W czasie przedwczorajszej prezentacji zegarka Apple Watch, firma Tima Cooka skupiła się w dużej mierze na jego funkcjach i możliwościach związanych z uprawieniem sportu. Choć Christy Turlington deklarowała na scenie, że używa najnowszego produktu firmy z Cupertino w treningach biegowych, to nie wszyscy sportowcy są tak entuzjastycznie nastawieni do tego produktu.

Roger Federer - szwajcarski tenisista - zapytany przez telewizję CNBC o Apple Watch stwierdził, że przyjrzy się urządzeniu, ale nie będzie używał tego typu produktów. Dodał również, że wspomniany wyżej smartwach będzie miał negatywny wpływ na rozwój jego rodzimej gospodarki, opartej w dużym stopniu na produkcji czasomierzy.

Nie do końca rozumiem, jak bardzo zależeć może ci na posiadaniu informacji o tych wszystkich drobnostkach - ile energii spaliłeś, ile siły włożyłeś w uderzenie piłki. Myślę, że to może być interesujące dla niektórych, ale ostatecznie liczy się dla mnie przede wszystkim ciężka praca. Niektóre statystyki mogą pomóc, ale nie powinny zamącić ci umysłu

Warto na koniec dodać, że tenisista od lat jest partnerem firmy Rolex, którą promuje na korcie i poza nim. Cały wywiad z Rogerem Federerem możecie zobaczyć poniżej.

Źródło: Cult of Mac