Wiemy już, że Apple Watch zadebiutuje najwcześniej na wiosnę 2015 roku. Wciąż jednak nie znamy ceny poszczególnych wersji.

Tim Cook na wrześniowej prezentacji zdradził jedynie, że podstawowa wersja będzie kosztować 349 dolarów. W takiej cenie najprawdopodobniej zadebiutuje model Sport, natomiast wersja z obudową wykonaną ze stali według najnowszych informacji miałaby kosztować przynajmniej 500 dolarów znacznie więcej przyjdzie nam zapłacić za złoty Apple Watch Edition, którego cena w dniu premiery miałaby wynosić 4 lub 5 tys. dolarów.

Nawet cena podstawowej wersji jest stosunkowo wysoka względem obecnych na rynku smart zegarków. Trzeba jednak pamiętać, że Apple pozycjonuje Apple Watch jako produkt modowy. A ceny klasycznych zegarków są bardzo różne - od bardzo tanich plastikowych za kilkadziesiąt złotych, po limitowane edycje, tworzone z jubilerską precyzją za kilkaset tysięcy złotych.

Osobiście jednak nie wierzę nawet w cenę 4 tysięcy dolarów biorąc pod uwagę krótką żywotność produktów elektroniki użytkowej. Jeśli Apple Watch mamy zmieniać na nowy model co 2-3 lata, a niektórzy nawet co roku, to nawet cena najwyższej wersji musi być stosunkowo przystępna. Nawet najbogatsza grupa konsumentów zastanowi się dwa razy gdy będzie miała wymienić zegarek za 5 tys. dolarów na nowszy model.

Źródło: 9To5Mac za iGen.fr