Federalna Komisja Handlu (FTC) prowadzi z Apple rozmowy na temat bezpieczeństwa danych użytkowników gromadzonych w platformie HealthKit. Oczekuje ona zapewnień dotyczących tego, że firma z Cupertino nie dzieli się z nikim danymi użytkowników oraz nie daje takiej możliwości deweloperom.

Choć lekarze w Stanach Zjednoczonych, a także w wielu innych państwach świata, nie mogą dzielić się z nikim informacjami na temat pacjentów, tak w przypadku aplikacji sprawa ta nie jest jeszcze uregulowana prawnie. FTC jest zaniepokojone tym faktem, co doprowadziło do rozmów z Apple na ten temat. Obecnie aż dwunastu deweloperów sprzedaje dane dotyczące zdrowia użytkowników swoich aplikacji. Warto jednak dodać, że każdy program korzystający z HealthKit musi poprosić użytkownika o zgodę na dostęp do konkretnych informacji zgromadzonych w usłudze zdrowotnej Apple.

Ostatnimi czasy temat handlu informacjami o użytkownikach rozmaitych usług i produktów jest bardzo popularny. Biznes takich firm jak Facebook, czy Google jest w dużej mierze oparty na tego typu działalności. Kwestia danych dotyczących zdrowia staje się jeszcze bardziej newralgiczna, gdyż znajomość takich informacji przez niepowołane osoby stwarzać zagrożenie dla użytkowników. Sam Tim Cook odniósł się do tego tematu w ostatnio udzielonym wywiadzie. Jego firma zabrania deweloperom przechowywania danych zdrowotnych w iCloud oraz wykorzystywania ich w celach reklamowych. Federalna Komisja Handlu wystosowała wniosek do Kongresu w sprawie uregulowania prawnie kwestii danych zdrowotnych w aplikacjach. Przyjrzy się również rozwiązaniom Apple i Google.

Źródła: The Mac Observer, 9TO5MAC