Targi CeBIT to jedna z najstarszych imprez IT w Europie. Ta impreza przyciągała przez lata największych liczących się graczy na rynku IT. Kiedyś wystawiały się tam takie firmy jak Commodore czy Atari. Kiedyś była to chyba największa tego typu impreza w Europie, a jak jest teraz?

Redakcja MyApple od kilku lat prowadzi relacje z targów CeBIT. Możemy więc porównać jak wygląda tegoroczna impreza w porównaniu z edycją w roku ubiegłym czy dwa lata temu. Niestety porównanie to nie wypada najlepiej. Tegoroczne targi przyciągnęły zdecydowanie mniej wystawców niż w latach ubiegłych. I choć organizatorzy próbują zagospodarować powierzchnię tak, by tego nie było widać, to jednak puste powierzchnie aż rażą. Część z hal wypełniona jest do połowy, a niewykorzystaną powierzchnię odgrodzono. W innych halach, w miejscach, gdzie rok temu pełno było stoisk, w tym roku postawiono stoły z piłkarzykami lub przeznaczono na przestrzenie dla różnego rodzaju warsztatów, które także nie cieszą się zbyt dużym zainteresowaniem. Na szczęście na CeBIT jest jeszcze co oglądać. Ciekawie przedstawiała się instalacja artystyczna Robochop z robotów przemysłowych wycinających rzeźny zaprojektowane przez odwiedzających imprezę (za pośrednictwem specjalnej strony). Interesująco przedstawia się aplikacja i specjalny stojak na iPhone'a łotewskiego startupu HUDWAY, który zamienia to urządzenia w projektor HUD dla każdego samochodu (informacje, np. o prędkości, czy nwagiacja) wyświetlana jest na szybie. Sporo jest na targach samochodów elektrycznych. Największym zainteresowaniem cieszył się oczywiście samochód TESLA.