Każdy, kto w ciągu dnia korzysta intensywnie ze swojego smartfona niejednokrotnie wyczerpał swoją baterię wcześniej niż by chciał. W biurze czy też w domu nie ma problemu z doładowaniem akumulatora, ale poza nimi niestety nie jest już tak, jak byśmy chcieli. Część smartfonów posiada wymienne akumulatorki, niestety w przypadku telefonów Apple takiego udogodnienia nie posiadamy.

Na pomoc przychodzą nam zewnętrzne akumulatory podpinane za pomocą kabla, jak również dedykowane powerbanki przygotowane pod konkretne modele smartfonów. W ostatnim czasie do naszej redakcji trafił dedykowany do iPhone 5/5s powerbank firmy iBattz o długiej nazwie Mojo Refuel Removable Battery Case.

alt text

Oprócz funkcji ładowania naszego iPhona produkt ten jest również ochronnym wodoodpornym etui. Zestaw dostarczony do testów zawierał battery case, srebrna ramkę, baterie o pojemności 2200mAh, kabelek microUSB oraz adapter do podłączenia słuchawek. Dołączona bateria to model i9300, który można znaleźć w telefonie Samsung Galaxy SIII. Typ ten jest ogólnie dostępny w przystępnych cenach i bez problemu można ją wymienić.

alt text alt text

Podstawowa część obudowy wykonana jest z czarnego matowego plastiku, podatnego niestety na zarysowania. Tylna część obudowy posiada klapkę, pod którą znajduje się wcześniej wspomniana bateria. Plastikowa srebrna boczna ramka, która dookoła zabezpiecza nasz telefon, posiada dość ostre dolne krawędzie, które po złączeniu z tylną obudową idealnie zabezpieczają nasz iPhone. Ramka ta pełni funkcję bumpera i dostępna jest także w kolorze czerwonym. Testowana przystawka posiada standardowe złącze Lighting. Tak zamontowany telefon bardzo stabilnie trzyma się w etui. Z tyłu obudowy znajduje się przycisk, którego włączenie powoduje rozpoczęcie ładowania telefonu. Jest to dość przydatna funkcja, gdyż nie wszyscy chcą rozpoczynać ładowanie od razu po włożeniu telefonu do obudowy, a dopiero wtedy gdy bateria iPhona jest skrajnie wyczerpana. W tylnej części znajduje się również złożony z czterech diod wskaźnik naładowania zewnętrznej baterii.

alt text

W przypadku pulsowania jednej diody oznacza, że akumulator naładowany jest poniżej 20%, przy ciągłym jej świeceniu akumulator naładowany jest w przedziale 20-40%, przy dwóch zapalonych diodach naładowanie wynosi 40-60%, przy trzech jest to 60-80%, natomiast gdy świecą się wszystkie cztery diody poziom naładowania akumulatora mieści się w przedziale 80-100%.

Podczas testów akumulator ładowany był ładowarką o natężeniu 1A, - to standardowa ładowarka dołączana do iPhone. W tym przypadku czas ładowania akumulatora do pełna wyniósł niecałe 3,5h. Po naładowaniu akumulatora, czas na ładowanie iPhone. Po włożeniu telefonu do powerbanka rozpoczyna się ładowanie. Nasz telefon wykazywał 3% naładowania. W czasie ładowania telefon był przełączony w tryb samolotowy tak aby sprawdzić czy uda się nam naładować go do pełna. Po niecałej 1,5h akumulator naładował iPhona do 91% i sam się automatycznie wyłączył. Jest to zadowalający wynik choć mógłby być trochę lepszy. W ten sposób możemy jednak ładować sobie telefon w domu, nam najbardziej zależy na ładowaniu awaryjnym podczas, gdy nie mamy dostępu do gniazdka z prądem. Dlatego też telefon ładowaliśmy również podczas naturalnego, codziennego użytkowania. W tym przypadku proces ładowania rozpoczęty został gdy nasz iPhpone wskazywał na 4% naładowania. Podczas ładowania przeprowadziłem trzy rozmowy telefoniczne, sprawdziłem kilkakrotnie pocztę elektroniczną, oraz korzystałem z Facebooka i Twittera. Po około 1,5 h akumulator ładował iPhone'a do 79%. To dość dobry rezultat i w większości przypadków powinno wystarczyć na cały dzień intensywnego używania naszego telefonu.

Do zestawu dołączona została wodoodporna obudowa wykonana z plastiku oraz gumy. W zamyśle ma chronić nasz telefon podczas przebywania na powietrzu, gdy pada deszcz. Wykonana jest bardzo starannie, dlatego też powinna należycie spełnić wymagania ochronne w stosunku do naszego iPhone'a.

Podsumowując test, doręczony egzemplarz Mojo jest godnym polecenia, dodatkowym akumulatorem, spełniającym również funkcje ochronne telefonu. Wszystkie przyciski telefonu w zamontowanym etui działają bez problemu. Niewielką wadą jest dość kłopotliwy montaż telefonu wewnątrz obudowy, jak również pojemność samej baterii – idealnym byłoby ładowanie iPhone w 100%. Dostarczony wodoodporny zestaw, dodatkowo uniemożliwia używanie opcji Touch ID i pozostaje nam wpisywanie własnego kodu z klawiatury. Zaletą korzystania z tego typu dedykowanego powerbanka jest możliwość ładowania podczas używania telefonu bez zbędnego okablowania.

Etui iBattz jest dość lekkie, obudowa jest jedną z cieńszych w swojej klasie i w nieznacznym stopniu pogrubia telefon, stabilnie leży w dłoni nie zmniejszając komfortu jego używania.

alt text