Czasem zwykły systemowy budzik nie wystarcza. Wielu z nas ma problemy ze skuteczną pobudką. Receptą może być Wake, który dobrze wygląda i zmusza do aktywności od samego rana.

Wake nie jest nową aplikacją, ale aktualna promocja skłania do jego instalacji. W momencie pisania tej recenzji program dostępny jest w App Store za darmo, standardowa cena wynosi 3,99 Euro. Wszyscy śpiochy oraz osoby, chętne na zmianę swojego budzika mają ku temu dobrą okazję.

alt text

Wake po pierwsze przykuwa atrakcyjnym wyglądem. Aplikacja utrzymana jest w czymś pomiędzy stylem znanym z Clear, a samym system iOS 7. Ekran główny to duży zegar otoczony tarczą, po której przesuwamy palcem, aby ustawić godzinę alarmu. Z dołu możemy wysunąć belkę zaawansowanych ustawień dodając dni alarmu oraz wybrać dźwięk budzika oraz sposób jego wyłączenia. Z góry natomiast możemy wysunąć wszystkie wcześniej ustawione budziki.

alt text

Przesuwając ekran w lewo przejdziemy do trybu nocnego z wyłączonym podświetlaniem ekranu. Przesuwając w prawo znajdziemy ustawienia. Tam możemy również zdecydować o stylu alarmu, długości drzemki, wibracjach. Jest też wideo poradnik oraz sklep z dodatkowymi dźwiękami alarmu. W przyszłości mają się pojawić opcje zakupu innych motywów i sposobów budzenia.

alt text

To właśnie różne metody budzenia są jedną z ciekawszych funkcji Wake. Domyślną i najefektywniejszą opcją jest Shake. Aby budzik się wyłączył należy parokrotnie potrząsnąć telefonem. Twórcy pozwolili na kilka poziomów tego typu budzika. Jednak nawet na najłatwiejszym, trzeba się nieźle namachać aby alarm przestał dzwonić. Jeśli, więc nie radzicie sobie dobrze z pobudką, to rozwiązanie powinno ukrócić niekończące się drzemki.

alt text

Jest też tryb „Slap&Flip” w którym aby wyłączyć budzik wystarczy obrócić telefon. Natomiast jeśli zakryjemy dłonią przód iPhone’a to przejdziemy do drzemki. Poza tym mamy także „swipe”, który wyłącza budzik przeciągnięciem ekranu.

alt text

Aplikacja Wake działa prawidłowo także w tle i nie zużywa przy tym szczególnie dużej ilości energii, jednak lepiej korzystajmy z niej mając telefon podłączony w nocy do ładowarki. Musimy też pamiętać, że program nie obudzi nas gdy mamy włączoną opcję Do Not Distrub albo w pełni wyciszony telefon.

Wake przypadł mi do gustu ze względu na to, że rzeczywiście zmusza do tego drobnego wysiłku o poranku, przez co chcąc nie chcąc musimy się bardziej obudzić. W dodatku naprawdę dobrze wygląda i poszczególne alarmy jest dużo łatwiej modyfikować niż w przypadku systemowej aplikacji zegara.

Aktualnie Wake Alarm od TinyHears jest dostępny za darmo w App Store.

 Wake Alarm- Pobierz z App Store