Huawei Honor 6 Plus. Czy ta nazwa czegoś nie przypomina?
Pomyłka? Moja żona miała na drugie pomyłka, to co robią Chińczycy jest po prostu kpiną. Bo jak inaczej można nazwać Huawei Honor 6 Plus.
Chiny to zupełnie inna kultura. Tam kopiowanie jest szczególnie postrzegane jako forma uznania. Gdy jednak chce się być firmą globalną, część działań staje się po prostu śmieszna. Tak jest z zaprezentowanym wczoraj w Pekinie smartfonem Huawei Honor 6 Plus.
Sam telefon w parametrach na papierze prezentuje się świetnie. Wyświetlacz 5,5-cali FullHD, 8 rdzeniowy procesor konstrukcji Huawei, 3 GB pamięci ram, 32 GB wbudowanej pamięci, akumulator o pojemności 3600 mAh i dwa aparaty na tylnej obudowie o rozdzielczości 8 Mpix. Do tego oczywiście Android w starszej już wersji 4.4.4 .
I wszystko byłoby świetnie, bo telefon w metalowej obudowie, w dobrej cenie 400 dolarów jest całkiem rozsądną alternatywą dla iPhone’a i topowych modeli z Androidem. Mamy jednak prezentacje modelu w 3 kolorach złotym, srebrnym i czarnym w stylu iPhone’a. Nazwę 6 Plus ewidentnie mającą powodować skojarzenie z iPhonem 6 Plus. Co ciekawe 6 w logo jest dla odmiany stylizowana na Skę, w nazwie Samsung Galaxy S.
Brak wiary we własny produkt? Brak pomysłów? Nie wiem co kierowało włodarzami Huawei, ale jest to po prostu słabe. Trudno być innowacyjnym w świecie smartfonów, ale chyba nie to jest sposób na to aby urządzenie zostało zauważone.
Źródło: 9to5mac