Uzasadnieniem decyzji o nadaniu Timowi Cook'owi tytułu człowieka roku jest fakt, że pod jego rządami Apple odnosi dalsze sukcesy finansowe. Tim Cook wprowadził też nową kategorię produktu. Ponadto, następca Jobs'a stawia moralność ponad zyskami finansowymi firmy.

Wartość akcji Apple wzrosła o około 50% od czasu tegorocznego spotkania udziałowców, kiedy to Tim Cook ostrzegł akcjonariuszy żeby sprzedali swoje udziały jeśli bardziej niż sprawy moralności (prawa człowieka, energia odnawialna) liczy się dla nich zysk.

W 2014 roku wartość firmy Apple wzrosła o niemal wartość kapitalizacji giełdowej Google'a. Choć Cook nadzorował prace nad Apple Pay i Apple Watch'em, udało mu się także zwiększyć różnorodność zatrudnienia w gremiach kierowniczych spółki, poprawić przejrzystości firmy w łańcuchu dostaw oraz zmniejszyć uzależnienie Apple od ropy naftowej i energii nieodnawialnej.

Nie zapomniano także o październikowym oświadczeniu Cook'a dotyczącego jego orientacji seksualnej oraz zwrócenia uwagi na prawa człowieka. Warto pamiętać, że Cook otwarcie bronił równości także przed swoim coming out'em.

Dodatkowo, Financial Times podkreśla wzmożone działania Apple dotyczące wykupu akcji oraz zwiększenia wypłaty dywidend. Odnotowano również przejęcie firmy Beats Electronics za 3 miliardy dolarów w maju oraz udany debiut iPhone'a 6 i 6 Plus we wrześniu.

W rankingu Cook pokonał między innymi Władimira Putina, chińskiego miliardera i filantropa Jack'a Ma oraz amerykańską wokalistkę Taylor Swift.

Źródło: Appleinsider