Komentarze Mike Usuń wszystkie komentarze

Apple według IDC ma jakieś 10-11% rynku laptopów. Z takim udziałem trudno być "zabójcą standardów", gdy HP ma 21%, Lenovo 20%, Dell 14%.

Ciekawe to co mówisz... Nawet bardzo :) Czyli trochę nas "oszukujo"?

Zapomniałeś ze hardware rownież dostał upgrade? Czyli wszystko powinno być constant... A nie jest. Szkoda, bo człowiek sie przyzwyczaił I teraz trochę jak w Androidzie.

No to nokaut byłby jeszcze większy. Bo animacje i cały UI był znacznie płynniejszy na IPadzie 1st gen z iOS5 czy nawet iOS6 niż jest iOS9 na najnowszym iPadzie z 2GB i super szybkim prockiem...

Nie wiem czy do końca mówimy o tym samym... Ja rozumiem twoja uwagę na temat długości animacji - ale to niektórych animacji- jednak nie zgadzam się z płynnością. iOS nie miał UI-owych stopklatek, które pojawiły sie w iOS7 i są obecne do tej pory. Mi waśnie chodzi o te przycinajace sie animacje , a nie długość ich trwania. Wiec konkretnie w iOS6 dało się przy wysuniętej klawiaturze na iPadzie złapać ja kciukami i rozdzielic na dwie małe klawiatury, aby łatwiej się pisało. Potem można było ta klawiaturę "rozdzieloną" ponownie "złożyć". Na iOS6 wielokrotne powtarzanie tej czynności było super płynne. Teraz spróbuj zrobić to samo na najnowszym iPadzie ... Laaaaaag ale to jaki ! I takich przykładów jest więcej. Na filmikach to widać w wielu miejscach.

Jest szybsze, mam porównanie na iPhone 6s vs iPad mini nowy. To nie jest przepaść, ale ciut szybciej jest.

Nie ma o czym mówić. iOS 6 był znacznie płynniejszym od wszystkich, jakie dotychczas się ukazały. Oczywiście funkcjonalnie między iOS9 a iOS6 jest ogromna przepaść... ale gdzie Apple "zgubiło" tą swoją sławną płynność i szybkość? Niemal WSZYSTKO odpalało się szybciej: kalendarz, aparat, klawiatura (wysuwana z dołu), praktycznie żadnych lagów.. Porównanie tego samego autora: 1. https://www.youtube.com/watch?v=zH7FslRYsNg 2. https://www.youtube.com/watch?v=VYQgn8J6zbU

Dzięki za więcej szczegółów. Jestem wciąż niezdecydowany i żałuję bardzo, że Android Wear tak słabo współpracuje z iOSem. Modeli smartwatchy jest już trochę na rynku. Znacznie bardziej podoba mi się nowy Samsung Gear S2. Użytkownicy iWatcha zarzucają, że ładowanie aplikacji czy glances trwa zbyt długo. W tym czasie spokojnie mogliby sprawdzić to samo na iPhonie. To jest właśnie jedna z tych rzeczy, które trudno wybronić :D Trochę więcej piszą o tym na iMagazine: http://imagazine.pl/2016/01/29/apple-watch-to-nadal-nie-jest-to/

Czy mógłbyś napisać coś więcej o wadach / brakach / czy innych drobiazgach, które irytują Cię w iWatchu?

Czy mógłbyś napisać coś więcej o wadach / brakach / czy innych drobiazgach, które irytują Cię w iWatchu? Szczególnie w kontekście Pebble'a, który jednak trzyma te 5-7 dni?

Budowa również jest nieco bardziej wytrzymała. Martwią mnie trochę te zaokrąglone brzegi w iWatchu, które szkiełko ochronne nie jest w stanie zabezpieczyć.

Cały czas nie wiem, czy warto zdecydować się na zakup iWatcha. Myślałem, że nową wersję pokażą już w Marcu i warto poczekać, bo bebechy będą lepsze, soft bardziej zoptymalizowany..ALE jednak nie :)

Kolega Borys albo nie używał albo sam idealizuje :D Miałem i korzystałemz iOS na iPadzie 1st gen. i niedługo później na pierwszym iPadzie mini. Obydwa miały update do z iOS6 z tego co pamiętam. Odrazu przetnę - nie mówimy o bugach, bo każdy soft ma bugi. Zdarzają się crashe, w zależności od wersji OS, aplikacji i dziesiątek różnych powodów...

W każdym razie wracając do iOS6. Pod kątem interfejsu.... po prostu "latał". Idealna płynność. Takie 60 fps constant. Niesamowite. Serio. Mówię o samym interfejsie i animacjach systemowych np. powrotu do pulpitu za pomocą przycisku HOME. Gesty 4 palców i tak dalej. Kto miał w tamtym czasie iPada z iOS 6 wie o czym mówię. A jak nie pamięta, to tu jest smutny przykład jak zmienił się iOS6 vs iOS 7. Niestwty... https://www.youtube.com/watch?v=Qiv0YZXAlLY.

Chciałbym, aby nowe iOS10 było tak płynne jak iOS6.... Not gonna happen... Co się stało z tą firmą? Z każdym nowym iOSem mnóstwo nowych ficzerów, ale system bardzo ociężały, mozolny i wciąż ograniczony. Kiedyś iOS był mega bardziej ograniczony w stosunku do Androida, ale śmigał. Miał swoją specyfikę, ale śmigał. Dzisiaj jest jak jest. Na filimku powyżej wyraźnie widać, że ta sławna płynność odeszła jakiś czas temu.