Magazyn Billboard oznajmił, że w swoich zestawieniach muzycznych, m.in. Billboard 200 i Billboard Hot 100, będzie uwzględniał dane z Apple Music.

Zestawienie Billboard 200 to lista dwustu najbardziej popularnych albumów w danym tygodniu, tworzona na podstawie różnego rodzaju danych, m.in. sprzedaży tradycyjnych albumów, a także pobierania i strumieniowania poszczególnych z nich piosenek.

Apple Music nie jest oczywiście jedyną usługą oferującą muzykę na żądanie, której dane są uwzględniane w tych zestawieniach. Obecnie Billboard czerpie dane z Amazon Prime, Apple Music, Beats Music (już niedługo ten serwis zostanie zamknięty), Google Play, Medianet, Rdio, Rhapsody, Slacker, Tidal, Spotify oraz Groove Music Pass (dawniej Xbox Music).

Apple Music trafiło nie tylko do zestawień magazynu Billboard, ale także na wielkoformatowe billboardy w USA i kilku innych krajach (m.in. Japonii, Meksyku i Kanadzie). Apple zaczęło więc kampanię reklamową nowej usługi miesiąc po jej otwarciu.

alt text

Firma pracuje oczywiście cały czas nad rozwojem swojej usługi muzycznej. Zdaniem The Verge rozmawia obecnie z wytwórniami o możliwości uruchomienia kolejnych stacji muzycznych Beats (Beats2, 3 itd.). Ich wpływy z odtworzeń utworów w Beats1 mają być już teraz większe niż z popularnej w USA Pandory.

Źródła: 9To5Mac, MacRumors, The Verge, Instagram