Komentarze cromka Usuń wszystkie komentarze

To nie jest absurdalne. Ip67 to "ochrona przed skutkami krótkotrwałego zanurzenia w wodzie (30 min na głębokość 0,15 m powyżej wierzchu obudowy lub 1 m powyżej spodu dla obudów niższych niż 0,85 m)" Nie ma możliwości po stronie producenta żeby udowodnić że ktoś przekroczył te parametry i oszukuje. Słowem masz wodoodporność na pewnym poziomie i sam o to dbaj. To tak jakbyś miał suva 4x4 i próbował wjechać na Rysy, jak urwiesz koła to będziesz miał pretensje? Mam zegarek szwajcarskiej firmy z wodoszczelnością do 50m, jak będę nurkował głębinowo i padnie to mają mi dać nowy? To byłby absurd

Jak w Samsungu i Sony, w moim Garminie Fenixe 3 też tak napisali w gwarancji, a ma iP67

Super im wyszło :) Niemal podprogowo..

Kup i znajdź różnicę:) Ja nie znalazłem, a jestem upierdliwie dokładny. Nawet ją zważyłem:)

Przegadałem ten artykuł z kolegą, który ma sprzęt opisany w Twoim artykule, ma 8 GB RAM-u, nie zna tych problemów, a sporo bawi się amatorsko filmami z zawodów sportowych. Mówi, że szału nie ma, ale na co dzień wystarcza. Kolorowa piłka kręci się wg. niego tylko przy montażu i nie jest to zbyt uciążliwe, bo nie trwa długo. Aaa, faktycznie wg. niego Yosemite coś kulał, ale Kapitan ok.

Świat Baterii w Krakowie przy Al. Słowackiego, sprzedają też przez allegro i chyba przez swój e-sklep. Cena coś około 219 za oryginał (porównałem jest ok trzyma super), nie kupuj zamiennika za 120 złotych, bo znacznie gorszy.

Mam MBP early 2011 z i5 i 8GB RAMu i już w trakcie czytania powyższego artykułu miałem oczy jak filiżanki. W tym roku wymieniłem baterię, bo stara spadła do 79% pojemności, co jest wynikiem rewelacyjnym po 5 latach. Dwa razy przymierzałem się do zakupu MBPr i zawsze dochodziłem do wniosku, że to bez sensu, bo przecież mój sprzęt działa. Jest codziennie używany po 6-8 godzin, codziennie ładowany. NIe robię na nim jakichś cudów, ale lagi, o których pisze autor to jakiś żart. Może mam skrzywienie po latach używania windowsa, ale OSX to cudo szybkości i niezawodności przy każdej windzie. W tym czasie moja córka zużyła 2 ultrabooki samsunga, które lądowały w serwisie co pół roku. MBP nie widział nigdy serwisu. Mamy jeszcze air'a i nowego mb i też nie ma z nimi problemu. A tak w ogóle, to przez 6 lat z produktami od apple w serwisie był jeden ip5 i ostatnio AW, który po aktualizacji zapadł w tryb "czerwonego wykrzyknika". Z kilkudziesięciu sprzętów wykorzystywanych w tym czasie. Mam szczęście?

Tutaj nie do końca chodzi o podatki, a Apple nie został wybrany przypadkowo. Sprawa dotyczy kar nałożonych na firmę Volkswagen w USA, których łączna wartość z pozwami może osiągnąć kwotę 46 miliardów USD. Jej wyegzekwowanie oznacza upadek VW lub przynajmniej potężną restrukturyzację oznaczającą tysiące zwolnień. Rząd Merkel, ale także innych krajów UE, które posiadają przemysł motoryzacyjny boją się kolejnych afer w Mercedesie, Renault itp., więc uprawiają politykę taką, aby zasygnalizować USA konsekwencje. Apple się odwoła i wszystko będzie długo trwało, jeśli nie poskutkuje, to kary dostaną kolejne amerykańskie koncerny, a z kolei być może amerykanie eskalując konflikt zbadają kolejne diesle z Europy. To jest polityka gospodarcza, bo podatków wielkie koncerny na całym świecie nie płacą jak nie muszą. One dają pracę i kapitał na rynku, a optymalizując podatki działają w granicach przepisów prawa, ale już nie zawsze ich interpretacji.

Używam Fenixa 3 w zasadzie od premiery, a AW jest jedynym urządzeniem Apple, którego nie posiadam, choć nie ukrywam chciałbym mieć, gdyby spełniał moje potrzeby. Bardzo dużo biegam i jeżdżę na rowerze oraz pływam (traithlon), pomiary tętna AW ograniczają się do samego tętna, pas biegowy w połączeniu z Fenixem daje odczyt wielu innych parametrów, w tym Vmax, odchylenia od pionu, kontroluje strefy tętna (można ustawić granice do treningu, a ich przekroczenie jest sygnalizowane). Największe wady AW w stosunku do Fenixa to : brak wodoszczelności i możliwości używania do sportu w wodzie, słaba bateria, która nie pozwoli na monitorowanie dłuższego biegu (np. maratonu), czy triathlonu, a nawet dłuższej trasy rowerowej. Myślę tutaj o dystansach od maratonu, i od 1/4 IM, czy 100-120km rozjeżdżenia po szosie.

jeśli tak jest, to tym bardziej słabe są wyniki sprzedaży iphona

Rzadko kiedy się z Tobą zgadzam, ale masz bardzo trafne spostrzeżenie....

Co roku ten sam wniosek "Apple się kończy" :)) A poważnie, spadek sprzedaży Maców jest naturalny - Air i Pro są już cokolwiek leciwe i sporo osób czeka z zakupem nowego sprzętu, część z kolei czeka na przeceny obecnych przed wejściem nowych modeli. Z kolei Maki są ofiarami ogólnej tendencji odejścia od sprzętu stacjonarnego na korzyść urządzeń mobilnych, co raz więcej osób preferuje konfigurację laptop plus dodatkowy ekran w domu i dyski sieciowe (czy zewnętrzne lub chmura) od dublowania sprzętu. Co do iphonów, to z całym szacunkiem, ale musi nastąpić kres podnoszenia cen kolejnych modeli, czas też chyba na przeskalowanie modeli pod względem dostępnej pamięci - 16gbajtowy model musi w końcu odejść. Sporo zmieniło się też w ofertach operatorów, którzy nie są skłonni do wielkich dopłat do sprzętu, tutaj także nadchodzi kres promocji - powoli zaczynają się różnić jedynie ilością dostępnego internetu. ATV i AW nie są technologicznymi cudami więc nie napędzą sprzedaży, a i oczekiwania rynku były chyba nieco większe w stosunku do tych produktów (AW - bateria). Swoją drogą rynek oczekuje od Apple technologicznego przełomu na miarę iPhona czy iPada, wszyscy czekają na tą iskierkę geniuszu:)))

Dla mnie wyznacznikiem rozmiaru telefonu jest przednia kieszeń w dżinsach, 5s siedział w niej rewelacyjnie, 6-tka mieści się spokojnie, ale lekko uwiera w samochodzie, 6 plus pewnie by się złamał. Z kolei ipada wyznacznikiem jest torba na przepas w formacie pomiędzy A4 a A5 i tutaj pasuje mi Air (podróżowanie, wakacje), ale też Macbook 12", czy MBA11". W domu używam wyłącznie MBP lub Aira2, w pracy MB lub Maca22" - zależy czy siedzę za biurkiem, czy działam mobilnie. A, a 6tka służy mi do dzwonienia, zastępczego sprawdzania w sieci "na szybko" i korzystam z niej "w biegu" przy aplikacjach synchronizowanych z pozostałą resztą urządzeń, a zdarza się, że czytam na niej dokumenty przed zatwierdzeniem. Liczy się wygoda dostosowana do danych okoliczności. Dla PRO nie mam zastosowania, tak jak dla AW

Ściąganie filmów i muzyki nie jest karane, ściąganie lewego oprogramowania i gier jest jak najbardziej karane To jest paserka zagrożona do 5 lat w polskim prawie karnym

Jaka wiedza? O czym? O tym jak wygląda windows i osx? Przecież twoje posty nie zawierają niczego co by zawierało jakąkolwiek wiedzę. Twoich wypowiedzi nikt nie chce podważać - PO PROSTU TRZEBA ZROZUMIEĆ, ŻE KTOŚ MA INNE ZDANIE! To nie Chiny ani Rosja:)) A teraz żyj w głębokim własnym przekonaniu jaki jesteś mądry, zasiądź przed windowsem i pograj. DObranoc Antoni.

Mam, ale to tak jak z tupolewem i brzozą. Rozróżniam discussio od oratio. Nie zauważyłeś, że na dłuższą metę nikt nie chce z tobą dyskutować? Z Antonim też już nie....

Mnie również się już nie chce. Twój poziom jest niewiarygodny..... "Weź się przespij i wróć" Oj, biedny sfrustrowany człeku, nawet nie zrozumiałeś tego, co się do ciebie pisze. Wszystko przez to, że dzisiaj każdy musi mieć maturę, każdy musi skończyć studia, choćby to były Wyższe Szkoły Gotowania Na Gazie.

Nie, nie obaliłeś:) Bo OSX kosztuje więcej w zakupie. Instytucje publiczne muszą kupować na przetargach, kupią co tańsze. Duże korporacje muszą kupić setki komputerów, które i tak odpiszą jako środki trwałe, co 3 lata i tak dalej.... Porównuj to do samochodów najlepiej, to może to zrozumiesz - w korporacjach nie jeździ się mercedesami, a przedstawiciele handlowi nie jeżdżą raczej bmw. Ale nie można mówić, że jak 90% ludzi czegoś używa to to jest lepsze. Jest popularne, to na pewno. Apple to droga marka, promująca się trochę designem, a trochę specyficznym stylem i bazująca przez lata na słabości ludzkiej do posiadania właśnie czegoś niszowego. To było jak grupa właścicieli ekskluzywnych zegarków, czy właśnie samochodów. Ceniąca perfekcję wykonania i działania. Później dopiero, kiedy pojawił się iphone, marketing zmienił opcję na towar klasy premium do bólu funkcjonalny. Appla można nie kochać, ale trzeba podziwiać, że ich produkty to nieźle funkcjonujący ekosystem, czego nie udało się zrobić do tej pory nikomu. Spróbuj kiedyś osxa na poważnie, może zmienisz zdanie:)

Bo jest tańszy:) Światem rządzi ekonomia, sprzęt z windowsem jest tańszy.. Jasne? Obaliłem, dziękuję za uwagę. A jeślibyś miał wątpliwości, to proponuję takie porównanie - dlaczego 90% ludzi, którzy mają samochody nie jeździ samochodami klasy premium typu mercedes, bmw etc? Przecież nie można dyskutować, że są lepsze, bezpieczniejsze, zwykle ładniejsze itp. od skód, opli, vw, kia etc. Paniał? Obal porównanie:)

A ten swoje:) Ale dał wreszcie przecinek! Brawo, uczysz się. A tak podsumowując dzisiejszą dyskusję to kończ, wstydu oszczędź.... Windowsmania czeka:)) Dyskusja ma to do siebie, że przyjmuje się argumenty innych, a ty cały czas - windows fajny, osx be, w przemyśle mają windowsa, a osx-a nie. Przecież to samo pisałeś pod artykułem o ipadzie pro. Czy ty kiedykolwiek widziałeś maca na żywo oprócz ispota i saturna? Zrozum wreszcie, że profesjonaliści to nie przemysł, tam liczy się pieniążki, a windows jest tańszy, teoretycznie chodzi na każdym sprzęcie zbudowanym nawet w szopie i problem jest tylko z jego pilnowaniem, żeby nie aktualizował się akurat wtedy, gdy przemysł puszcza na taśmę partię nocników, albo skody fabie, albo najnowszą kolekcję klocków dla dzieci. To co chodzi w fabrykach to nie jest windows ze sklepu, ale coś skonfigurowanego przez armię informatyków, żeby się nie wyp.....ło w nieodpowiednim momencie oraz żeby nie stało się częścią bootnetu kolesia spod Dniepropietrowska. Zapytaj kogoś z jakiegokolwiek banku może, jak wygląda system banku i ile kosztował, a także ile ma wspólnego z windowsem. NIe jestem informatykiem, ale mam zawodowo kontakt z najlepszymi w tym kraju i jeden z nich wyjaśnił mi różnicę pomiędzy windowsem i osx. Jeśli apple wprowadza jakąś nową usługę czy opcję w osx to u ok. 5-10 % użytkowników coś zadziała niepoprawnie, ale wówczas jest to wielka afera, jeśli to samo zrobi microsoft w windowsie to poprawnie zadziała to u 5-10% użytkowników, ale wówczas będzie się mówiło, że ta wersja windowsa jest nieudana, ale poprzednia była cudowna i te 5-10% będzie w siódmym niebie, żee to ich ten zaszczyt dotknął:)) Miłych snów o macu....

Wow, zauważyłeś brak spacji!!! Brawo, windows ci to podkreślił? Przejrzyj swoje wcześniejsze komentarze i zastanów się, czy gość, który nie wie co to interpunkcja (ok, albo nie chce wiedzieć), gubi końcówki i polskie znaki powinien wskazywać innym brak spacji? Zaprawdę wielka musi być twa frustracja po tej lekcji, którą ci zgotowali na forum woodolec i speacetronic...

Hej, nie próbuj przekonywać macanda:) On tutaj jest od dawien dawna i powtarza te same argumenty. Od lat czytam komentarze, choć sam rzadko piszę, ale zaczynam podejrzewać, że jego upór wynika z prozaicznej przyczyny - komentarze można łatwo pisać na jakimkolwiek systemie, ale gra się najprościej na windzie i tutaj jest pies pogrzebany..... Macand nie potrzebuje pracować na komputerze tylko grać. Ipad, iphone mu odpowiada, bo dzwonić się da, stronki poogląda, pohejci na forach - na tym sprzęcie to nawet prościej, bo co kupi - telefon z windą? Zaskomplikowany:)

NIe siejcie paniki::)))) To są zapytania wyłącznie dotyczące przekrętów z Vatem. Firmy -słupy deklarują import iphonów do Polski z kraju UE w tysiącach sztuk, a następnie ich reexport do innego kraju UE i zgłaszają się do Urzedu Skarbowego po zwrot 23% VAT Zapytanie dotyczy czy dane numery IMEI podane w specyfikacji importera pochodziły z dytrybucji w deklarowanym kraju zakupu w UE i gdzie zostały następnie aktywowane. Zwykle odpowiedź Apple wygląda tak : podane numery IMEI nie dotyczą sprzętu wyprodukowanego dla firmy Apple lub nie zostały przydzielone, bądź podane numery IMEI nie odpowiadają modelom wskazanym w zapytaniu. Skarbówka wówczas ma dowód, że import to ściema, a firma chce wyłudzić VAT. Wówczas sprawa trafia do mojej firmy i organizatorów procederu wysyłamy na wczasy:)

Boże, co wy macie za urządzenia:) U mnie w domu chodzi 9-tka nie gorzej od 8-ki na wszystkich urządzeniach - 6ce, 5s-ach, 5-ce, mini, ipad 3, air i air2. Wczoraj odpaliłem też rezerwowego 4s i także tragedii nie ma, d... nie urywa, ale jest chyba nie gorzej niż było.

Boże, co wy macie za urządzenia:) U mnie w domu chodzi 9-tka nie gorzej od 8-ki na wszystkich urządzeniach - 6ce, 5s-ach, 5-ce, mini, ipad 3, air i air2. Wczoraj odpaliłem też rezerwowego 4s i także tragedii nie ma, d... nie urywa, ale jest chyba nie gorzej niż było.