Regenersis -pozew zbiorowy do RPK - szukam poszkodowanych
#26
Napisano 22 lipca 2009 - 22:14
#27
Napisano 28 lipca 2009 - 21:57
#28
Napisano 28 lipca 2009 - 22:18
Dziwna kwestia odebrałem IPka w zeszłą sobotę z salonu ERY. Po pierwsze pomimo braku takiego zapisy na zgłoszeniu moim i w moim imieniu pracownika ERY - na piśmie z REGENESIS po angielsku wpisane było również: że zgłaszam zalanie i korozję... &^%$&%$ !!
A tam dziwna. Ja zgłaszałem luźny przycisk i prześwit, a na piśmie od Regenersis (również po angielsku) wpisane jest, że zgłaszałem braki napięcia, problemy z uruchamianiem i przegrzewanie.
#29
Napisano 28 lipca 2009 - 22:51
Chcesz osiągnąć wysłanie pisma do tych urzędów? Do tego nie potrzeba armi ludzi. Jeśli chcesz to mogę w jeden dzień doprowadzić do osiągnięcia Twojego celuMoże zanim podniosą się głosy że to bez sensu, powiem co chcę osiągnąć:
- pismo pójdzie do Rzecznika Praw Konsumenta
- pismo pójdzie do Apple Europe
- pismo pójdzie do centrali firmy CRC, która operuje polskim oddziałem serwisu iPhone
---- Dodano 28-07-2009 o godzinie 22:57 ----
Uszkodzenie mechaniczne - nie podlega gwarancji, unieważnienie gwarancji.Mam zepsutego iPhone 3G z Orange i nie wiem co zrobić. Home button się rozwalił i nie chce się wciskać
Wada fabryczna - podlega gwarancji, ale patrz wyżej.mam szczelinę w obudowie
Podlega gwarancji, ale patrz wyżej.przycisk do wyciszenia jest luźny
Pewnie, sam się złamał. Uszkodzenie mechaniczne - nie podlega gwarancji.kabel do synchronizacji się złamał bez żadnego super wyginania
Zużycie gumy - uszkodzenie mechaniczne - nie podlega gwarancji.w słuchawkach guma odchodzi od plastiku i nie działa kontroler na słuchawkach.
---- Dodano 28-07-2009 o godzinie 23:00 ----
Ha, ha... Skoro Tony się zainteresował tematem tzn. tyle, że nie chcieli mu pewnie naprawić iPhona, a nie, że od tak sobie robi akcję, aby pomóc biednym ludziom Poza tym administrator nie jest jakąkolwiek reprezentatywną osobą wybieraną w wyborach i będącą jakimś autorytetem tylko kolegą właściciela forumTo z tego, że nie jest to byle jaka osoba, która wkurzyła się, bo nie naprawili mu iPhone'a. Skoro Tony zainteresował się tematem, to sprawa musi być poważna.
---- Dodano 28-07-2009 o godzinie 23:02 ----
A to dobre - komisyjnie przy całej ekipie serwisowców Przy udziale komisji kontroli gier i zakładówSam prowadzę serwis iPhone i komisyjnie przy całej ekipie serwisowców GSM rozkręcając telefon nie znaleźliśmy żadnych śladów zalania.
#30
Napisano 29 lipca 2009 - 18:04
Sam prowadzę serwis iPhone i komisyjnie przy całej ekipie serwisowców GSM
szkoda że wideo nie nagraliście chętnie bym zobaczył tą "ekipe serwisowców gsm" ahahhahah
ps. wiecie w ogóle ile tych czujników jest i gdzie są?
#31
Napisano 30 lipca 2009 - 08:48
szkoda że wideo nie nagraliście chętnie bym zobaczył tą "ekipe serwisowców gsm" ahahhahah
ps. wiecie w ogóle ile tych czujników jest i gdzie są?
iPhone and iPod: Water damage is not covered by warranty
#32
Napisano 30 lipca 2009 - 08:54
#33
Napisano 30 lipca 2009 - 09:07
pisalem przeciez, ze na plycie glownej sa jeszcze 2
#34
Napisano 30 lipca 2009 - 10:24
pisalem przeciez, ze na plycie glownej sa jeszcze 2
ale jak im powiesz, że otwierałeś telefon to i tak Ci unieważnią gwarancje.
czujniki w jacku i w docku to miejsca gdzie można sprawdzić "możliwość" zalania przez zwykłego usera. bez jakichkolwiek konsekwencji.
#35
Napisano 30 lipca 2009 - 19:18
#36
Napisano 17 sierpnia 2009 - 07:13
Witam,
Mam dokładnie ten sam problem. Już zgłosiłem się do UOKiK-u. Tony, proponuję, żebyśmy skontaktowali się na priv i zsynchronizowali działania. Zamierzam nagłośnić sprawę (sam pracuję w mediach i - o zgrozo - zajmuję się dziennikarstwem interwencyjnym :-). Niestety, nie mogę być rzecznikiem w swojej własnej sprawie. Dlatego potrzebuję namiar na inne oszukane osoby. Ja ze swojej strony mam dla Ciebie całą dokumentację sprawy - potwierdzenia zgłoszenia usterki, kopie kosztorysu etc. Niestety, nie mam jeszcze opinii innego rzeczoznawcy. A teraz to będzie już musztarda po obiedzie, ponieważ firma Regenersis sama uszkodziła mój telefon! Poniżej treść wątku, który założyłem w innym miejscu. Tam są wszystkie informacje. Czekam na kontakt:
Bardzo proszę o kontakt na priv osoby, które miały problem z serwisem iPhone'a w Polsce, firmą Regenersis. Zależy mi przede wszystkim na kontakcie osób, które reklamując jakikolwiek problem z telefonem usłyszały, że doszło do rozszczelnienia urządzenia z winy użytkownika.
Kilka słów wyjaśnienia:
Od początku posiadania iPhone'a (09.2008) zgłaszałem problemy z ciągłą utratą sieci. Mam dwa potwierdzenia zgłoszenia do naprawy z salonu przy ul. Puławskiej w Warszawie i potwierdzenie wpłynięcia zgłoszenia mailowego do BOA Ery. Dwa pierwsze zgłoszenia skończyły się niczym. Serwis napisał, że usterka nie wystąpiła. Za trzecim razem sieć znikała i pojawiała się podczas zgłaszania w salonie, przy pracowniku sieci Era. Zmusiłem więc go do potwierdzenia, że usterka występuje przy nim. Tym razem serwis nie mógł stwierdzić braku występowania usterki. Niestety, przeżyłem szok, kiedy otrzymałem odpowiedź. Serwis uznał, że nastąpiło rozszczelnienie aparatu z mojej winy. Ale - uwaga - oddano mi iPhone'a, który naprawdę był rozszczelniony! Ktoś w serwisie zerwał naklejaną przeze mnie osłonę silikonową i próbował na siłę otworzyć telefon! Mało tego, serwis wystawił kosztorys naprawy aparatu (prawie 1000 zł). Nie przyjąłem aparatu, zgłosiłem reklamację i z całą dokumentacją pojechałem do UOKiK-u. Tam niczym nie zaskoczony prawnik przyjął pismo i poinformował mnie, że to masowa praktyka! Podobne słowa już wcześniej usłyszałem w salonie Ery, od pracownika - oczywiście anonimowo.
Ponieważ jestem z zawodu dziennikarzem, zamierzam opisać zjawisko. Dlatego bardzo proszę o kontakt na priv wszystkie osoby, które miały podobne sytuacje. Proszę o maile z namiarem telefonicznym na siebie, co ułatwi kontakt oraz z opisem sytuacji.
Mam poważne przypuszczenia, że serwis iPhone'a w Polsce (firma Regenersis) popełnia przestępstwo, celowo rozszczelniając aparaty (czyli niszcząć nie swoją własność), ponieważ nie jest w stanie ich naprawić, a nie chce ponosić kosztów wymiany. Podobne do moich sytuacje zostały już opisane na innych forach. Relacje od innych osób są dla mnie nie zbędne, aby dokładnie zdokumentować zjawisko. Będę wdzięczny i czekam na maile.
Zal... Takie rzeczy tylko w Polsce
#37
Napisano 17 sierpnia 2009 - 10:41
#38
Napisano 17 sierpnia 2009 - 12:41
Również włączamy się do akcji , mamy kilku klientów którzy robili u nas ekspertyzy i jesteśmy wstanie udowodnić że urządzenie nie miało kontaktu z wodą ( PDAserwis )
Moim zdaniem i tak nic im nie udowodnicie, bo oni robią zdjęcia w każdym przypadku odmowy uznania gwarancji. Wystarczy że mają zdjęcie odbarwionego znacznika w słuchawkach(jack), czy w docku i już są usprawiedliwieni.
Takie odbarwienia faktycznie nie znaczą że telefon miał kontakt z wodą, bo kropelka wody do jack'a mogla się dostać podczas deszczu itp, a dock odbarwić od potu w kieszeni.
Takie "zawilgocenie" może nie ma wpływu na działanie telefonu, ale na odmowe naprawy gwarancyjnej ma.
#39
Napisano 17 sierpnia 2009 - 12:57
#40
Napisano 17 sierpnia 2009 - 14:30
#41
Napisano 17 sierpnia 2009 - 19:26
A te na płycie głównej?Krzysiek, sęk w tym, że w moim telefonie czujniki nie są odbarwione.
#42
Napisano 17 sierpnia 2009 - 19:28
#43
Napisano 17 sierpnia 2009 - 19:44
Wg serwisu, do którego wysłałem telefon - żaden z czujników nie miał kontaktu z cieczą.
Dokładnie sprawdz te w złączu jack i docku. Poświeć latarką i popatrz czy nie widać nic czerwonego.
#44
Napisano 17 sierpnia 2009 - 19:50
#45
Napisano 18 sierpnia 2009 - 00:01
#46
Napisano 18 sierpnia 2009 - 02:59
Robią zdjęcia... Kolega jak był u nich drugi raz z iPhonem to na miejscu pokazała babka fotkę ze znacznikiem jackowym.Krzysiek apropo tego co napisałeś o robieniu zdjęć - radziłem 2 klientom, przed oddaniem iPhone'ow do nas, żeby złożyli pismo z prośbą o udokumentowanie stwierdzonego przez serwis zalania .... w obu przypadkach regenersis odpowiedziało (nie wiem czy w formie pisemnej czy też ustnej), że zdjęć nie może wykonać ponieważ "odbarwienie czujników widać pod pewnym kątem, którego aparat nie wychwyci". Więc najwidoczniej albo nie wykonują napraw według regulaminu napraw apple... albo był to czysty przypadek lub zsynchronizowany wymysł klientów.
#47
Napisano 18 sierpnia 2009 - 06:37
#48
Napisano 18 sierpnia 2009 - 06:41
A może ktoś powiedzieć albo jeśli je widać to pokazać na zdjęciu, gdzie są te plamki do sprawdzania czy iPhone był zalany?
iPhone i iPod: gwarancja nie obejmuje uszkodzeń spowodowanych zalaniem wodą
plus 2 na plycie glownej
#49
Napisano 18 sierpnia 2009 - 06:46
#50
Napisano 18 sierpnia 2009 - 13:43
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych