Pod koniec lat 80-tych ubiegłego wieku w jednym z wydań magazynu Komputer zobaczyłem zrzut ekranu z gry, w którą od razu chciałem zagrać. W grze tej człowiek wciela się w boga, który miał prowadzić swój lud, m.in. poprzez kreowanie świata: wznoszenie nowych lądów, obniżanie gór itp. Gra dostępna była na Amigę i Atari ST i miała naprawdę świetną izometryczną grafikę. Po ponad 30 latach jej autor - Peter Molyneux powraca z grą Godus, o której pierwsze informacje pojawiły się dwa lata temu. Ostatecznie wczoraj trafiła do App Store.

Godus już po pierwszych minutach gry przypomina wspomnianego Populousa. Tak jak poprzednio, tak i tutaj jesteśmy bogiem (stąd tytuł - Godus), który musi opiekować się swoim ludem odpowiednio kształtując świat, by żyło mu się lekko i przyjemnie, a jednocześnie by gorzej żyło się obcym.



W Godus nie tylko formujemy ziemie wznosząc lub obniżając góry, wydobywając z mórz kolejne fragmenty lądu, ale także wyznaczamy robotnikom miejsca pod budowę nowych szałasów, lepianek, a wraz z rozwojem naszej cywilizacji coraz większych, bardziej pojemnych domów. W budowanych domostwach zamieszkują przede wszystkim robotnicy, którzy nie tylko stawiają nowe domy ale potrafią reperować zniszczone konstrukcje, a także odkrywać nowe.



Naszymi środkami płatniczymi są punkty wiary, które produkują także poszczególne domostwa. To właśnie te punkty pozwalają nam na wykorzystanie naszych boskich zdolności, jak przenoszenie gór. Pamiętać jednak należy, że także i my zbieramy doświadczenie awansując na kolejne poziomy, które pozwalają nam formować albo wyższe wzniesienia, albo wydobywać ląd z głębin.



Dodatkowo w trakcie gry odkrywamy nie tylko nowe ziemie ale też specjalne karty postępu cywilizacji. Nie dają nam one od razu nowych technologii, musimy jeszcze dopasować do nich odpowiednie narzędzia, znajdowane w rozsianych po całym obszarze gry skrzyniach, często zakopanych gdzieś w ziemi.



Pod pewnym względem gra przypomina także trochę inne pozycje, w których osadnictwo odgrywało ważną rolę, choćby Settlers.



Gra posiada bardzo ładną grafikę w widoku izometrycznym (kolejne podobieństwo do Populousa). Widok możemy oczywiście powiększać lub pomniejszać w zależności od potrzeb.

Przyczepię się tylko do tego, że gra dostępna jest w modelu freemium. Wolałbym za nią zapłacić raz.



Trailer wideo:



Godus dla iPhone'a i iPada w App Store za darmo (freemium):

Pobierz z App Store