Ja używam Copy i uzbierałem 75 GB za free. Funkcjonalnie to samo co Dropbox praktycznie, tylko nie tak popularna i nie ma firm integrujących się z tą chmurą.
Motion nie jest może tak zaawansowany jak After ale większość nie-mega-zaawansowanych-rzeczy robi się w nim dużo prościej a różnica w cenie powala. Do rzeczy których nie mogę zrobić w Motionie i tak wolałbym wynająć animatora.
Taka sobie ta reklama, pomysł nawet niezły ale całość jakoś gubi klimat. Natomiast w porównaniu do reklama Samsunga jest uczciwa, wyraźnie pokazuje ile % ludzi na ulicy ma iPhona a ilu Nokię :)
Moim zdaniem MP 2013 będzie wymiatał z FCP X i do tego został stworzony. Dla mnie problemem nie jest to że nie da się go rozszerzać bo da się w większości przypadków przez TB2 ale to że ładność :) tego kompa (tak podoba mi się ten termos/kosz na śmieci) zginie przygnieciona kupą różnych peryferiów które spokojnie zmieściły by się w starej obudowie MP. Moje małe podsumowanie: Mac Pro – skrojony pod FCP X | kontrplan.net
Jak mu w kluczowym momencie siądzie matryca to już do końca życia będzie wierzył w imperialistyczny spisek. Do końca czyli jakieś parę minut ;)
@AKleks
Mógłbyś to po polsku napisać? Bo nie wiem czy swoją opinię o FCP wyrobiłeś sobie na podstawie wpisów zawiedzionych montażystów na forach ("dużo już przestudiowałem na temat jego minusów") czy też własnych doświadczeń ("i przekonłem się na własnej skórze"). A jak się pisze tak autorytatywną ocenę to może wartałoby uzasadnić ją choć jednym argumentem?
W pełni się zgadzam, jeśli ktoś będzie chciał używać FCP X jak FCP 7/Premiere Pro/Avid to zostanie hejterem, jeśli ktoś włoży trochę wysiłku w naukę nowego stylu pracy szybko zauważy jak szybko i wydajnie się w nim pracuje. Braki w funkcjach w większości już dawno (10.0.6) zostały załatane. Natomiast jakości montażu FCP X na pewno nie podniesie, za to odpowiada obiekt pomiędzy klawiaturą a oparciem fotela...
@ArrasB
Szczwany plan, napisać że się zgadzasz ale tak by potwierdzało to twoją rację. Nie tym razem.
Ponieważ dyskusja rozlazła się na dwa wątki: "błędu programistycznego na linii MacOS i Chrome" oraz "Funkcjonalność nowego FCP X" uściślijmy.
Przypadek pierwszy, każdy update (w MacOS X przeciętnie 6-7 na wersję) i każdy Security Update (pewnie ze 3-4 na wersję) to właśnie takie przyznanie się. Nie wiem czego byś oczekiwał, listu z przeprosinami z Cupertino? A wogóle to podejrzewam że w systemach tak rozbudowanych jak obecnie (w Windzie czy Linuxach także) tego typu błędów jest sporo. A tylko część zostaje wykryta.
Natomiast w drugim przypadku, nie można mówić o błędach tylko o świadomym wyborze firmy o tym jak ma działać ich produkt. Ty jako klient możesz to akceptować lub nie i zagłosować portfelem. Apple rzadko ugina się przed klientami, a w większości przypadków po pewnym czasie klienci wybierają właśnie ich rozwiązania.
@ArrasB
W Apple "Think different" jest ciągle aktualne, każdy nawet najbardziej skostniały rynek czeka rewolucja. Inaczej umiera.
@ArrasB
Wszystko co robiłeś w LiveType da się osiągnąć w Motion, a do tego efekt możesz wrzucić na stałe do FCP X. To znacznie efektywniejsza droga.
@ArrasB
Inne firmy tworzą właśnie takie hybrydowe potworki nie potrafiąc odcinać starych śmieci "bo się klient obrazi". I rewolucje pozostają dla Apple'a.
@ArrasB
Tak się składa że pracuję na Makach od Systemu 6, i jeśli chcesz mi powiedzieć że systemy klasyczne były bardziej stabilne i przyjazne niż MacOS X znaczy że nie widziałeś ich na oczy. Ilość problemów, zwłaszcza z softem firm trzecich była spora. Kiepskie sterowniki kart NuBus czy PCI (np. dodające SCSI), programy od zarządzania czcionkami (np. taki ATM Deluxe) w połączeniu z kiepskimi fontami i parę innych rzeczy potrafiło doprowadzić do szału (a system do zamrożenia). Było o niebo lepiej niż na Windowsach, ale bez porównania gorzej niż w MacOS X.
@ArrasB
Jakoś rynek pokazuje że krytycy polityki Apple'a są w mniejszości. I po początkowym szoku pojawia się coraz więcej przypadków przechodzenia na FCP X ludzi którzy wcześniej go krytykowali.
@ArrasB
Wcale mnie to nie dziwi... Choć to specyficzny przypadek żeby nie rozumieć samego Siebie.
Staram się unikać cytowania całych postów ale dla tego konkretnego przypadku muszę:
[COLOR="#2f4f4f"]---------------------- POCZĄTEK CYTATU -----------------------------
Napisał Lord_Jim:
Nie zrozumiałeś, dla mnie ten produkt jest świetny i rewolucyjny. Tyle że Apple za słabo uświadomiła branży PRO że muszą go potraktować jako program w wersji 1.0.
Odpisał ArrasB:
Większych bzdur nie czytałem w zyciu. Branża Pro ma kupować soft/hardware i stawać sie beta testerami "wersji 1.0".
Człwoieku nie wiem czym się zajmujesz, ale nie masz żadnego pojęcia czym jest inwestycja w stanowiska pracy segmentu Pro, nawet więcej, nie masz pojęcia czym jest nawet dla firmy jednoosobowej inwestycja w program za kilkaset Euro, by stwierdzić "fakt, to wersja 1.0, nie musi działać, może zadziała w wersji 4.0".
Bzdury i żal jak się tego czyta! Ale tak to jest, jak ludzie o zerowym pojęciu w kwestii utrzymania firmy i zasobów firmy / programowo sprzętowych/ wypisują takie chore opinie.
Proponuję wypowiadać się w dziale oprogramowania dla iPad/iPhone/ W temacie programów dla zawodowo korzystających z oprogramowania juz pokazałeś, że nie masz o tym pojęcia!
---------------------------- KONIEC CYTATU -------------------------
Jeśli w powyższej Twojej wypowiedzi jest coś nie tyczące personalnie mojej osoby, proszę o pokazanie palcem. Bo wszędzie zwracasz się ad personam...
@ArrasB
Zasadnicza różnica pomiędzy Motion 4 a Motion 5 jest widoczna w oknie powitalnym. Jeśli nie wiesz o co chodzi (a tak wynika z głupot które piszesz) znaczy to że nie widziałeś programu na oczy, albo włączyłeś i wyłączyłeś go bezmyślnie... Apple w nowej wersji zmieniło Motiona w narzędzie developerskie, tak aby designer mógł tworzyć nowe przejścia, efekty i podpinane do FCP X. Zrób to w wersji 4 i FCP7...
@ArrasB
Pytam po raz kolejny, czy ktoś Ci zabrał FCP7 w związku z wejściem FCP X i TB na rynek? Nie pasuje Ci soft od Appla, kup Adobe. Dzięki FCP X możesz to zrobić taniej... A co do TB, jaka nowa technologia pojawia się na rynku z pełnym asortymentem sprzętu? Żadna. Potrzeba na to czasu, i tak jest lepiej niż swego czasu z FireWire.
@ArrasB
Całe Twoje posty są pisane w katastroficznym tonie, tak jakby Ci decyzje Apple'a wykoleiły biznes. A przykład bezpośredni masz kilka linijek wyżej. Ten o Tajkach.
@ArrasB
Oczywiście że była mała afera, i wyraźnie Apple dało d... na polu komunikacji z klientem. I tyle. Zaoferowali coś całkowicie nowego na konserwatywnym rynku, bez należytego wyłuszczenia co, jak i dlaczego.
@ArrasB
A czy ja gdzieś napisałem o Tobie w tej kwestii? Sam podałeś w dyskusji przykład firmy jednoosobowej, więc odpowiedziałem Ci że wg mnie dla takich firm FCP X nie jest żadnym problemem. Że cię zacytuję:
[COLOR="#006400"]Znów kolejny problem z czytaniem i rozumieniem tekstu.
@ArrasB
I nie odniosłeś się w ogóle do tego co napisałem w drugim akapicie mojej odpowiedzi. Pisałem tam o tym że obecnie każda nowa wersja każdego praktycznie oprogramowania to wersja beta. Podałem konkretne przykłady... Apple nie jest wyjątkiem, co więcej jeśli chodzi o stabilność działania (czyli coś co tradycyjnie świadczy o statusie softu) to radzi sobie raczej lepiej niż np. Adobe.
@ArrasB
No to pięknie podsumowuję Twój "styl" wypowiedzi. Jedynym Twoim argumentem jest nieokreślona, niepoparta rzeczowymi argumentami i nieweryfikowalna "fachowość" wielkiego ArrasaB...
@ArrasB
I kolejny przykład pseudoprofesjonalnego bełkotu z którego nic nie wynika. A podkreślone przez Ciebie kapitalikami zdanie jest kompletnie nie prawdziwe. Najbliższy przykład masz choćby z Applem i innymi firmami komputerowymi. Ich podejście jest całkowicie różne i w różnych momentach rozwoju branży dawało różne efekty. Na chwilę obecną to Apple jest górą.
A wracając do meritum sprawy, to co na początku chciałem napisać to to że Apple jak każda korporacja popełnia błędy, ale ma ich mniej niż konkurencja. Wtopa w Chrome, to błąd i Apple i Google a obie firmy pewnie szybko je naprawią. A to że Apple nie przeprasza i nie rozpisuje elaboratów na tego typu tematy? Praktycznie nigdy tego nie robiło. Ten typ tak ma :)
@ArrasB
Widocznie przed wciśnięciem "Zatwierdź odpowiedź" nie czytasz własnych postów.
@ArrasB
W każdym wypadku kiedy używasz świeżo wprowadzonego softu decydujesz się być betatesterem. Stopień skomplikowania oprogramowania jest tak duży, a tempo jego wprowadzania tak szybkie że żadna firma nie jest w stanie wprowadzić oprogramowania bez błędów. Czasem są większe (np Adobe CS4), czasem mniejsze - ale są zawsze.
A co do FCP X przypomnę jeszcze raz wprowadzanie InDesigna, też nie miał wszystkiego co powinien mieć w wersji 1.0 a i tak okazał się błogosławieństwem wobec beznadziejnego PageMakera i leciwego Quarka. I po paru latach to on zaczął wyznaczać standardy. Przy takich programach pewne rzeczy muszą być sprawdzone w praniu. Nikt przecież nikogo nie zmusza do natychmiastowego przejścia na nowy soft. Odważni idą w nowe, konserwatyści obserwują.
@ArrasB
Chyba trzeba Ci bić pokłony, o wyrocznio rynku Pro, ArrasieB Wielki....
Tak się składa że w swoim życiu na licencje programów w których zarabiam wydałem kilkadziesiąt tysięcy złotych, a w firmach w których zarządzałem jak to ładnie nazywasz stanowiskami segmentu PRO to nawet kilka razy więcej. Więc nie wyjeżdżaj mi tu z iPadem i tanim cwanictwem.
I wracając do Twojego wywodu, w firmie jednoosobowej wybór FCP X vs Adobe, Avid, to głównie kwestia osobistych preferencji montażysty. Od wersji 10.0.3 ten program posiada praktycznie wszystko co jest potrzebne do normalnej pracy. Do tego koszt instalacji FCP X jest kilkukrotnie niższy niż u konkurencji (Adobe, Avid), a jeśli potrzebujemy kilku stanowisk to już w ogóle nie ma porównania. Dodaj sobie do tego setki lepszych czy gorszych pluginów, przejść i prostotę ich wykonania samemu w Motionie - to dla małej firmy kolejne zalety.
Jeśli ktoś jeszcze może mieć jakieś "ale" to duzi gracze, ale po początkowych błędach Apple już udostępniło listę rzeczy które będą sukcesywanie włączane do nowych wersji. Do tego konkurencja daje promocje, a stary FCP7 dalej działa...gdzie ta katastrofa?
@ArrasB
O rany, weź sobie chłopie jakiś persen czy coś... Co Ci takiego zmieniło na niekorzyść wprowadzenie FCP X?
FCP7 działa dalej, to już ustaliliśmy.
Po drugie, nawet gdyby pojawił się bardziej klasyczny FCP8, w każdej normalnej firmie zainstalowano by go na 1-2 stanowiskach i powierzono luzackie projekty. Dopiero po jakimś czasi uaktualniony by (albo i nie) całą resztę. W przypadku tak dużych zmian ten czas jest dłuższy, to naturalne.
Po trzecie, dzięki "aferze FCP X" mogłeś dużo taniej kupić Adobe Premiero Pro czy nawet Avida. Starego FCP7 nikt Ci nie zabierze więc z archiwum też nie będziesz miał problemów.
Pluć w brodę może sobie ewentualnie TVN, który wydał furę siana na swoje studio newsowe, ale coś czuję że te rzeczy zaraz będzie dało się rozwiązać proście i taniej przy pomocy FCP X i sprzętu opartego na Thunderbolcie.
@ArrasB
Proponuję przestać uważać się za centrum wszechświata...
@Marucins
Nie zrozumiałeś, dla mnie ten produkt jest świetny i rewolucyjny. Tyle że Apple za słabo uświadomiła branży PRO że muszą go potraktować jako program w wersji 1.0. I potem był płacz i zgrzytanie zębów, z obu stron...
Jak to zrobić pokazało Adobe kiedy zabijało PageMakera i wprowadzało InDesigna czy sam Apple przy swoich największych rewolucjach:
68k-> PowerPC; MacOS9 -> MacOS X czy PowerPC -> Intel...
A co do samych zmian to ja pamiętam wprowadzenie pierwszych iMaców czy PM G3. Płacze że nie ma NuBusa, że nie ma ADB, że SCSI przestaje być wspierane, że to że tamto. Dramatem dla połowy userów był brak stacji dyskietek.... Za każdym razem okazywało się że to wybór Apple'a się sprawdził a to ostre odrzucenie starych standardów powodowało że nowe szybko wchodziły na rynek. Niedoceniane FireWire w momencie wprowadzania było lata świetlne przed resztą technologi, co więcej wydaje mi się że Thunderbolt to nic innego jak FireWire3 tyle że rozwijane już wspólnie z Intelem. Technologia, zwłaszcza oceniana przez pryzmat ergonomii produktów, jest tu gdzie jest w dużej mierze dzięki firmie z jabłkiem...
A mnie zastanawia, czy osoby tak ostro krytykujące Apple nie widzą w jakim świecie żyją? Czy wy do cholery znacie sprzęt i oprogramowanie w którym nie wychodzą różne babole? Firmy technologiczne i użytkownicy sami wzajemnie założyli sobie pętle wymuszające nowości przynajmniej raz na rok czy półtora. Sprzęt Asusa, HP i innych się nie psuje? Na Windę czy Linuxa nie wychodzą updaty i nie mają bugów...
HP Touchpad, gówniane all-in-one od HP, Asus-a czy innych firm... każda korporacja ma swoje wpadki.
Apple przyjął strategię wprowadzania trendów. Czasem to kosztuje i Apple i klientów kupujących sprzęt z pierwszego tłoczenia... W dzisiejszym świecie nie jesteś w stanie tak przetestować sprzęt żeby wykluczyć wszystkie wady. Część rzeczy można przetestować tylko przy masowym wprowadzeniu na rynek. Bo nie ma czasu. Ale jednocześnie to dzięki odwadze Apple tak szybko spopularyzowało się USB, FW i wiele innych technologi... To dzięki MacOS-owi obecne systemy są tak przyjazne użytkownikowi - gdyby trendy wyznaczał Windows to dalej byłby poziom Win95. Duża część wpadek to wina producentów podzespołów i firm produkujących sprzęt Appla.
Czy wadliwe układy nVidii, padające niektóre serie dysków to wina firmy z Cupertino? Czy to że szczelinowe napędy okazały się bardziej podatne na awarie to wina Apple czy Pionieera? Oczywiście Apple też ma swoje wpadki, ale stawiam że mniej niż konkurenci.
A co do konkretów:
@ArrasB
Ja we wszystkich moich Makach miałem WD, i prywatnie też zawsze wybieram tę firmę. Kiedyś były Seagate'y i byłoy to czasy kiedy ta firma była na topie. A to że zdarzały się inne dyski to podejrzewam wynika ze skali zapotrzebowania Apple'a. A że producentom trafiały się kiepskie serie... to wychodziło najczęściej sporo po czasie w którym montowano je w komputerach.
@ArrasB
W całym moim życiu miałem pod opieką kilkanaście Maków i nie padł mi żaden SuperDrive. Jedyny znany mi przypadek to szczelinowy SD z MacBooka koleżanki.
@ArrasB
Jakoś znajomi z Win dalej mają problemy z wirusami, a znajomi z Makami i ja sam nie.
@ArrasB
A to jest akurat kompletna bzdura, to że tobie FCP X nie pasuje nie oznacza że jest fatalny. Dla mnie bije na głowę zarówno starego FCS jaki Adobe CS6. Trzeba zmienić przyzwyczajenia ale za to otrzymujesz narzędzie które jest cholernie szybkie w montażu a do tego dostajesz proste narzędzie (Motion) do tworzenia własnych przejść, efektów które możesz potem do woli stosować wewnątrz FCP X. I jak poczytasz blogi to coraz więcej montażystów zaczyna zauważać że przejście na FCP znacznie przyśpiesza i upraszcza pracę.
Jeśli można się do czegoś przyczepić, to kiepski PR przy wprowadzeniu tego programu na rynek.
Pozostałe twoje zarzuty: iMac - fakt wtopa, antena iP4 - wtopa ale nie na taką skalę o jakiej się pisało, odbarwione iPhony i iPady - jakoś nie znam nikogo kogo to spotkało, stawiam że masz po prostu pecha, zawsze w produkcji na taką skalę trafią się niesprawne egzemplarze. MBP Retina - trochę zawcześnie żeby ocenić skalę problemu, poza tym kupowanie tak nowatorskiego laptopa to zawsze ryzyko. Byłbym zaskoczony gdyby w rev. A nie byłoby nic do poprawienia.
@ArrasB
To kup Toshibę/Asusa/Acera/HP który podobny sprzęt wprowadzi za rok. Tak na pewno jest łatwiej.
@reader
Ja już go nie pamiętam :)
A co do dyskusji o Xerox to radzę doczytać całą historię. Apple nic nie ukradło, a Xerox sam dał im na tacy coś w co sam nie wierzył.
Nie wierzył zresztą całkiem słusznie bo ich system okienkowy był prymitywny i bezużyteczny. 90% tego co działa do dziś wymyślono w Apple'u.
To i ja się wypowiem. Obie kłócące się strony mają rację :)
- do dużych firm branży audio-video mających ludzi odpalających 1 wyspecjalizowany program w którym dłubią całą dniówkę lepsze będą rozwiązania HP, Dell etc.
- dla freelancerów którzy używają kompa do wszystkiego ale jednocześnie potrzebują mocy i dobrego ekranu Mac Pro jest bezkonkurencyjny
- dla studia DTP i agencji reklamowych - remis, ale większość z nich gdyby mogła wybierze Maca
- w każdej firmie wymagającej idiotoodpornego sprzętu MacPro jest bezkonkurencyjny :)
Czyli 3:1 dla MacPro, Takie jest moje zdanie :)
Lord Jim - właściciel MacPro 3.2 GHz :)
A moim zdaniem FCP X już jest amazing :) montuje się na nim szybciej i przyjemniej niż na FCP7 czy Adobe Premiere. A już materiały z DSLR to na FCP X bajka. Rozumiem że broadcastowcy i wielokamerowcy :) mogli narzekać przy wyjściu wersji 10.0.0 (choć 7ka im działać nie przestała) to takie żale przy 10.0.4 są już grubo przesadzone. Zresztą na zagranicznych forach widać że Ci montażyści którzy zaczęli pracować w FCP X i dopasować styl pracy do nowego sposobu montażu powoli zaczynają doceniać zmiany.
Inna rzecz że Apple przeprowadzając operację totalnej zmiany softu PRowo, marketingowo dał ciała jak nigdy wcześniej.
Google Drive znacznie potaniał. iCloud wydaje się absurdalnie drogi
https://copy.com?r=TUEAXU