Kilka dni temu Jony Ive - wiceprezes Apple i główny projektant produktów tej firmy - udzielił wywiadu Deyanowi Sudjicowi, dyrektorowi londyńskiego Muzeum Projektowania (Design Museum). Dotyczył on edukacji, procesu tworzenia nowych produktów i wielu innych tematów.

Ive wspomniał m.in. o zegarku Apple Watch - największym wyzwaniem dla jego zespołu projektowego było uczynienie go produktem modowym, który każdy będzie mógł dostosować pod tym kątem do własnych upodobań. Projektanci nie chcieli, by każdy użytkownik Apple Watch nosił na ręce identyczne urządzenie. Dlatego - jak stwierdził - wymyślili raczej system niż pojedynczy produkt. Dzięki zmianie pasków i bransoletek zegarek Apple ma całkowicie zmieniać styl.

W rozmowie Ive narzekał też na obecną edukację projektantów, a w szczególności na to, że szkoły nie uczą teraz tego, jak projektować prawdziwe produkty, a skupiają się jedynie na samym etapie projektowania na komputerze. Jonathan Ive znany jest ze swojego zamiłowania do tworzenia ogromnej liczby fizycznych modeli na poszczególnych etapach projektowania, o czym pisał m.in. w jego biografii Leander Kahney.

Ive kolejny raz powtórzył też, że misją jego i Apple jest przede wszystkim tworzyć świetne produkty, a nie zarabiać pieniądze. Oczywiście dodał zaraz, że nie jest to naiwne stwierdzenie. Tworząc świetne produkty zarówno on, jak i firma wiedzą, że ludzie będą je lubić, a co za tym idzie kupować. Robienie pieniędzy na świetnych produktach jest w tym wypadku konsekwencją ich tworzenia.

Zapytany o to, dlaczego zespół projektantów Apple nie przeprojektowuje urządzeń co roku, jak robi to konkurencja, Ive odpowiedział, że jego zespół nie ugina się pod presją zespołu marketingowego, jak dzieje się to w innych firmach. Jego zdaniem to nie sztuka zrobić coś innego tylko dla samego faktu, by było inne. O wiele trudniej jest przeprojektować coś, by było lepsze. Uważa on także, że najtrudniejszym elementem projektowania nie jest sam pomysł czy idea, ale jej urzeczywistnienie. Wspomniał też, że obecnie jego zespół liczy od 17 do 18 osób i że nie planuje tutaj żadnych zmian, ani w jedną, ani w drugą stronę.

Zapis niemal całej rozmowy dostępny jest w serwisie Dezeen.

Źródło: Dezeen