O czym ty piszesz? Przeczytaj raz jeszcze to, co napisałeś i postaraj się zrozumieć. Wiesz co to są przedpłaty?
To nie będzie ani propaganda, ani informacja, tylko zwyczajna bzdura. Kupowanie i informowanie to dwie różne sprawy. Chyba że piszesz "kupowanie" w sensie "przyjmowanie do wiadomości". Pisz jaśniej, bo takie coś z kolei, to ktoż może uznać za "dezinformację". I to jest jeszcze coś innego.
Każdy telefon powinien być wodoodporny i wytrzymywać co najmniej 12 atmosfer. Wodoodporność to jest to, czego najbardziej oczekuję od telefonu.
Zamówiłem. A co, może miałem zaprotestować? Dostawa 20 lutego. Jesteś młody i nie pamiętasz czasów gdy wszystko było na zapisy i przedpłaty. A mnie to wk.. wnerwia.
Kto wierzy to wierzy. Czym się różni propaganda od informacji?
Dziwne, że takie praktyki są w ogóle dozwolone...
I z nudów też nasi redaktorzy o tym informują. Bo po co pisać o 1:30 o czymś istotniejszym.
Nie warto. Warto pisać o "nie wnoszących niczego uaktualnieniach systemu".
Dwa cytaty z tekstu:
"Prawdopodobnie aktualizacja nie wnosi żadnych istotnych zmian czy też nowych funkcji do oprogramowania iOS."
I drugi:
"... w najbliższym czasie oprogramowanie trafi do wszystkich użytkowników."
Reasumując: Apple wydaje od czasu do czasu nie wnoszące niczego uaktualnienia systemu.
Uff. Ręce opadają...
A co on ma rozwijać? Rzeczowe uwagi na temat nudnego artykułu? Napisał: wieje nudą.
Ja myślę że Cook zwołałby specjalną konferencję, żeby zakomunikować o tym doniosłym wydarzeniu.
Wszystkie pliki zostaną zachowane. Dokładnie tak, jak przy update.
Już dawno pobrałem. Zdążyłem zrobić USB i zainstalować. Z tym, że instalowałem na Capitana.
Tak, to jest v10.12 (16A323), a więc identyczna z ostatnim GM. Coś mi się wydaje, że niebawem zobaczymy nowszy build. I ten będzie już widziany jako update. Apple nie popisało się. GM 16A319 zawierał bardzo poważne błędy. GM 16A323, a więc i dzisiejsza wersja też nie są wolne od błędów. Poczekajcie z instalacją na następną odsłonę Sierry.
Raczej? Ja mam 16A319 i też nie pojawił się update. Na MacBooku Pro mam El Capitan i też nie pojawił się.
Powiedział, co wiedział. A że wie niewiele...
To było do przewidzenia, bo niedoróbek była cała masa. Ciekawe czy poprawią choć te, które sam zauważyłem. Nie instaluję już badziewia. Czekam na wersję finalną. Ostatnio było inaczej, ale, jak widać, Apple schodzi na psy.
Śmieszy mnie to nieustanne powtarzanie "the best iPhone ever". Powtarza to przy każdej okazji. Na konferencji powiedział to kilkanaście razy. Na każdej konferencji powtarza to samo. Jak to? Miałby nie być najlepszy? To stare iPhone'y miałyby być lepsze od tego? iPhone 7 jest lepszy od iPhone 4. Amazing!
Ależ ja jestem spokojny. I wiem, że to się wszystko zainstaluje. Ale to nie tylko serwery. Gdyby chodziło wyłącznie o serwery to po prostu ściągałoby się wolno. Tylko jestem zaskoczony tym, że zwyczajny update zajął (dobiega końca instalacja) mi pół dnia.
Też tak uważam. Ale nie tylko z serwerami. Mówiąc krótko to oprogramowanie Apple jest coraz mniej idiotoodporne. Czekam aż zacznie się wieszać jak Windows. Apple schodzi na psy. Kropka.
Te trzy rzeczy zrobiłem również. Nie pomogło. ;) Dopiero po pełnym restore iPhone'a, i pełnym resecie iWatch'a zaczęło ściągać uodate. Ale czarno to widzę, bo rozmaite czasy: od 38 min do 6 dni. Z pełną gamą pomiędzy. Uprzedzam - internet jest ok, 88MBit.
Ty to jesteś... smart. Brawo ty!
Ale wtopa Apple...
Apple kolejny raz uczciło dzień Martina Luthera Kinga
A macie też dzień wolny od pracy?