Wydaje mi się, że w przypadku Yosemite (i Maverick chyba też) artefakty to wina systemu. Mam Macbooka Pro Late 2011, bez dodatkowej karty, na Lionie nigdy nic się nie dzieje, na Yosemite (nie pamietam jak było na Mavericku) artefakty są na porządku dziennym. Zazwyczaj znikają "po odświeżeniu" (wyłączenie aplikacji, wylogowanie, uśpienie).
A czy przypadkiem iDisplay nie jest tańszy? :)
Poprawka, chodziło mi o wersję 0.2.8.
Dobra, krótki test i rozczarowanie. W związku z tym wracam do wersji 0.3 beta 1, moim zdaniem najlepszej (prosty wygląd podobny do podglądu plików w starszych macosx i sprawne działanie). Wersja 1.0 nie potrafiła poradzić sobie z uprawnieniami do plików, które chciała odtworzyć, w dodatku brakuje mi takiego kółeczka przy ikonce w docku, który pokazywał miejsce w odtwarzanym utworze.
Vox :) korzystam z niego od początku przygody z macosx (czyli ponad dwa lata). Poprzednie wersje, oprócz podstawowych funkcji miały też m.in. obsługę wtyczek AudioUnits, czy eksportowanie plików do kilku formatów (razem z uruchomionymi wtyczkami). Moim zdaniem najlepszy odtwarzacz muzyki na maca.
Super... "Komputery, które zostały zakupione i zarejestrowane po 11 czerwca otrzymają aktualizację bezpłatnie." Kupiłem komputer 5 czerwca, a w dodatku sprzedawca zapewniał, że aktualizację będą miały wszystkie komputery na 3 miesiące przed zakupem... tak to bym się wstrzymał ten tydzień z zakupem mbp...
Nasze słodkie tajemnice… cz. II: OS X
Zabrakło chyba najważniejszego: Szyfrowanie dysku twardego.