noo, nic z tego nie będzie zajawaka fajna, ale za mało praktyczna, wbrew pozorom zupełnie bez sensu, nie ma niszy dla tego urządzenia. ..chociaż z trzeciej strony Windows mógłby spróbować znowu być przez chwilę krok do przodu. Pytanie tylko czy to na pewno byłby krok do przodu.
Przy całej mojej coraz mniejszej sympatii do Apple, mimo wszystko Samsung przy nich ciągle wygląda jak ubogi kuzyn. Fajny ten design nowego telefonu, ale tym jest lepszy, im bardziej przypomina iPhona.
To zapewne kiepskie filmidło, ale zachowanie Apple to zwykłe tchórzostwa. Szkoda.
Zrobiłem update do Yosemite i żałuję. Jest jeszcze brzydszy niż przewidywałem i wszędzie jakieś małe niedoróbki. Za to nie zrobiłem update do iOS8 na 4S i ciągle się zastanawiam czy ryzykować..
mega projekt!!!
Ankieta: 4. oddaje dalej komuś kto jeszcze ma z tego użytek :–)
iPod video (5th gen) – daawno już temu zepsuła go zła ładowarka. Oddałem do niby dobrego serwisu, policzyli 50 zeta i jak nie działał tak nie działa – a sprzęt w świetnym stanie. No i co za sentyment..
Ja mam iP4S i powstrzymałem ciekawość. W sumie iOS8 wygląda tak samo (brzydko) więc nie widzę powodów, dlaczego miałbym ryzykować..
noo ja mam 4S i boję się tej ósemki. Wolę już powstrzymać ciekawość.
@Janusz MB
dokładnie tak samo myślę
czego jak czego, ale tego "zegarka" to się boję
– każdy za odpowiednią kasę będzie mógł wiedzieć wszystko: jak sypiasz, kiedy sikasz, czym się narkotyzujesz..
noo, ja to bardzo wątpię czy zakupię coś większego niż iP5, nie chcę telefonu z większym wyświetlaczem
koszmarnie paskudne
bez kitu, jest coraz brzydziej – teraz już wygląda tandetnie jak słaby Samsung :(
nie podoba mi się :(
Bardzo słuszne podejście!!
A ja właśnie ostatnio coraz częściej myślę, że muszę poszukać jakiegoś sposobu, żeby wrócić do iOS 6, bo siódemka mam wrażenie że działa coraz gorzej (używam iP 4S) i mnie nieustannie drażni
To żadna sztuka wypuścić na rynek nowinkę, której nie ma Apple. Sztuką jest osiągnąć sukces marketingowy. Apple nauczyło się na własnych błędach w tym zakresie (np Newton) i to, że w tej chwili odnosi takie sukcesy nie jest dziełem przypadku. Jojczenie, że nie są innowacyjni jest głupie, bo ich decyzje są oparte o bardzo przemyślaną strategię, a nie o czyjeś widzimisię.Jeśli zdecydują się wprowadzić iWatch, to zrobią to, kiedy będzie na to odpowiedni moment i nisza na rynku – a nie po to, żeby wyprzedzić konkurencję.
win-win indeed :)
No bo bez sesnsu to zrobili – czy się do tego ktoś przyznaje czy nie, iPhone jest telefonem prestiżowym, iPhone C – już nie! Stosunkowo niewielka różnica w cenie powoduje, że nie widzę ani jednego argumentu za zakupem właśnie tej wersji. Jeśli już kogoś stać na iPhone, to dlaczego miałby kupić pstrokatą wersje która wizualnie krzyczy "niższa półka" i do tego wcale tania nie jest.
To są ciągle najlepsze produkty na rynku (zestawiając wszystkie aspekty), ale jeszcze kiedy Jobs żył Apple przyjęło złą tendencję.Kiedyś to były produkty które wychodziły od jakości i idei, cena (raczej wysoka) była tego wypadkową. Teraz to jest droga marka dla której absolutnie nadrzędną wartością jest maksymalizowanie zysków, wszystko inne jest przy okazji, wszystko inne jest tylko narzędziem do osiągnięcia celu.
@iKrawiec
hahaha
dobre!
Wiem że to nie jest najważniejsze, ale jak widzę takie brzydkie ulotki i tło, to mi się kojarzy z MS Badziew i od razu myślę sobie: NO WAY!
Ma rację.Tzn interfejs iP jednak co system jest nieco inny, a że pozostaje maksymalnie prosty i funkcjonalny, to na pierwszy rzut oka zmiany są bardzo małe.Skoro coś jest dobre, to po co to zmieniać – co mają zrobić, ikony animować? Ma rację z tym, że Apple nie jest innowacyjne – bo Siri to w sumie jest mało użyteczny bajer i robienie wielkiego wow z dłuższego ekranu jest nieco śmieszne. iPhone zupełnie nie wyprzedza konkurencji. Przewyższa ją jedynie pod względem jakości designu i wykonania.
Głupie plotki moim zdaniem – Apple ma jedną najbardziej charakterystyczną dla siebie właściwość: jakość. Nie wypuszczą badziewnej wersji, raczej po prostu aktualną rzucą za ćwierć ceny kiedy pojawi się nowa - 5S czy 6Firmie generalnie zależy na tym, żeby kojarzyć się z pewną ekskluzywnością i nawet jeśli wypuszczają na rynek powszechnie dostępne produkty, to w taki sposób, żeby się kojarzyły i tak ze swoistym luksusem. Wypuszczenie na rynek starego produktu wykonanego z gorszych materiałów byłoby samobójem i psuciem marki.
iNiewolnicy, czyli kto stoi za sukcesem Apple oprócz Apple
wina Apple jest taka sama jak wina każdego z nas – kto korzysta z nadarzającej się okazji – prawdziwym winnym jest rząd Chin i wszyscy odpowiedzialni za pracę w tym kraju. Większość z tych ludzi pracuje tam z własnej woli – bo w całej okolicy innej pracy nie ma. Dokładnie tak samo, jak u nas w Biedronkach (bo swoją drogą u nas też są ludzie podobnie skolonizowani, tylko w mniejszym stopniu)