Biuro Patentów i Znaków Towarowych USA opublikowało dokumenty związane z nowym projektem Apple dotyczącym „dotykowej” powierzchni np. ekranu czy touchpada, która za pomocą wibracji miałaby imitować różnego rodzaju tworzywa naturalne. Co więcej, projekt zakłada również możliwość zmian temperatury tej powierzchni, co pozwoliłoby na imitację np. chłodnego metalu czy gorącego asfaltu.

Wrażenie dotyku szorstkiej powierzchni miałoby być spowodowane drganiami o zróżnicowanej częstotliwości generowanymi przez silniczek wibracyjny. Silniejsze drgania imitowałyby bardziej chropowate powierzchnie. W celu spotęgowania tego wrażenia, częstotliwość drgań zależna byłaby także od miejsca, w którym palec stykałby się z tą powierzchnią.

Urządzenie służące do kontroli temperatury „dotykowej” powierzchni odpowiedzialne byłoby za emitowanie ciepła lub chłodzenie układu, a jego działanie również uzależnione byłoby od wykrycia kontaktu z użytkownikiem.

Przedstawiona wyżej technologia wydaje się dość kuriozalna. Nie łatwo też przewidzieć do czego mogłaby zostać wykorzystana w praktyce. Jeśli w ogóle znajdzie się ona w produkcji seryjnej to raczej nie stanie się to w najbliższej przyszłości. Co jednak ważne, informacja o takim patencie oznaczać może, że Apple nadal rozwija technologie „dotykowe”, które w najbliższej przyszłości radykalnie zmienić mogą sposób interakcji użytkownika z urządzeniami elektronicznymi. Początkiem tych zmian jest zapewne technologia 3D Touch, która zastosowana została w najnowszej generacji iPhone’ów.

Źródło: MacRumors za PatentlyApple