Kodak kontra Apple w kolejnej sądowej batalii
Wczoraj informowaliśmy o wygranej Apple z Nokią w sporze patentowym przed Amerykańską Agencją Handlu Międzynarodowego (ITC). W ostatnich dniach ITC zajęło także stanowisko w innej sprawie dotyczącej firmy z Cupertino i Eastman Kodak Co.
Kodak jest jednym z największych na świecie koncernów zajmujących się produkcją sprzętu fotograficznego i filmowego. Dla wielu osób jest kultową marką, znaną z produkcji aparatów małoobrazkowych i filmów fotograficznych, jednak od początku XXI w. borykającą się z dużymi problemami finansowymi. W 2004 r. Kodak wycofał się z produkcji aparatów i obrał fotografię cyfrową, jako priorytetowy kierunek swojej działalności. Na tym polu toczy właśnie walkę z Apple i Research In Motion (producentem BlackBerry).
W styczniu 2010 r. Kodak wniósł przed ITC pozew przeciwko Apple i RIM o naruszenie patentu związanego z technologią podglądu ruchomego obrazu w niskiej rozdzielczości podczas nagrywania zdjęć w wysokiej rozdzielczości. Pozwane firmy oczywiście nie zgodziły się z argumentacją Kodaka, a gigant z Cupertino wniósł własny pozew przeciwko firmie z Rochester. W styczniu tego roku jeden z sędziów ITC zdecydował, że Apple i RIM nie naruszyły spornego patentu, jednak Kodak zakwestionował tamto rozstrzygnięcie i kilka dni temu ITC ogłosiła, że ponownie rozpatrzy pozew sprzed roku. Pozwane firmy nie skomentowały decyzji agencji, natomiast dyrektor generalny Kodaka - Antonio Perez wypowiedział się na temat ewentualnej ugody zawartej pomiędzy firmami:
„Zasłużyliśmy na wygraną. Tu naprawdę chodzi o dużo pieniędzy.”
Wiceprezes Kodaka - Laura G. Quatela dodaje:
„W sprawie Apple i RIM, przez kilka lat próbowaliśmy prowadzić rozmowy z obydwiema firmami, aby rozwiązać ten problem polubownie i nie byliśmy w stanie osiągnąć satysfakcjonującego rozwiązania. W tym świetle podejmujemy działania mające zapewnić ochronę interesów naszych udziałowców i licencji na nasze technologie.
Naszym głównym celem nie jest zakłócenie dostępności żadnego produktu, ale osiągnięcie satysfakcjonującej rekompensaty za użycie naszej technologii. Istnieje podstawowa kwestia uczciwości, do której należy się odwołać. Te urządzenia używają technologii Kodaka i my tylko oczekujemy odszkodowania za użycie naszej technologii w ich produktach”Perez zapewne miał na myśli ugodę zawartą pomiędzy Kodakiem a Samsungiem i LG w podobnej sprawie o naruszenie tego samego patentu przez dwa azjatyckie koncerny. Ugoda opiewała na imponującą kwotę 964 milionów dolarów. CEO Kodaka z całą pewnością liczy na uzyskanie podobnej sumy od Apple i RIM. Chociaż ITC nie ma uprawnień do nakładania kar finansowych, to ma prawo do zablokowania importu produktów, które zostaną uznane za naruszające patenty w USA. Groźba takiego zakazu bardzo skutecznie skłania firmy do zawierania ugód.
Ostatecznego wyroku ITC w tej sprawie możemy się spodziewać pod koniec maja.