Komentarze yahol Usuń wszystkie komentarze

@arturcisz

Ja nie będę czekał. Bo nie za wiele się spodziewam.
IMHO filmów nie powinno się kręcić na kolanach.
A czytając hagiograficzne biografie Jobsa, nie spodziewam się wiele.
Raczej nic nowego i -trudno to wyrazić - prawdziwego.
O człowieku i jednak pewnego rodzaju geniuszu.

No wręcz jestem zszokowany!
Nie dość, ze spieprzyli aplikacje, to jeszcze się przyznali i nawet przeprosili!!!
Niesamowite.
W dawnych dobrych czasach, to by udowodnili światu, ze Applowe mapy są jednak dużo lepsze :)

Lemingi atakują???!!! :)

Chyba kogoś pogięło :) i to mocno!
18x139=2502+899 opłaty początkowej = 3401 zlp za iPhone najniższej generacji???!!!
Oferta, jak mniemam, dla fanboyów i ludzi nawiedzonych. Bo wydaje mi się, ze ludzie jednak potrafią liczyć :)
Gdyby to było 24x39=1 zlp to może bym się nawet, po namyśle zdecydował :)

Artykuł nie do końca prawdziwy:
-bo i Apple nie zaprosiło
-i jakby nie było zainteresowane
Kaspersky performing independent security analysis on OS X (Updated) | Ars Technica
I urywek:

Co sie wyklada:

" Ta analiza zabezpieczeń systemu Mac OS X została przeprowadzona niezależnie od Apple, ale Apple jest otwarty na współpracę z nami w sprawie nowych wersji Mac OS X i złośliwego oprogramowania i luk zidentyfikowanych podczas naszej analizy."

@iAdasiek

@monodies

IMHO - to jest po prostu kierunek rozwoju systemów operacyjnych.
Chcąc zoptymalizować funkcjonalność, szybkość, wygodę, bezpieczeństwo (sic!) oraz umożliwić obsługę (często mało piśmiennym) użytkownikom, uzyskujemy bardzo podobny efekt końcowy.
To czasami nazywają zmaksymalizowaną minimalistyczną ergonomią :)
Efekty widać na kazdym kroku.

Po pierwsze - nie włamanie.
Po drugie - czy karalne?!
Po trzecie - korzystając z legalnej wyszukiwarki.
Po czwarte - wygląda mi to na kierowanie do określonych stron - ok! nie filozofuje. Mieli pomysł - wykorzystali, mieli swoje 5 minut i być może perspektywę na dobrze płatną prace.
Trzeba być elastycznym.
A user jest od tego, żeby do takich sytuacji na swoim własnym kompie nie dopuścić! IMHO - nikt nic nie stracił, oprócz czasu. Mala sensacja na druga stronę serwisu.
Amen.

Umiejętności, pomysły, fantazja, brawura - to elementy napędowe świata :)
I pytanie - czy rzeczywiście takie działania - niechcianego w sumie programu, są do podziwiania, czy raczej do ścigania i karania.
Bo IMHO, niektóre reklamy są bardziej namolne i szkodliwe, niż ten w sumie sprytny programik :)
Zaś jego szkodliwość - powiedzmy szczerze - dyskusyjna.

PS:
Oczywiście potępiam i odcinam się od tych jakże szkodliwych i coś tam coś tam, działań określonych, znanych wszystkim osobników :)

@Homer
No co ty - Homer!!!???
Biografii nie czytałeś.
Świętej Księgi fan boyów??? !!!
No to tak, jakbyś nie znal Iliady i Odysei :)

@piyoter
To ze Apple wymyśliło i opatentowało kolo - było już wiadome od dawna :)
To oczywista oczywistość - cytując klasyka.

To ze Apple nic nie wymyśliło, nie zgadzam się - Apple wymyśliło Steve Jobsa !!!

Zastanawia mnie, fakt, ze poruszając się w zamkniętym, określonym kręgu rozwiązań technologicznych, fakt ograniczonych rozwiązań dizajnerskich, nie jest dla wszystkich oczywisty.

Mnie tez się nie udało.
Co prawda nie umiem grać, nie lubię grać, a za najlepsze gry uważam Neverhooda i Quake 2 (ew. Unreal) ale w D2 pogrywałem.
Inna rzecz, ze wersja beta, oznacza w zwykłym języku - "w dalszym ciągu nie działa"

@keteso

Wypowiedz typowego fan-boya :)

@macieks72
OK! Ja używam Office, na Macu.
O ilości trojanów w makrach, nie będę się wypowiadał :) jest tak ogromna.
I co z tego, ze robią mi niewiele, ale sieje nimi po innych.
I tu mnie boli.
Świadomość konsekwencji postępowania.Czy tego chcemy, czy nie, jesteśmy społeczeństwem, które musi być świadome i działające.
Przeciw wszystkim zagrożeniom.

Mein Gott !!! - a jak mam to postrzegać???
One po prostu są!
A to, ze chwilowo jest ich, proporcjonalnie, mało i są mało, w dalszym ciągu chwilowo, - efektywne, w niczym nie zmienia stanu rzeczy!

@Iro

@feuerfest

@kwiatkovitz

Wiara - jest podstawą dla odnalezienia sensu istnienia.
Zazdroszczę wam, tej, niczym nie uzasadnionej, głębokiej, dogmatycznej wiary, w brak zagrożeń na Mac OS.

Miodna gra! :)
Mam ja cały czas na PieCu :)

Zdradzę Ci, jedna, bardzo ważną, zasadę życiową:
Prawdziwi faceci, nigdy nie czytają instrukcji obsługi!

Wyznaje dość prosta, a jak mniemam, skuteczna zasadę:
-na prawidłowo sformułowane pytanie, takie które jestem w stanie zrozumieć ( co w moim przypadku, nie jest takie zupełnie oczywiste :) ), staram się odpowiedzieć w najlepszej swojej wiedzy i doświadczeniu.
Nawet jeżeli pytanie było zadane tysięczny raz. Albo odesłać do prawidłowej odpowiedzi po raz setny.
Ale jeżeli post zawiera ewidentne błędy ortograficzne (nawet Prezydent Najjaśniejszej, tego nie usprawiedliwia), lub bełkot którego nie jestem w stanie czytać (a świadczy to o piszącym) to niestety, powinien się spodziewać, albo podobnej nonsensownej odpowiedzi, albo lekceważenia.
Bo jak mówią:
"Life is brutal......, !"

Dobrym rozwiązaniem, sam stosuje - to wiem, jest korzystanie z dysku systemowego po FW.
Normalny dysk 3 1/2 cala, w obudowie, 7200, 16MB cache i system zasuwa jak Mały Kazio!
Serio.

Odbieram ten tekst z mocnym przymrużeniem (obu) oczu i całkiem spora doza ironii.
Albowiem poza nie do końca uzasadnionym, entuzjastycznym, hagiograficznym, podejściem, nie wnosi ów tekst nic nowego. Ani dla piszącego, ani dla czytającego.
Myślę, ze nawet Steve Jobs, nie jest zainteresowany takimi tekstami, albowiem on to doskonale wie
i od wielu lat, przekonuje do tego ludzi.
Wiec........ jak na początku.

@sowalski

Dostęp jest dużo łatwiejszy nic w starym Mini.
Troszkę trzeba podłubać przy wyciąganiu dysku, ale demontaż jest IMHO, zdecydowanie łatwiejszy.
Wymiana pamięci to bajka, zdejmuje się pokrywę i już.

@sandman85

Działa, działa.
A to moje dzieło :)
Trochę sprzątnąłem, wiec..... :)

Skoro już wiemy, co to jest elita i kogo do niej zaliczamy przejdźmy do meritum, czyli "gejfonady".
No cóż, iPod (SrajPod jak mówią starsi) nie podnieca mnie zupełnie. Mam jakiegoś grajka, gra dobrze, wiec istnienie iPoda nie zagraża mojemu ego w żadnym stopniu.

iPhone, proszę mi wybaczyć, ale Moim zdaniem - to komputer dla amerykańskiej biedoty.
Tak! Nie stać ich na Maca, nie potrafiliby go nawet uruchomić - dostali iPhona - jako surogat komputera.
Wiec rozumiecie - nie ma tu miejsca na iPhona. Sorry!

Komputer Apple + ich system operacyjny - o to jest wlasnie to, co misie lubia najbardziej!
Miałem ich kilka, od G3 450 do miniaka DualCore. I tak- czuje się elitą, kimś lepszym, bardziej doświadczonym, otwartym, - tak czuje się elitą.
Mogę się pochwalić ("Mam Maca") poderwać panienkę (chcesz zobaczyć jak działa), zaimponować (no twój Windows, to.....), nie robi mi różnicy, czy system jest po angielsku, czy po polsku, umiem czytać, i nawet czasami rozumiem co napisali. Nie oglądam TV, mam na brodzie więcej włosów niż na głowie.
Wiec jestem elita, i niech tak zostanie.
Dobrze mi z tym.
I nic nie utraciłem, a nawet mam wrażenie ze zyskałem.
A młodzi gniewni wyposażeni w iPhony, iPody niech sie docierają, to przychodzi z czasem i doświadczeniem.
Ja mam swoje iCzteryKąty, iŻone, iPsa, iStarczy.
Meczy mnie tylko - no w mordę - nie mam iPada!

A poza tym, z niejasnych powodów - lubię Cie ftpd :)