Jeśli mamy czytać ze zrozumieniem ... 53 zapytania dotyczące 241509 URZĄDZEŃ !!
Polecam naukę trudnej sztuki czytania ze zrozumieniem. "Devices request" jak na moją skromną znajomość angielskiego oznacza żądania dotyczące urządzeń, a u mnie jest ich kilka. Jest mnie tylko jeden, a nie kilku ;)
UPDATE po trasie (Ford Focus + iPhone 5s 8.0.2):
Rozmowy ok, odbiór sms'ów też, niestety dźwięki nawigacji i muzyka poooszły ... na spacer. Tylko nie wiem czy to wina BT w iP czy w aucie (było wynajęte i już zwróciłem).
@wrajter
Masz rację ... wydaje ci się ;)
iPhone 5s, iOS 8.0.2, Ford Focus 2014 (z fabrycznym sprzętem audio) ... jak na razie bangla bez problemów - łączy telefon, aktywuje funkcję "ratunkową" (czymkolwiek to jest) i bez problemu pozwala prowadzić rozmowy i odczytać sms. Jutro dalsza część trasy, więc sprawdzę czy po BT będzie muzyka banglała.
@sakul
Mało tego, zdarza mi się odróżniać przenośnię od błędów językowych.
@sakul
Ja przepraszam, ale muszę zapytać ... jak można cokolwiek "polepszyć na gorsze" ?
@Mirko791
Ale ja nie mówię o odcinaniu się od świata na kilka godzin. Postoje są dobre dla ciała, ducha i biznesu (oddzwaniasz i odpisujesz) :) Ale ale ... rozmawiamy o prowadzeniu auta ... więc zegarek z takimi funkcjami jest kompletnie do bani ... zapomniałeś o CarPlay ? ;)
@Mirko791
Cenię sobie zdrowie własne i innych, żeby zajmować się mailem, wiadomościami i innymi pierdołami, tym bardziej na długich trasach. Ten argument kompletnie do mnie nie przemawia, nie mówiąc o tym, że jakoś musisz poinformować urządzenie, co zamierzasz zrobić (czyżby dotykiem ?).
@goodboy25
Ok, solidne wytłumaczenie (abstrahując od tego, że jazda na rowerze ze słuchawkami w uszach i muzyką to zwykłą głupota). Ale zdjęć oglądać nie będziesz, tym bardziej przeglądać maili, prawda ? Nie dam się przekonać, że wciśnięcie ton aplikacji, które potrzebują do działania telefonu, jest dobrym pomysłem ;) Nawet, jeśli urządzenie miałoby być absolutnie autonomiczne.
@effe
A po kiego grzyba w urządzeniu naręcznym funkcje multimedialne, skoro i tak masz przy sobie telefon ?? Chcesz oglądać zdjęcia na ekranie wielkości króliczego bobka ? @grzechotek ma 100% racje. Przede wszystkim zegarek, kilka dodatków jak proste powiadomienia, czujniki biometryczne i basta.
Fakt, podoba mi się funkcja "asystenta nawigacji" i z chęcią widziałbym tam moduł GPS, co zresztą uniezależniłoby urządzenie od telefonu. W obecnej formie smartwatch'e (chociaż konia z rzędem temu, kto mi wyjaśni dlaczego akurat "smart" ??), które MUSZĄ być sparowane z telefonami, to po prostu dodatkowy niewielki wyświetlacz. A wciskanie w takie urządzenie aplikacji pokroju Mail, Zdjęcia, Twitter i inne jest krótko mówiąc "z uma szedłszy", kiedy w kieszeni masz telefon. Apple w tym przypadku zrobiło "więcej", co niestety nie oznacza "lepiej"
Tak rzadko oglądam plecy telefonu, że jak dla mnie może mieć wstawki ze szkła w ramkach ;)
Przyglądałem się cenom w Niemczech i Wielkiej Brytanii (często tam bywam) i moja opcja - iPhone 6+ 128 - to wydatek rzędu 4100 - 4300. Moim zdaniem to lekkie przegięcie ... telefon w cenie komputera ;)
Zastanawiać się zacząłem nad kupieniem 5S 64 i odczekaniem na modele 6s i 6s+ (w końcu w modelach s Apple poprawia błędy pierwszych serii i nieco je ulepsza ;) )
No wiesz ... nie siedzę z lupą nad ekranem i nie analizuję wszystkiego po mm ;) Po prostu biorę do łap i używam i naprawdę braków jak dotąd nie zauważyłem. Jedyny brak, jaki zauważałem, to pojemność (dlatego Air 128) ;)
Wracając do tematu iPhone'a ... cieszą mnie wersje 128 GB. Lubię mieć całą bibliotekę muzyczną przy sobie, a i pracę zdarza mi się dokumentować sporymi ilościami zdjęć i filmów. Będzie jak znalazł, bo bieganie i robienie zdjęć albo filmów iPad'em ... to przegięcie ;)
@Molimo
1) iPad i owszem, przeładowuje karty (przy dużej ilości tych kart) ale robi to na tyle szybko, że naprawdę mi to nie przeszkadza. I nie dlatego ze ma ogryzka z tyłu. Z drugiej strony, czy naprawdę wielkość pamięci ma wpływ na pracę Safari z zakładkami (pytam poważnie, w końcu jestem laikiem) ?
2) Zakładając, że A8 nie jest klonem A7 (mam taką nadzieję) nie spodziewam się problemów z wydajnością ... vide iPad Air - rozdzielczość wyższa, procesor "słabszy", a problemów nie zauważam.
@czesiekwiesiek
OT: Choćby dla zwykłej "kultury kodowania". Poza tym, niezależnie od "bebechów", soft wykorzystuje je efektywniej (jednocześnie oszczędzając energię) kiedy ma do wykonania setki linii kodu zoptymalizowanego, niż kiedy ma wykonać tysiące "bazgrołów" i zbędnych poleceń.
A wracając do specyfikacji ... nieznanej zresztą. Tak naprawdę taktowanie procesora, czy ilość RAMu nie mają wielkiego znaczenia, jeśli system działa poprawnie i bez problemów. Po premierze iP 5s i iPad Air czytałem wiele "lamentów" że tylko 1 GB RAM, że słaby procesor ... a tu dziwnym zbiegiem okoliczności oba urządzenia działają poprawnie, bez przycinek, bez zwiech. Więc po co mi 2GB RAM'u i ośmiordzeniowy procesor (że nawiążę do jednego z zielonych robocików, którego przez krótki czas używałem) skoro goły android miał zwiechy przy korzystaniu z funkcji telefonu ? Właśnie pod tym względem (porównania z konkurencją) tabelkowe parametry kompletnie nic nie mówią. Cyferki dają mi za to jakieś odniesienie do poprzedniej generacji iPhone'a, i w tym wypadku zwracam na nie uwagę.
Sumując - specyfikacja techniczna jest przydatna tylko do porównania z poprzednim iP (czas pracy na baterii) a reszta (nawet wydajnościowe porównania do poprzednich iP) nie ma większego znaczenia, bo i tak sprzęt będzie działał płynnie i zadowalająco (mam kurcze nadzieję, że się nie mylę ;) ).
@Molimo
Fitbit Force - wycofany przez producenta (według informacji, niewielka ilość użytkowników skarżyła się na reakcje alergiczne), ale da się go capnąć na eBay. Generalnie, wszystkie cechy Fitbit Flex (krokomierz, kalorie, dystans, sen, czas spędzony aktywnie itd itp) plus pomiar stopni (schody) i zegarek. Ja z zegarka naręcznego nie korzystam, więc Flex u mnie sprawdza się ok.
Żeby nie było OT ... wizualnie znośnie wyglądają dwie wersję AW. Space black i stalowa z bransoletą - pozostałe "wyglądają jak zabawkowe" (słowa mojej córki).
@goodboy25 & @Stanley Marsh & kilku innych ...
Umówcie się za rogiem, dajcie sobie po razie i nie wylewajcie na siebie tutaj pomyj :) "Mydelniczka" może nie wyrobić ;)
No to dorzucę kilka słów od siebie.
Wygląd, jak już wiele osób napisało, przypomina iPhone’a pierwszej generacji albo … mydelniczkę ;) Jak dla mnie, niespełna 13 mm grubości to … gruba przesada. Nawet, jeśli urządzenie jest lekkie, to 42 x 42 x 12,8 to naprawdę za dużo. Żeby nie było, widzę też plusy - wykorzystanie koronki do nawigacji i zoom’a to naprawdę fajny pomysł. Wymienność pasków / bransolet to kolejna „standardowa” opcja zegarków, ale w tym przypadku mocowanie jest opracowane wręcz perfekcyjnie. Na temat opcji kolorystycznych (samego zegarka jak i pasków / bransolet) raczej się wypowiadać nie będę. Kwestia gustu.
Funkcjonalność - przerost formy nad treścią, jak to już ktoś tutaj ujął. Totalnie przekombinowane urządzenie, chociaż posiada kilka rzeczy, które wielu (w tym i mnie) się spodobają. Wszystkie funkcje monitora aktywności jak najbardziej na plus (używam Fitbit’a, więc pod tym względem brakuje mi funkcjonalności, które w ogryzkowym zegarku się znalazły). Możliwość spersonalizowania ustawień wyświetlania - całkiem przydatne (z założeniem, że nie będą to tylko przygotowane „wzorce”). Rzecz jak dla mnie najlepsza - asysta przy nawigacji. Dużo lepiej będzie zostać poinformowanym o zmianie kierunku „tapnięciem” lub wibracją, niż głośnym „teraz skręć w lewo” z telefonu.
Niestety, dalej jest gorzej. O ile chciałbym mieć możliwość szybkiego zerknięcia na aktualną prognozę pogody, czy powiadamiania o wybranych zdarzeniach (mail, FB lub cokolwiek czego bym potrzebował) to już upychanie na tak małym ekranie aplikacji pocztowej, Twittera czy innych jest kompletną pomyłką. Pełne aplikację są kompletnie zbędne, wystarczyłaby platforma do powiadomień i byłoby prościej i lepiej. Do tego aplikacja … foto ?? Muzyka składowana w zegarku (a gdzie gniazdo jack) ?? No bez jaj. Przecież to ma być zegarek z rozszerzoną funkcjonalnością a nie „wszystkomający” kombajn. Do mail’a, zdjęć, muzyki i wielu innych (których ikonki na ekranie było widać, a których nie chce mi się teraz wyszukiwać i wymieniać) i tak używam telefonu, bez którego notabene ustrojstwo się nie obędzie. Fakt, gdyby zegarek był urządzeniem całkowicie autonomicznym, wtedy można podyskutować o pełnych aplikacjach. Ale nie jest ! I muszę się powtórzyć, bo aż sam nie wierzę - zdjęcia na zegarku ?? Mają za nisko szafki w kuchni firmowej zawieszone czy jak ?
Podsumowując - oj cieniutko panowie (i panie), cieniutko. Naprawdę spodziewałem się po Apple czegoś więcej, niż urządzenia, które na miesiące przed finalną wersją i wejściem do sprzedaży już wygląda jak … poprzednia generacja i sprawia wrażenie „Malucha” z instalacją Nitro. Mam nadzieję, że zostaną przeprowadzone tzw „konsultacje społeczne” i kolejne generacje będą tym, czego można by się spodziewać po takim urządzeniu, od takiej firmy.
Z całą pewnością nie będę tego używał (Fitbit jeszcze trochę pociągnie), ale z ciekawością za kilka miesięcy wezmę toto w swoje łapy, żeby organoleptycznie przekonać się o tym, że mam rację - ewentualnie że jej nie mam ;)
Apple Watch Series 2 z GPS i wodoodpornością do 50 metrów
"Swimproof" ... to naprawdę nowość ? 1-sza generacja na moim nadgarstku od roku pływa (morze, jezioro, baseny) przynajmniej raz dziennie się prysznicuje, szaleje po różnych aquaparkach i ... wciąż działa. GPS to raczej zbędny (w moim przypadku) wodotrysk. A zwiększenie wydajności ? Hmmmm ... czy naprawdę potrzebuję tego do powiadomień ? Generalnie "nihil novi", jak wielu, poczekam jeszcze trochę na coś ciekawszego.