com/watch?v=w1StCGhmjvI[/video]
Mały pokaz + proces uzyskania takiego efektu.
@Mr.JaCk!
Laik powie, że to hologram, ale to nie jest prawda.
Technicznie rzecz ujmując jest to projekcja na ekran, z tym że:
- Ekran, a konkretnie zespół ekranów jest prawie całkowicie przeźroczysty (znana i powszechnie używana technika, takim ekranem może być dym, woda w postaci drobnych kropelek, szkło polaryzujące światło, czy cokolwiek co powoduje załamanie/odbicie/ugięcie światła w sposób przewidywalny i widoczny dla ludzkiego oka).
- Projekcja nastąpiła od tyłu (rear projection, również znana i powszechnie używana technika, służy na przykład do umieszczania aktorów filmowych wewnątrz samochodów lub do umieszczania przesuwającej się drogi w szybach samochodu, itp.)
"naprawa błędów związanych z czcionkami OpenType”
Wow… w końcu, tyle lat trzeba było na to czekać :D
Mam tą klawiaturę, dostałem z iMaciem i z pendrivami na USB jeszcze nie miałem tego typu problemów (a przewijały się różne różniaste).
@fraDiavolo
Tu trzeba się zgodzić - powierzchnia trackpada jest dużo większa, jest płaska i nie trzeba jej obejmować 90% czasu co wpływa na wygodę.
Mam Magicznego Gryzonia i o ile 2 palczaste gesty jak przesuwanie w górę/dół/lewo/prawo są szalenie wygodne (zwłaszcza z prymitywnymi algorytmami MagicPrefs gdy można złapać plik i w trakcie przyduszania myszy machnąć jedynie drugim palcem by aktywować 2 palczasty gest) o tyle szczypanie i obracanie to nie jest szczyt ergonomii i nie każdemu musi się to podobać. Trójpalczaste gesty są już większym wyzwaniem, gdyż o ile da się je, przy pewnej dyscyplinie, wykonać od tak - to ciężko jest w to wmieszać jeszcze kliknięcia (czyli właściwie przyduszenia myszy). Czteropalczastych gestów sobie po prostu nie wyobrażam bo nie ma jak utrzymać myszy w miejscu.
W związku z powyższym - trackpad daje większą ergonomię tego typu gestów, co nie zmienia faktu że na MM spora ich część jest, conajmniej, wielce użyteczna.
Za to klikanie w środek lub 2, 3 i 4 palcami jest wygodne i użyteczne. Za równo na trackpadzie jak i na MM.
BTT do tego wspiera masę innych dziwnych gestów jak „trykanie” dwoma i trzema palcami na zmianę z lewej/prawej strony i inne dziwne rzeczy. Kilka innych programów rozróżnia w jaką część myszy (lub trackpada w przypadku BTT, ba tam nawet autor eksperyentuje z rysowaniem trójkątów i być może w przyszłości innych kształtów) klikamy (szczyt, górna część, środkowa część, ogonek jabłka, przykrycie myszy dłonią itp). Możliwości są właściwie nieograniczone i myślę, że każdy znajdzie coś dla siebie.
PS: Nawias, na nawiasie i nawiasem pogania… mam nadzieję, że da się to odczytać.
@Grynek
Mylisz przyczynę ze skutkiem teraz. Co jak co, ale to w interesie sprzedawcy jest by klient, który przyjdzie „poklikać” i „popatrzeć” już nie wychodził z pustymi rękoma. Z resztą, czy ktokolwiek, kogokolwiek, kiedykolwiek ze sklepu Vobisa wygonił „bo se klika, a i tak nie kupi”?
Mamy internet, sprzęt można kupić w innym sklepie, w innym mieście, w innym kraju, na innym kontynencie, nawet po drugiej stronie globu - globalna wioska. Jeśli sprzedawca nie popracuje swoją ofertą cenową to nic nie ugra i tyle. Parafrazując twoją wypowiedź, jak ma się czuć klient, który chce kupić ale widzi że jest „okradany” lub przynajmniej oszukiwany w biały dzień?
Zgodzę się co do jednego - oferta Vobisu to ciekawostka najwyżej.
@fraDiavolo
AD1: Nie uświadczyłem czegoś nawet dalece podobnego. Mysz łączy się błyskawicznie, nigdy nie zrywa połączenia, nie zwalnia, nie laguje. Nic podobnego.
AD2: Prawda, mysz jest zwyczajnie proądożerna. 2 pary akumulatorków to mus.
AD3: Nie prawda, wszystko zależy od tego oprogramowania 3ciego. Powierzchnia dotykowa MM, technicznie, jest taka sama jak iPhone, czyli nawet lepsza niż Touchpadów (rozpoznaje nawet wszystkie 5 palców, umie rozróżnić powierzchnię dotyku).
Dla przykładu MagicPrefs ma bardzo prymitywne algorytmy rozpoznawania gestów (2 palce na myszce -> ruszasz jednym -> aktywuje się gest 2 palcowy) ale to akurat jest dla mnie zaletą, BTT ma już dużo bardziej zaawansowane algorytmy. Sesamouse ma chyba najlepsze algorytmy na „szczepanie” i „przekręcanie” (chyba jedyny porządnie implementuje gest obracania).
A mi się ten biały bardzo podoba, w odróżnieniu od białego 3G/3GS
Apple udostępnia OS X 10.9.3 i iTunes 11.2
@Zbig.AppleUser
Możesz rozwinąć? Co masz na myśli pisząc "kilkoma kontami"?