Nie gram w ogóle na komputerze. Raz, że mam nieco już podstarzały sprzęt, a dwa, że taką przyjąłem zasadę - żadnych gier na moim podstawowym narzędziu pracy. Nie mam też konsoli do gier. Tę akurat bardzo chciałbym mieć, ale miejsce gdzie taka konsola mogłaby stać jest w zasięgu rąk mojego dwuletniego syna, co oznacza tylko jedno - szybką śmierć każdego sprzętu elektronicznego. Dla przykładu tak wygląda jakaś, na szczęście już bardzo leciwa i niezbyt cenna, mikrowieża Sharpa.

alt text

Tak, dobrze się domyślacie, tej tacki nie da się zamknąć. Mój syn rozprawił się z nią w niecały tydzień, jak tylko udało mu się opanować, który przycisk służy do jej wysuwania. W tej mikrowieży jest także złącze 30-pinowe do starszych sprzętów (iPody, iPhone 4S, itd.). Jest oczywiście wygięte przez moją młodszą pociechę, tak że nie da się go używać.

Moja konsola do gier to iPad

Do czasu aż moje dzieci trochę podrosną i przestaną demolować mi mieszkanie, pozostało mi granie na iPadzie i iPhonie, co z wielkim entuzjazmem czynię. Gram sporo, trochę sam, a trochę wspólnie ze starszą córką (6 lat).

W 2014 moimi głównymi pożeraczami czasu były następujące pozycje:

Tiny Thief

alt text

alt text

Wiem, wiem, to gra starsza, ale dla mnie jest odkryciem roku 2014. To klasyczna gra logiczna, w której nie trzeba się spieszyć, nie potrzeba zręcznych palców, tylko mnóstwo kombinowania i rozwiązywania zagadek. Przejście samej gry jest dosyć proste. Przejście na 100% już proste nie jest. Polecam, szczególnie jak macie w domu jakiegoś 5-7 latka. Ale wierzcie mi, że i 40-latek może się przy niej nieźle spocić.

Tiny Thief - za darmo

Threes

alt text

Fantastyczna gra logiczna. Potrafię grać w jedną grę nawet 0,5h, cyzelując każdy jeden ruch. Patent jest bardzo prosty, łączymy klocki o tym samej wartości. Dwie trójki dają szóstkę, dwie szóstki dwunastkę, itd. Wyjątkiem są kolorowe klocki 1 i 2, które łączymy, aby dały trójkę. Konia z rzędem temu kto ma w swoich osiągnięciach liczbę wyższą niż 768. Mam taką propozycję, mały konkurs, jak ktoś taką liczbę ma, czyli przynajmniej 1536, to niech załączy screenshota w komentarzach. Dostanie wówczas ode mnie dowolną z gier na iOS, które wymieniam w tym wpisie (wygrywa pierwsza osoba). Gra warta każdych pieniędzy.

Threes - 1,79 euro

Monument Valley

alt text

Najpiękniejsza…, chociaż nie, użyję innego sformułowania - najbardziej klimatyczna gra 2014 roku. Klimat gry to jedno, a drugie to pomysł twórców, którzy wspaniale bawią się perspektywą, to coś co wyróżnia Monument Valley. Przeszedłem na wdechu w jeden wieczór. W grze jest możliwość dokupienia kilku dodatkowych poziomów za 1,79 euro, co oczywiście natychmiast trzeba zrobić.

Monument Valley - 3,59 euro

Leo’s Fortune

alt text

Ta gra to moje odkrycie ostatnich tygodni. Przygody Leo to klasyczna platformówka dopracowana do granic perfekcji. Kupiłem tę grę przy okazji świątecznych promocji i na dłuższą chwilę odłożyłem na wirtualną półkę. Z jednego powodu - nie mogłem opanować sterowania. Ale jednak warto na to chwilę poświęcić, bo gra jest tego warta. Przy okazji, to chyba najbardziej dopracowana, jeżeli chodzi o grafikę i muzykę, gra jaką ostatnio widziałem na iOS. Nie ma żadnej niedoróbki, gra jest przepiękna, z genialnym klimatem. Wsłuchajcie się koniecznie w teksty, które Leo rzuca między kolejnymi trudnymi ewolucjami, które przychodzi mu wykonywać. Majstersztyk! Przechodzenie kolejnych poziomów daje ogromną satysfakcję. Uwaga, gra jest ekstremalnie trudna (przynajmniej dla mnie). Zaliczanie gry „na jedną gwiazdkę” jest jeszcze wykonalne, ale zdobywanie więcej gwiazdek na każdym z poziomów jest moim zdaniem niemożliwe. Przy okazji proponuję kolejny konkurs. Jeżeli ktoś przeszedł czwarty epizod (uncle sergej’s doom), czyli poziomy od 13 do 16 na maksa, tj. zdobył na każdym poziomie trzy gwiazdki, to zapraszam po odbiór nagrody - podobnie jak w przypadku konkursu Threes - dowolną grę na iOS z wymienionych w tym wpisie. Proszę oczywiście udokumentować ten wyczyn odpowiednim screenshotem w komentarzach (wygrywa pierwsza osoba).

Leo’s Fortune - 2,69 euro

Oceanhorn, Anomaly 2 i Anomaly Defenders

Zastanawiałem się kilka razy, czy wymienić w tym miejscu Oceanhorn. Wszystko z tą grą jest dobrze oprócz sterowania. Nie jestem w stanie tego ogarnąć, a to przecież jedna z ważniejszych spraw, w tego typu grach. Przy okazji, jak kojarzycie podobne gry - przygodówki z fajnym systemem rozwoju postaci (kolejne poziomy doświadczenia, czary, zbroje, bronie, etc.), to koniecznie dajcie znać w komentarzach.

Z innych gier, które również chciałbym polecić (już bez opisu) to:

  • Anomaly 2 - 4,49 euro - poczekajcie na jakąś promocję, te regularnie się zdarzają.
  • Anomaly Defenders - 4,49 euro - gra z tej samej serii, co Anomaly 2, ale z drugiej strony. Zamiast niszczyć wieże obronne przeciwników, stajesz po drugiej stronie konfliktu i bronisz się przed najeźdźcami.

Grałem jeszcze trochę w Angry Birds Transformers, ale… tej gry nie polecam. Dałem się wciągnąć, ale to błąd.

Kiedy konsola do gier od Apple?

To czego mi brakuje, z czasów gdy bardzo dużo grałem na Xboxie 360, to solidnej strzelaniny FPS i TPS. Np. czegoś takiego jak seria Halo, seria Gears of War, Ghost Recon, Perfect Dark Zero, itp. Ale nie chcę w takie gry grać na iPadzie. Do tego jest mi potrzebny porządny pad, np. taki jak od Xboxa i wielki telewizor. Jest mnóstwo gier w AppStore, które aż proszą się, aby tak właśnie w nie grać. Na padzie! A nie na symulowanych na ekranie analogach i przyciskach. Że o triggerach nie wspomnę. Dajcie mi takie coś i możliwość ściągania gier z AppStore’a i będę szczęśliwy.