Recenzja Mujjo Leather Wallet Case dla iPhone'a 6 Plus
Konstrukcja nowych iPhone’ów zdecydowanie zachęca do korzystania z różnego rodzaju pokrowców. Od momentu przejścia na 6 Plus nie rozstaje się z Mujjo Leather Wallet Case 80 w wersji Black.
Mujjo to holenderski producent akcesoriów specjalizujący się w produktach wykonanych ze skóry. Jednym z najciekawszych gadżetów w ofercie firmy są skórzane rękawiczki, w których funkcjonuje obsługa dotyku iPhone’a. Same pokrowce na urządzenia też są ciekawe.
W moim przypadku padło na Mujjo Leather Wallet Case 80 for iPhone 6 Plus - Black. Obudowa ta dostępna jest także w wersji szarej (Gray) i koniakowej (Tan), a także w wydaniu na mniejszego iPhone’a 6. Jej koszt nie jest mały i wynosi 49 Euro.
Produkt jest warty tej ceny zważywszy na jakość wykonania. Mamy do czynienia z prawdziwą, porządną skórą. Prezentuje się to dużo lepiej, niż w przypadku oryginalnego futerału Apple. Pokrowiec chroni w pełni tył iPhone’a, po bokach nie zakrywa przycisków przez co jest do nich bardzo wygodny dostęp.Także dolna część telefonu jest praktycznie w pełni odsłonięta. Wystaje też lekko ponad przód, dlatego liczę, że w razie niewielkich upadków jest w stanie zniwelować ryzyko pęknięcia szyby lub porysowania, ale nie jest to pokrowiec, który miałby pełnić rolę szczególnego zabezpieczenia.
Pokrowiec Mujjo pełni też rolę portfela. umieszczona jest kieszonka, w której zmieścimy z powodzeniem kartę płatniczą plus dowód osobisty lub prawo jazdy. Więcej niż dwa „plastiki” pokrowiec nie pozwala. Ale to dobre rozwiązanie gdy chcemy na przykład wyjść na imprezę bez całego opasłego portfela. Plusem jest też, że ulokowana tam karta z technologią PayPass z powodzeniem zadziała bez konieczności wyjmowania. Więc w oczekiwaniu na Apple Pay jest to też pewien sposób, na „płatność telefonem”.
Mujjo jest prosty, stylowy i dobrze wykonany. Jest przyjemny w chwycie i nie pogrubia jakoś specjalnie iPhone’a 6 Plus (który sam w sobie i tak jest patelnią). Pokrowiec do tanich nie należy, ale z pewnością jest lepszym rozwiązaniem niż oryginalny case od Apple, a funkcja skromnego portfela jest dodatkowym atutem.
Pogrubia i to znacznie, widać to ewidentnie nawet zdjęciach. Wyjście słuchawkowe jest mniej więcej na środku obudowy, a tutaj etui sięga jeszcze hen hen daleko poza to wyjście. Ładne, aczkolwiek nie kosztem posiadania dwa razy grubszego telefonu.
No i zakrywa japko. Skąd ludzie w galeriach będą wiedzieć, że mam iPhone'a?? :E