Komentarze KDS.pl Usuń wszystkie komentarze

:-) to mnie uspokoiłeś, dziękuję :-D

CHOLERA JASNA ... mam taki ruchomy dock do iphonea w swoim sprzęcie Audio od paru lat , co prawda 30-pin ale zasada działania właśnie taka jak na rysunkach :-( . Czy to znaczy ,że z powodu naruszenia patentu będę musiał oddać swoje kino domowe Appleowi ? czy też komisyjnie go zniszczyć ?:-( a tak lubiłem słuchać muzyki :-( no szlag by ten urząd patentowy trafił :-(

:-) wypytam techników w poniedziałek o co chodziło z tym okruchem. Ale mam nadzieje ,że teraz jest OK ?

Ja piernicze zaś na złoto ? Czy ten Tim nie pochodzi z jakiejś cygańskiej /romskiej/ rodziny ?

:-) Pozdrawiam :-) i miłego weekendu bo kończę pracę i biegnę do domu :-)

Silnik powiadasz Waść :-) . Brzmi dumnie ale to nie V6-ka :-)

Myślę że w większości przypadków elektronika jest tańsza niż mechanika wymagająca montażu często ręcznego z wielu elementów na taśmie produkcyjnej. A te sensory wszelkiej maści tłuką roboty na tony , szybko i tanio :-)

Nie jestem pewien, czy takie pisanie bez efektu "klik" jest fajne. Bawiłem się u nas klawiaturą projekcyjną MagicCube i jak dla mnie słabe to jest. I zgadzam się z Szemotem , że piszący" bezwzrokowo " czyli bardzo dużo wyrzucili by to przez okno. ..... no ale obniżanie kosztów produkcji to główny światowy trend a raczej trąd.

To rozpacz i konsternacja. Zaglądają tu wszyscy , niektórzy od lat żeby pogadać o fajnych wynalazkach od Apple. A teraz pozostała frustracja ,że nie ma co czytać :-(. Tylko jakieś rozładowane dziecięce zegarki, telefony wielkości zeszytu, zaklejone jednorazowe komputery o coraz mniejszej użyteczności i coraz wyższej cenie , parady równości Tima , czary i wywoływanie ducha Jobsa przez Johnego, a wszystko na złoto albo po chińsku i nawet system w moim Macu już nie zawsze robi to co mu każę. No to przynajmniej Apple za te lata fanatyzmu winien nam jest trochę rozrywki. To robimy polewkę.

OOO !!! ..... 15min, super . Wystarczy na pełen akt podziwu z "Happyendem"

Ok, dzięki również za konwersację. :-) Krytykowałem raczej konsumentów, że "łykają" takie rzeczy serwowane przez producentów. No niestety, tak to wygląda . Pozdrawiam :-)

Tak, ciągle producenci podkreślają "sportowe" elementy i atuty swoich samochodów. No już nie trzeba tego mówić dalej i tak do końca bo i tak na każdym kroku widać jednostki upośledzone intelektualnie za kierownicą przeżywających w czasie jazdy różne naklejki ,etykiety i zachowania typu"sport".

No i właśnie do tego zmierzam ,że wśród klientów na AWatch będą głownie klienci co się chwytają na takie hasła reklamowe "dla opornych". Więc jak zobaczę kogoś z Apple Watch na ręku to nie dziwne ,że będę lekko podejrzliwy ale również wyrozumiały.

Z nożami i workami to trochę odjechałeś :-) I nie widziałem też reklam typu " świetny nóż bojowy, z łatwością przechodzi przez żebra i ścięgna, rzucony z 10m skutecznie eliminuje przeciwnika - Kup nasz nóż do owoców " A z rozumem właśnie u gatunku ludzkiego bywa różnie. Co dziennie na ulicach widać co"rozumne" osoby potrafią robić za kierownicą i idą za tym konkretne liczby jeśli chodzi o ofiary i rannych.

OOOOOO Gustowne, eleganckie i praktyczne . Już chyba nawet w Harlemie mają ubaw.

No najważniejsze ,że po torze a nie po publicznych drogach . To popieram. Najgorsze ,że producenci samochodów w ten właśnie nie zdrowy sposób jaki tu żeśmy "zlustrowali' pobudzają do durnych zachować kierowców zwykłych samochodów na zwykłych drogach .

A ja nie widzę logiki w nazywaniu wersji tego zegarka Sport /prawdziwe sportowe zegarki z tego co wiem robi Casio i Sunnto / I nie uważam aby gość jadący po torze samochodem do którego w salonie dokupił pakiet sport uprawiał jakiś sport . :-D . Wiadmo ,że producenci używają takiej nomenklatury aby wpłynąć na wyobraźnię nabywcy i nic więcej w tym przypadku.

O właśnie, łapiemy. Osoba biegająca , grająca i skacząca uprawia SPORT i potrzebuje sportowych akcesoriów. Ale nie jest to rozładowany dziecięcy zegarek ani golf na niskoprofilowych gumach którym przyjechał pod siłownię.

No właśnie o tym pisałem , że to zwyczajnie śmieszne jest a nie "Sport". Jak w seryjnym samochodzie drogowym producent podniesie moc 10% i da twardsze zawieszenie to rozumiem przecież. A nie musi mi sprzedawca pokazywać folderu i wmawiać ,że to jakiś sport ? Bo śmieszny jest wtedy. Jak ktoś się ściga po torze, to sprzętem którego nie ma w folderze producenta .

Ale w jakich zawodach sportowych chciałbyś wystartować tym samochodem osobowym przeznaczonym do publicznego transportu drogowego gdy już zamontujesz ten wypruty wydech , przykleisz prasowalnie na bagażniku, obetniesz sprężyny i walniesz naklejkę sport. :-) Chyba tylko psy , koty i dzieci na osiedlu będą zagrożone . Ale to nie Sport.

No właśnie. Nikogo nie chciałem obrazić . Ale nie umiałem tak tego wyrazić :-D. SPORT TO SPORT . Bolid F1 to Bolid F1. Wypruty wydech to kupa zabawy z robienia hałasu. A nie działający z braku prądu zegarek dziecięco-lanserski to coś co musisz co chwilę ładować .

Sport samochodowy słyszałem. Ale to dotyczy jednostek budowanych specjalnie w tym celu i z pojazdami przeznaczonymi do transportu drogowego na dziś nie ma nic wspólnego. Oczywiście spece od reklamy posługują się tu słowem 'SPORT" żeby ci coś sprzedać a ty żebyś płacił i się cieszył. Mówiłeś jedynie o modyfikacjach pojazdu , podnoszeniu mocy jednostki napędowej i zmianie aerodynamiki nadwozia odpustowymi elementami. Ale to nie jest sport. To tylko wizja speców od reklamy którą kupujesz .

To rozumiem, i na jednym baku działa dłużej niż AW na jednym naładowaniu.

A co piłowanie na ręcznym złoma na ulicach ma wspólnego ze sportem ? I co daje w sporcie sportowy wydech ? Wzrost wydolności , przyrost masy mięśniowej, może poprawia motorykę ? :-) Czy tylko fajnie sie gupieje po ulicach ?

... no tak , teraz sportowcy będą sobie też kupować Apple Watch'e pod kolor Polo :-) Oczywiscie w tych "lepszych" siłowniach. Nic na to nie poradzę ,że tak to postrzegam i dalej nie mogę Apple Watch dopasować ani do sport ani do elegancki. A na siłownię chyba chodzę w innym celu :-D