@aravalboy Nie fajne to jest bezczelne oszukiwanie niezorientowanych klientów.
Autor artykułu napisał, że posiada nagranie w którym sprzedawca - pracownik T-Mobile zapewnia, że to oryginalne iPhone’y.
…czyli, że co? Pracownicy T-Mobile deal’ują pod stołem na boku telefonami z AliExpress? Firma nic o tym nie wie a pracownicy, żeby zwiększyć wiarygodność sprzedawanych podróbek, drukują opakowania i banderole z logo iMad i Digitalcare? 🤔
Ciekawa historyjka…
Tego Digitalcare nie znałem, ale iMad!?!? Tu się rozczarowałem. Od dzisiaj będę omijał szerokim łukiem.
Eh… w Europie prosi się o komentarz - subtelnie, żeby nie urazić a w Stanach utworzyłaby się już długa kolejka kancelarii prawnych, zacierających ręce i chętnych do „nagłośnienia” sprawy za grube miliony od korporacji.
@Michalil absolutnie się nie zgadzam. Definitywną winę to ponosi producent obuwia, które miał na sobie pechowy kierowca. Jak można nie przewidzieć sytuacji w której sznurówki wplątują się w pedał gazu, blokując go 🤦♂️
O super! choć… Pojawiła się jeszcze jedna - nieopisana tu - nowość w aplikacji mObywatel. Po uaktualnieniu do najnowszej wersji, aplikacja przestała się otwierać - lub może inaczej - otwiera się i „automatycznie” od razu zamyka. Cool! Tak, że tak - proponuje się wstrzymać z aktualizacją. Ehh, polskie, rządowe aplikacje… 🤦
Nie wiem dlaczego, ale co nie spojrzę na to zdjęcie, to mam wrażenie jakby ktoś dokleił tam głowę pani hilarowej - i to nieudolnie dokleił 🤔
@Red_John 🤦😁
Nie ma stolicy?!? 😮😱😭
Ehh te euromatoły… 🤦 Zmużdżali się, zmużdżali i za kasę lobbystów wymużdżyli twór tak dobry i potrzebny, jak ten, co to genialnie miał chronić naszą prywatność - GDPR/RODO…
Bardzo udane reklamy - zwłaszcza ta Edge 🙂
@croc potrafi i stworzył - Garmin
Spoko, choć powinni rozważyć lifting logo, bo jakoś z etykietami denaturatu albo tabliczkami ostrzegającymi o wysokim napięciu się kojarzy. No chyba, że to efekt zamierzony. A jeśli nawet, to i tak ten iksik X z kulkami średnio pasuje do pozostałych elementów w znaku.
@outoftimeman - bzdury opowiadasz. Robią sobie po prostu dobry PR. Powódź dotknęła bogate kraje, które z takimi popierdółkami radzą sobie bez problemu - mają na to pieniądze. Działanie Apple ma na celu „odbrażenia” obrażonych ostatnimi czasy euromatołów, którym wszystko w Apple przeszkadza. Bo system zamknięty, bo biedna konkurencja, bo biedne firmy gameingowe - same bidulki - czyt. my euromatoły, lobbowani przez tych „bidulków”, chcemy od was - bogate Apple - kasy.
A jak masz poczucie, okradania przez Apple - nie kupuj ich produktów, nie korzystaj z ich usług. Wybieraj produkty i usługi tylko tych firm, które uważasz za uczciwe, prawe, sprawiedliwe i najlepiej jeszcze działające charytatywnie.
@Radvan a jaki monopol masz na myśli, bo nie bardzo rozumiem? Przecież nic nie stoi na przeszkodzie, żeby pan Prober do swoich lokalizatorów tile - o istnieniu których, nawiasem mówiąc, dowiedziałem się z tego artykułu - zaprojektował swój własny smartfon, swój własny system, swój własny ekosystem i zamknął go na inne, konkurencyjne lokalizatory. Aaaa, i wcześniej rozreklamował to wszystko, żeby świat się o tym dowiedział i zechciał to kupować.
@lunch ...skoro to jedyna poprawna forma to NIEWIELKIE zainteresowanie jest także niepoprawną formą? 🤔
@ein Miała, miała, ale czasu zabrakło. Pracowali nad emoji kobiety z brodą. Ale będzie w następnej wersji oprogramowania, no chyba, że będą pracować nad emoji mężczyzny z koczkiem.
Ooo! Jaki smart ten murzynek! No to teraz cała czarna społeczność zacznie masowo odchodzić od produktów Apple na rzecz produktów Microsoftu. I już nie pomogą okazjonalne opaski Apple dedykowane czarnej społeczności. Już nie pomogą miliony dolarów na edukację dla biednych dzieci z czarnej społeczności i wywiady z utalentowanymi czarnoskórymi poetami - już nie. Smart ruch Microsoft 😉👍
Ciekawe, czy są jakieś statystyki zadowolenia z tego systemu - na telefonach. Czy są statystyki jaki odsetek użytkowników zainstalowało go z czystej ciekawości, jaki z dość nachalnej notyfikacji o „możliwości” zainstalowania nowego systemu i ile procent użytkowników z przyjemnością wróciłaby do poprzedniej wersji, gdyby tylko Apple umożliwiałoby to w nieskomplikowany sposób? Nowy system nie wnosi nic użytecznego - bo przecież te nowe widżety do niczego się nie nadają - ot, marketingowy ficzer zabierający miejsce na ekranie. Nowy system zabrał natomiast bardzo użyteczną funkcję dzwonienia do Ulubionych kontaktów po przyciśnięciu i przytrzymaniu ikonki słuchawki i MEGA użyteczną funkcjonalność dzwonienia do aż ośmiu Ulubionych kontaktów bez potrzeby odblokowywania telefonu. ...teraz dziecko nie przedzwoni do babci jak zatęskni, albo do rodziców jak się babcia źle poczuje, bez znajomości kodu blokady 🤦 Ale zapewne powrócą te funkcjonalności skąpane w światłach jupiterów, dźwiękach fanfar i okrzykach radości zarządu Apple: Drodzy użytkownicy, przywróciliśmy Wasze ulubione funkcje! Huraaa! Oczywiście musicie kupić nowe urządzenia, bo na starych to one nie będą działać - oczywiście.
Tytuł artykułu wprowadza czytelnika w błąd. Samsung wcale nie wspiera pajacowanie firmy Epic, lecz co najwyżej wykorzystuje popularność tego tematu do promocji swoich produktów i sklepu. Tak zresztą jak firma Alpha Industries - producent znanych kurtek flyers. Business is Business.
Choć nie zdziwiłbym się jak Samsung nie miałby z tym nic wspólnego. Ot po prostu Epic kupił sam na własną rękę trochę sprzętu Samsunga, trochę kurtek i zapakował to razem. ...bo jeśli nie Apple, nie Google to kto jeszcze? Chyba nie wielu przyjaciół im zostało.
@kozjukent skopiować to nie to samo co zaprojektować. A w Chinach to myślę, że już mają kopie.
...a może doskonale wiedzą, że nowe modele urządzeń Apple nie będą już zawierały ekranów LCD?
iPhone'y wciąż cieszą się popularnością wśród nastolatków. Apple Music i Apple TV+ niekoniecznie...
To akurat nie dziwi. Aplikacja Apple Music to najgorzej zaprojektowana pod względem intuicyjności aplikacja muzyczna. …o braku spójności z patentami obsługi pochodzącymi z systemu iOS czy agresywnym marketingu - włącz chmurę, aby synchronizować swoje utwory (burdel w listach i utworach - gratis) - nie wspomnę.
Najważniejsze funkcje aplikacji muzycznej jak losowe odtwarzanie utworów, powtarzanie listy lub wybranego utworu są tak dobrze ukryte jakby założeniem twórców było zniechęcenie użytkownika do korzystania z nich.
Zamiast tego, na pierwszym planie mamy pasek głośności - po co?!?! Skoro i tak do tej akcji użytkownik wykorzystuje przyciski fizyczne. Szybciej, wygodniej i odruchowo.
Silnik wyszukiwania i podpowiedzi utworów, artystów jest bardziej ułomny niż Siri przy ChatGPT.
Jestem przekonany o dwóch rzeczach: 1. Projektowi przyświecał cel - zrobić za wszelką cenę coś innego, oryginalnego, czego jeszcze nie było w innych aplikacjach muzycznych - to na pewno się udało. Aplikacja zrywa z wszelkimi wzorcami interakcji jakie są doskonale znane użytkownikom z innych aplikacji muzycznych. 2. Gdyby Steve Jobs wziąłby tą aplikację do ręki, z hukiem zwolniłby projektantów odpowiedzialnych za ten projekt.