To oznacza tylko tyle, że dobra i posłuszna z Ciebie owieczka. Ale mam pytanie odośnie FaceID. Czy emotka “gòwno” wypina język jak ty wypniesz? Czy tylko potrafi się uśmiechać? Niestety takiej technologii jeszcze nie posiadam a strasznie mnie to ciekawi.
Do mojej sie mieszcza
Wiesz, ja tylko i wyłącznie własnym odsłuchem i wrażeniami się sugeruję. Każdy jest inaczej „głuchy” i musi sam sobie dopasować słuchawki. Ja obejrzałem mnóstwo i wybrałem Bose - po prostu:)
No ale masz wybór. Audiofil się znalazł. Jak chcesz na pustej bani nosić wiadro to twoja sprawa, ja nic do tego nie mam.
To ma sens. Zawsze sie zastanawialem dlaczego moj telefon mimo upływu lat zawsze trzyma tyle samo na baterii
Po prostu za krótka praca. Czytać nie umiesz?
Za ciężkie i źle wyprofilowane - przynajmniej dla mnie - albo mam za wielką bańkę. Dodatkowo dla mnie lepiej grają Bose.
Za krótka praca na baterii
Dla mnie to gadżet. Mam Bose Quietcomfort 35 II i moge polecić. Lekkie, redukcja szumów, bomba.
Chciałbym taki podatek płacić.
Siaomi. Nie uda się i udać się nie może
Powinni wszystkich przebywających na terenie USA nielegalnie wywalić na zbity pysk. Pan Cock namawia do łamania prawa.
za 199 max można by kupować.
Apple jak zwykle się szarpnęło. Kto to podpala?
Ale to tylko dla mniejszego zegarka. Będzie jeszcze dla większego za 1000$, tylko trzeba jeszcze zaczekać bo nad nim jeszcze pracują:)
Maniuś nie nerwujsia. I nie obrażaj mnie oprychu paskudny. Sam jesteś tępy i ograniczony. Gdzie ty tam deklu widzisz rasizm?
A to żółtki, nic sami nie wymyślą te kadłubki.
Od niego wymaga się wyników. Poza tym władza się kiedyś skończy a rynek zdobywać trzeba.
Dla mnie też to żałosne. Emoji „gówno” nawet na prezentacji pokazali:)
Ale Apple już miało składanego iPhona:) 6s chyba? Pamiętacie bending gate:) Chyba do tego nie wrócą?
A ja wiem, nie pojawi się
Są też Polskie wynalazki
Nie mam pojecia do czego takiego AW mozna uzyć?
Apple zmniejszyło zamówienia na iPhone'a X?
Posiadam iPhony od 2007 roku. Zawsze kibicowałem Apple i prezentacje oglądałem od deski do deski. Na ostatniej coś we mnie pękło i miałem wypieki na twarzy ze wstydu. Jakoś to g. tak mi utkwiło w pamięci - niestety.