Dzięki uprzejmości HTC Polska, miałem okazję przez ostatnie kilka tygodni testować flagowca tajwańskiego producenta - model One M8. Czas ten zbiegł się z zakupieniem przeze mnie iPhone’a 6, więc miałem okazję porównać oba telefony, dostrzec ich różnice i podobieństwa.

HTC One M8 to pierwszy telefon z Androidem, który sprawił, że zacząłem się zastanawiać nad zmianą producenta mojego telefonu. Wygoda korzystania z iOS 8 na iPhonie 4s nie stała na najwyższym poziomie, a pewne rozwiązania oprogramowania Google od zawsze mi się podobały. Początkowo nie mogłem uwierzyć, jak szybko smartphone HTC otwiera aplikacje. Zarówno Samsungowi Galaxy S5, jak i Sony Xperii Z2 daleko było do takich osiągów. Pod tym względem nawet iPhone 6 musiał minimalnie ustąpić One M8 (kłania się 1 GB RAM). Telefon Apple pozwala jednak na szybsze wykonywanie przeze mnie zadań, a animacje w nim są bardziej płynne.

alt text

Zarówno system iOS, jak i iPhone’y, zawsze uważałem i uważam, za najlepsze pod względem walorów estetycznych w swojej klasie. „Czysty” Android, jak i wszelkiego rodzaju nakładki producenckie ustępowały oprogramowaniu Apple. Podobne odczucia miałem odnośnie wyglądu konkurencyjnych urządzeń, który nigdy mnie nie zachwycał. Ostatnio sytuacja zaczęła się zmieniać. Android Lollipop to bardzo dobrze wyglądający system, a nakładka Sense od HTC również cieszy moje oko swoją estetyką. One M8 uważam za najładniejszy telefon z Androidem, którego efekt wizualny psuje niestety plastikowa góra telefonu oraz dwa tylne przecięcia, które ze względu na czarny kolor wyglądają jeszcze gorzej od tych w iPhonie 6. Na szczęście ciekawy kształt, szczotkowane aluminium i bardzo ładny przód urządzenia rekompensują wyżej wymienione wady.

alt text

O ile ekranom obu urządzeń przyznałbym bardzo wysokie noty, to różnice hardware’owe pojawiają się w przypadku kamery, głośników i baterii. iPhone 6 robi naprawdę doskonałe zdjęcia, a konkurować z jego aparatem może co najwyżej seria Z Sony. Z drugiej strony fotografie wykonane One M8 wypadają bardzo słabo w porównaniu nie tylko z Apple, ale i z Sony, Samsungiem, czy Nokią. Flagowiec HTC ma jednak przewagę w kwestii świetnie grających jak na telefon głośników oraz baterii. Pozwala ona na około 25% dłuższy czas pracy względem najnowszego telefonu Apple. Do tego, podobnie jak w przypadku Samsunga, HTC zaimplementowało tryb ultra oszczędzania baterii. Pozostawia on do dyspozycji użytkownika tylko podstawowe funkcje telefonu, ale wydłuża czas pracy dziesięciokrotnie. Mam nadzieję, że iOS 9 przyniesie podobną funkcjonalność.

alt text

Jak już wspominałem wyżej, długo zastanawiałem się nad wyborem nowego telefonu dla siebie. Pod uwagę brałem Motorolę Moto X 2014, HTC One M8 oraz oczywiście iPhone’a 6 i 6 Plus. Stylistycznie bardziej podobały mi się produkty Apple, a w kwestii osprzętu kryjącego się pod ekranem wymienionych wyżej urządzeń mógłbym postawić znak równości ze względu na swoje potrzeby. To jednak oprogramowanie zaważyło na moim wyborze. Oba systemy posiadają na chwilę obecną plusy i minusy, które z pewnością opiszę w najbliższym czasie w dłuższym tekście. Przewagą Apple jest jednak sklep App Store, który deklasuje zgromadzone w Google Play aplikacje zarówno pod względem ilości, jak i jakości. Choć z chęcią wykorzystałbym otwartość Androida, widżety, współpracę między aplikacjami, to jednak brak takich programów jak Drafts, OmniFocus, czy Tweetbot uniemożliwia mi wygodną pracę na sprzęcie z Androidem.

alt text

Podsumowując, HTC One M8 to najlepszy telefon z Androidem, z jakiego korzystałem. Bardzo ładny hardware, estetyczna nakładka Sense, niewiarygodna prędkość otwierania aplikacji i wysokiej jakości ekran oraz głośniki to ewidentne plusy tego telefonu. Z drugiej strony brak gestów, które umożliwiają wygodną obsługę tej wielkości ekranu, niskiej jakości aparat i brak potrzebnych aplikacji postawiły krzyżyk na produkcie tajwańskiego producenta. Jeżeli jednak wszystkie potrzebne wam aplikacje znajdziecie w Google Play, nie przeszkadza wam brak integracji z iPadem, czy Makiem oraz nie robicie za dużo zdjęć, to One M8 jest świetnym wyborem. Na jego korzyść w tym momencie przemawia również niższa od produktów Apple cena.

alt text

Warto na koniec dodać, że poza samym telefonem, miałem okazję korzystać z dwóch akcesoriów do niego - etui Dot View i głośnika BoomBass. Pierwszy dodatek w ciekawy sposób zwiększa funkcjonalność telefonu. Dzięki równo rozmieszczonym otworom w etui, które jest rozpoznawane przez telefon, użytkownik może zobaczyć w 16-bitowej grafice rozmaite informacje, takie jak godzinę, połączenia przychodzące, czy pogodę. W połączeniu z różnymi gestami, które rozpoznaje ekran urządzenia, daje to duże możliwości w kwestii odbioru informacji. Bezprzewodowy głośnik z kolei, to świetne przenośne akcesorium, dzięki któremu nasza muzyka zgromadzona na telefonie może rozbrzmieć na odpowiednią skalę. Za sprawą modułu NFC w One M8, połączenie z głośnikiem trwa zaledwie kilka chwil.