W tym odcinku MacGadki sporo czasu poświęciliśmy wynikom finansowym Apple za III kwartał 2019 roku. Gwóźdź programu to jednak dyskusja o prywatności i o tym czy Apple nas słucha. A jeżeli tak, to czy może to robić. To jak w końcu, może? Godzicie się na to?
Eddy Cue, wiceprezes Apple odpowiedzialny za usługi internetowe, poinformował francuskich redaktorów serwisu Numerama, że aktualnie z Apple Music korzysta 60 milionów użytkowników.
Tym razem oczywiście nie mogło zabraknąć kilku słów o dopiero co zaprezentowanym zwiastunie „Gwiezdnych wojen”. To w naturalny sposób pociągnęło za sobą krótki powrót do dyskusji o zapowiedzianych usługach abonamentowych od Apple. Michał dzieli się spostrzeżeniami dotyczącymi ładowarki bezprzewodowej, którą przekazał do testów ThinkStore.pl, a Miłosz opowiada o platformie FileMaker i zaprasza na bezpłatne warsztaty. Całość zamyka wspomnienie zapowiadanych zmian w obsłudze aplikacji posiadających poświadczenia zaufania (notarized apps).
Jesień tego roku jest łaskawa dla fanów Apple. Co chwilę Keynote! Miesiąc temu dostaliśmy nowego iPhone'a i Apple Watcha, a teraz MacBooka Air, Maca mini i iPada Pro! Rozpusta!
Firma Apple opublikowała dziś listę najlepszych gier i aplikacji, które pojawiły się w App Store w 2017 roku. Tym razem jednak została ona przedstawiona w nieco inny sposób niż dotychczas.
SoundCloud rozpoczął proces zwalniania 40% pracowników. Ma to pomóc firmie w utrzymaniu swojej niezależności, a także konkurowaniu z innymi serwisami streamingowymi, takimi jak Spotify czy też Apple Music.
Jimmy Iovine, Robert Kondrk oraz Zane Lowe udzielili wywiadu serwisowi The Verge, w którym wypowiedzieli się między innymi na temat serwisu Apple Music, a także sukcesu ostatniej płyty kanadyjskiego muzyka Drake'a. Pochwalili się również, że Beats 1 jest obecnie największą rozgłośnią radiową na świecie.
Podczas gdy Spotify dogaduje z wytwórniami temat dostępności nowych albumów, Netflix pracuje nad tym, by ułatwić życie użytkownikom, którzy oglądają jego produkcje na urządzeniach mobilnych.
Głośniki w telewizorach, choć stają się coraz lepsze, nie są w stanie odwzorować dźwięku w satysfakcjonujący sposób. Do oglądania kanałów informacyjnych i publicystyki, owszem wystarczą, gorzej z filmami. Wiadomo, że coś tam słychać, ale o raczeniu się zarówno obrazem, jak i dźwiękiem można zapomnieć.
Apple CarPlay przedstawiany jest jako rewolucja w systemach samochodowych. Po przygodzie z Alpine iLX-700 mam odmienne zdanie.
Witając się obiecałem przedstawienie także aplikacji z których korzystam. Jest ich sporo, ale w rzeczywistości najważniejsze są te na ekranie główny i o nich właśnie chciałem powiedzieć.
To było do przewidzenia. Apple ostatecznie ubiło jeden z najdłużej dostępnych na rynku produktów - iPod Classic. Ostatnia generacja dostępna była na rynku przez ponad siedem lat. Dla wielu było i jest to urządzenie kultowe. To dlatego rozumiem ich rozpacz ale jej nie podzielam. Informacja o wycofaniu ze sprzedaży iPoda Classic spotkała się z masą komentarzy, w tym i takich, że "Apple się kończy" czy "Jobs się w grobie przewraca". Tak naprawdę w pewien sposób Apple kończy się i zaczyna od lat przy każdym keynote tej firmy. Apple z lat 90-tych skończyło się podczas keynote, na którym Gil Amelio przedstawił Steve'a Jobsa jako tymczasowego CEO. Apple Computer skończyło się (zanim jeszcze zmieniono nazwę firmy) wraz z prezentacją pierwszego iPoda itd. Jobs nie przewraca się też w grobie gdyż nie był sentymentalny, przynajmniej jeśli chodzi o produkty Apple (a pewnie i innych firm). Firma musi przede wszystkim wymyślać coraz to lepsze (a przecież lepsze jest wrogiem dobrego) i zarabiać pieniądze. Jeśli jakiś produkt, choćby nie wiem jak kultowy i oryginalny nie generuje wystarczających przychodów to prędzej czy później znika z oferty. To, że przychody (nie mówiąc o dochodach) ze sprzedaży iPodów lecą co roku na łeb wie każdy, kto choć trochę interesuje się Apple. iPod Classic mimo kultowego statusu dla wielu, był urządzeniem już zdecydowanie hipsterskim - dla wąskiej grupy użytkowników, którzy przykładają wagę do tego na czym słuchają muzyki i by był to dedykowany odtwarzacz, a nie np. smartfon. Ci, którzy prezentują takie lub podobne podejście do tematu zwykle iPoda Classic już mają, inni i tak słuchają muzyki na iPhone ewentualnie na iPodzie touch. Apple zaprezentowało właśnie iPhone'a 6, który może już mieć pojemność 128 GB. To w większości przypadków wystarczy na zapisanie całych zbiorów muzycznych niejednego użytkownika. Pojęcie zbiorów uległo w ostatnich latach także wyraźnej zmianie. Czy zbiorami można nazwać zasoby Spotify, czy tylko to, co pobieramy do pamięci, by móc tego słuchać offline? Tak czy inaczej... iPod Classic nie wspiera Spotify, Deezera, Rdio, Wimpa czy iTunes Match. To po prostu zwykły lub niezwykły, ale jednak... odtwarzacz muzyki - urządzenie z poprzedniej epoki i dekady. Należę do grona posiadaczy iPoda Classic. Jednak zwykle urządzenie to leży w szufladzie. Nie sprzedam go, bo w przeciwieństwie do Jobsa i samej firmy Apple, tak jak wielu użytkowników jej produktów jestem sentymentalny. Nie będę jednak po nim płakał. Obserwuj @mackozer
Konferencja WWDC to jedno z najważniejszych wydarzeń w kalendarzu zarówno fanów firmy Apple, ale chyba przede wszystkim dla deweloperów aplikacji dla iOS i OS X. Wśród kilku tysięcy programistów z całego świata znalazła się też grupa z Polski. Kilku z nich relacjonowało ją dla MyApple.pl.
Konkurencja wśród serwisów przesyłających strumieniowo muzykę staje się coraz większa. Od kilku lat mówi się o wprowadzeniu tego typu usługi przez Apple oraz Google. Według The Wall Street Journal druga z tych firm pracuje nad płatnym udostępnianiu muzyki na wzór Spotify.
Są nowe systemy operacyjne, które przyniosły sporo zmian, ale przy okazji sporo zamieszania. Pewne rzeczy zmieniły bardzo dużo, np. organizacja programu Mail. Z kolei pewne inne zmiany to drobiazgi, takie jak nowe widżety w Podcastach Apple. Przy okazji poruszamy mnóstwo innych tematów, takich jak język polski w PKP, czy drożejące YouTube Premium.
nownie wróciliśmy do nowych sprzętów. Po czym okazało się, że są takie komputery, których używam, ale... off-line! To dopiero jest hipsterstwo na maxa 🤣
W tym odcinku MacGadki wspominamy weekendowy Mac Meeting. Uwaga! Impreza będzie cykliczna! Zapraszamy częściej do Wrocławia. Omawiamy też nową aplikację od Apple, czyli Zaproszenia, a także wyniki finansowe Apple za Q1'2025.
Apple Pencil oraz nowy (już nie taki nowy) iPadOS robią z iPada super narzędzie. W tym odcinku MacGadki zachwyciliśmy się scenami we Freeform. Ta nowość kompletnie zmienia sposób korzystania z Freeform. Ponadto, przypominamy rusza nowy sezon Severance 🧠, najlepszy serial od lat. I jeszcze jedno, już za chwilę kolejna aukcja MacGadki. Jak co roku gramy dla WOŚP ❤️
Mieliśmy tylko wspomnieć o tym, że Apple kupiło Pixelmatora, a skończyło się na tym, że wymieniliśmy i poleciliśmy całą masę fajnych aplikacji, dla których „kupuje się Maca”. Oprócz tego zrecenzowaliśmy klawiaturę do iPada Pro i oczywiście jak zwykle ponarzekaliśmy na iPadOSa 😉 Nie zabrakło oczywiście kącika kulturalnego MacGadki.
Jeszcze chwilę porozmawialiśmy o bezpieczeństwie. To jest tak ważny temat, że nie sposób go pomijać. „Wjechał” nowy iPad mini, ale mają w ręku nowe iPady Pro, to okazuje się, że trudno się nowym sprzętem od Apple zachwycać. Ponownie też wróciliśmy do testów Apple Watcha 10 generacji.