Komentarze Nathan Usuń wszystkie komentarze

u mnie często nie wyświetla plików w widoku folderów, muszę wziąć listę żeby np. Zgrać coś z dysku zewnetrznego. Po południu sprawdzę może wreszcie to naprawili

Bo architekci to zazdrosne skur.... ? Dlatego wszyscy krytykują. Bo o budynku mówi się od wielu lat i wypełnia przestrzeń wszystkich znanych serwisów o architekturze. Mi się podoba, a nazwa jak najbardziej pasuje. Byleby po zakończeniu budowy statek nie odleciał bo zostaniemy skazani na Microsoft i Google.

Oczywiście sprzęt super, jednak chciałbym zaznaczyć dwie rzeczy patrząc obiektywnie:
1. Apple już dawno ma w ofercie technologie, które ten tablet dopiero będzie mieć.
2. Trochę zbyt pięknie to wszystko brzmi, żeby było prawdziwe.

Pomijając już fakt systemu Windows 8, który pozostawia wiele do życzenia. Ekranu dotykowego, który w ŻADNYM innym tablecie nie działa tak dobrze jak w iPadzie. To jeszcze warto zauważyć, że nigdzie nie widać żadnego układu chłodzenia. 15 calowy rMBP potrzebuje dwóch wielkich szpar przez które może uciekać powietrze a i tak czasem się nagrzewa, co będzie tutaj? Może Photoshop czy nowe gry odpalą, ale nie za długo podziałają kiedy coś się spali.

Oczywiście miło by było gdybym się mylił, a Surface Pro 3 okazał się takim sukcesem w praktyce jakim miał być w założeniach. Może w tedy Apple dostanie trochę po dupie i zobaczy, że też muszą się wziąć do roboty bo po wielu znakomitych produktach mniej więcej ostatnie dwa lata to ciągły przestój w technologii.

Z tymi 5C to nie trzeba się znać na rynku, żeby wywróżyć przyszłość. Nie rozumiem tylko czemu nie zaczną wyprzedawać tych 3 milionów na magazynach po niższych cenach zamiast produkować nowe z mniejszą pojemnością licząc że je sprzedadzą za podobną cenę.

A ten iPad 4 to przecież strzał w kolano! Kto im teraz kupi droższego iPada Air skoro tak niewiele się różnią?

Żebym już więcej nie widział postów naiwniaków, którzy myślą że wezmą abonament "za złotówkę" a telefon sprzedadzą za 1000zł i mają "na czysto": Wystarczy przeliczyć ile wyniesie abonament na 24 miesiące u dowolnego operatora bez telefonu i policzyć ile wyniesie usługa z telefonem przez ten sam okres. Zapewniam Was, że wychodzi kilkaset złotych drożej niż gdybyście wzięli usługę bez telefonu i kupili telefon od innego źródła. Do tego dochodzi jeszcze fakt, że jesteśmy uwiązani umową na dwa lata, kiedy po roku ceny znacznie spadną(taki trend utrzymuje się już od kilku lat). Można trafić na "dobre" oferty (jak ostatnio play) ale było to typowe czyszczenie magazynów bo firma jest świadoma, że lada chwila pojawią się nowe modele i ceny spadną. Lepiej sprzedać cokolwiek z małym zyskiem, niż nie sprzedać wcale.

A wracając do tematu, to chciałbym przypomnieć sytuację sprzed roku, kiedy w autoryzowanych serwisach za 300zł można było wymienić poprzedni model(3 i 3GS) na nowszy(4). Sam skorzystałem i byłem zachwycony. Oczywiście żeby się załapać nie można było otwierać telefonu w nieautoryzowanych serwisach i najpierw musieli wysłać telefon żeby został sprawdzony, czy nadaje się do programu wymiany.

Jeśli z premierą 5C wystartuje taki program z chęcią się do niego zapiszę. A bardzo wierzę w to, że tak będzie. Apple się to bardzo opłaca bo telefony nie lądują we wtórnym obiegu i tym samym więcej osób kupi nowe telefony, a ja za drobną opłatę nie mam zamiaru siedzieć i modlić się żeby ktoś kupił mój telefon na allegro, kiedy mogę po prostu zapłacić i mieć problem z głowy. Myślę tylko, że program wystartuje po kilku miesiącach, bo wydaje mi się że wymieniane telefony to często sprzęt który wrócił z serwisu lub został wcześniej oddany.

Przestańcie już. Nowy iMac jest BEZNADZIEJNY w porównaniu do poprzedniego. Gdyby tylko wymienili bebechy na lepsze i dodali USB 3.0 byłbym zadowolony, a tak wykastrowali go i mają czelność wmawiać nam, że to "nowy, lepszy, szybszy iMac"! Obudźcie się!

Uwielbiam sprzęt apple, ale ostatnie działania(myślę, że zaczęło się to jeszcze przed śmiercią Jobsa) doprowadzają do upadku jakości tej firmy!
Proszę was, kolejne aktualizacje OSX'a poprawiają niewiele, a nawet usuwają wiele przydatnych funkcji! W Safari od kilku wersji nie można już włączyć ostrzeżenia przed zamykaniem kart, nie mówiąc już o tym, że karty teraz niewygodnie dostosowują się do długości paska i zamknięcie kilku to prawdziwa udręka. (to trywialny przykład ale takich pierdół jest mnóstwo, a było wszystko dobrze). To samo dzieje się teraz ze sprzętem. Nowy iMac to krok w tył! To samo tyczy się iPhone, MacBooka i całej reszty! USB 3.0, lepsze procesory, układy Nvidii, ekrany LED i Retina, to wszystko już dawno powinno być! Cieszę się, że android tak się rozwija, bo im lepsza jest konkurencja tym Apple bardzie się stara. Niestety w przypadku komputerów jest odwrotnie. Windows upada, dobije się 8, a Apple będzie tylko zwiększać ceny i zarabiać. Już Thunderbolt był wyłudzeniem pieniędzy(nadal urządzeń jest bardzo mało) a zaraz wprowadzą kolejne złącza, przelotki i będą mówić, że są lepsze, szybsze i designersko wykończone!

Moim celem nie jest namówienie kogokolwiek do kupowania u konkurencji, ale żebyście się obudzili i dali Apple odpowiedź na ich bezmyślne posunięcia. Wydali "nowego" iPhone 5 i już rekordy sprzedaży. Mimo że wydali go po to żeby zarobić na przejściówkach i ludziach którzy po prostu chcą mieć najnowszy sprzęt za wszelką cenę! Przecież to chore! NIE DAJCIE SIĘ NACIĄGAĆ!

Tak, ale najlepiej zapytaj w sklepie.
Niedawno widziałem 21" obecnej generacji za 3000 zł w MediaMarkt(w salonie, na stronie jest cena 5000zł - nie był refurbished)

Nowe będą miały takie ceny jak obecne, a stare będą nieco tańsze. Ale myślę, że dopiero za kilka miesięcy.
Wiesz, to i tak jest bardzo nieopłacalne bo podyktują cenę 5000zł za najtańszego iMaca, który powinien kosztować 3200zł. Nic tylko ściągać je zza wielkiej wody, albo inaczej kombinować.

Premiera nowych będzie dopiero w listopadzie. Myślę, że obniżek cen możesz spodziewać się w styczniu.
Sam też mam ochotę na 27" po obniżce. Te nowe są beznadziejne. Ładne, ale zupełnie nie warte swojej ceny.

Boże, im więcej czasu spędzam na tym forum, tym bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że stereotypy o głupocie klientów apple są prawdziwe.

Nie obchodzi mnie jak wygląda iMac i co z nim zrobią. Przyznaję, teraz jest ładny, ale to przede wszystkim SPRZĘT! I ma do czegoś SŁUŻYĆ bo się tego UŻYWA! A jak już mam wydać ogromne pieniądze na porządny komputer to żeby to było uzasadnione, bo jak chcecie wydać 10000 na ozdobę biura, to kupcie jakiś wazon czy obraz.

Poprzedni iMac wniósł mnóstwo innowacyjnych rzeczy, ale to co robią teraz to porażka. Usunęli napęd, a cena pozostaje ta sama. Czyli trzeba dokupić SuperDrive za 80$. Świetnie. Dostajemy super hybrydowy przestarzały dysk. I USB 3.0, którego Apple miało nigdy nie zainstalować. USB 3.0 powinno być w tych komputerach już dawno! Cena tego modelu przestała być adekwatna do parametrów.

A Panowie, którzy sprzeczają się czy to "odświeżenie" czy zupełnie nowy iMac przeszli samych siebie. Przecież to bez znaczenia jak to nazwiemy. Może wygląd zmienili, ale reszta pozostaje bez sensu.

Nie chcę wyrokować, czy będzie się przegrzewał czy nie i czy matryca będzie nie będzie się psuć - zobaczymy. Ale jedno wam powiem: nie warto wymieniać. Lepiej kupić teraz 27" po niższej cenie, zamiast inwestować w nowe "super cienkie". Nie potrzebuję ozdoby biurka, tylko porządnego komputera, którym linia iMac właśnie przestała być.

Najpierw byłem naprawdę podekscytowany, a po chwili ochłonąłem. Brak napędu to tylko wada, to, że jest super cienki sprawdza się w telewizorach, bo można je wieszać na ścianie a iMac był już i tak bardzo małych rozmiarów i w porównaniu z PC nie zajmuje praktycznie wcale miejsca na biurku. Do tego nie ma żadnych kabli. Więc uważam, że zmiany to bardziej krok wstecz. Chyba za bardzo chcieli je odświeżyć i zrobić w okół nich szum.

A do geniuszy, którzy narzekają na brak retiny:
Szanowni Państwo, rozdzielczość 27 calowego iMaca to bardzo zbliżona rozdzielczość do MacBook Pro z retiną. A technologia jak już wspomniano na prezentacji jest taka sama, 75% słabiej odbija światło itd. Poza tym wyświetlanie dużych ilości pikseli na ekranie o małej przekątnej mija się z celem. Obraz na iMacu 21" będzie porównywalny, a może nawet lepszy niż na MacBooku Pro Retina 15". Oczywiście mówię o własnych odczuciach, jakie mam po styczności z tym sprzętem, w teorii oczywiście Retina wypada o wiele lepiej, ale chyba pora zrozumieć, że to tylko CHWYT REKLAMOWY.
Apple podziwiam, zarówno za dobry sprzęt jaki czasami robią, jak i za chłam, który ostatnio niestety wydają częściej niż ten porządny sprzęt i przede wszystkim podziwiam ich za reklamowanie swoich produktów. Na hasło "Retina" ludzie mają mokre spodnie od tego jak ten wyświetlacz świeci.

Podobnie z resztą jest ze złączem Lightning i iPhone 5, ale to temat rzeka. Ludzie kupili coś, co jest tak oczywistą próbą wyłudzenia pieniędzy i do tego udaną. Ale jak widać nie jest to takie oczywiste dla wszystkich...

Mapy są w porządku. Na 3GS sprawiały ogromne problemy, ale widać Apple nie powinno wydawać iOS6 na to urządzenie.
A nowe złącze to po prostu żart. Tim śmiał się w twarz i przy tym po prostu obraził inteligencję swoich klientów, ale widać wielu z nich to nie obchodzi i kupią Iphone 5 nawet jeśli jest zrobiony tylko po to, żeby zwiększyć zyski...

To miganie kabla jest tak specjalnie zrobione, czy to jest taki światłowód?
I bardziej od tego kabla Ciekawi mnie chyba czarny macbook air :)

Czy w najbliższym czasie (z własnego doświadczenia jak to Pan ujął) będzie możliwość wymiany na 4S? Oczywiście za inne pieniądze.

I jeżeli dobrze rozumiem, mojego 3GS z uszkodzoną baterią wymieniacie za 600zł na 4?

O, widzę, że partnerstwo z grą objęły same świetne serwisy ;)
Trzeba sprawdzić.