Z pewnością wielu z czytelników pamięta swego czasu kultową grę na PC pod tytułem Thief, w której wcielić się można było w złodzieja. W grze nie chodziło o to by z kimś walczyć, choć można to było robić, ale by być niezauważonym. Walka była w sumie ostatecznością. Pomysł ten wykorzystano w zupełnie innej produkcji, grze dla iPhone'a i iPada będącej thrillerem SF. Mowa o Republique.



W Republique wcielamy się w postać mniej lub bardziej przypadkowej osoby, która odebrała nieznane połączenie telefoniczne od pewnej dziewczyny, które było jej wołaniem o pomoc. Uwięzionej w dziwnym budynku, będącym jednocześnie internatem i laboratorium. Jej wspomnienia mają być wykasowane, dlatego próbuje uciec.



Jak możemy jej pomóc, będąc gdzieś daleko? Jakimś sposobem od jednego ze strażników, którego gryzie sumienie otrzymujemy możliwość sterowania systemem monitoringu w tym dziwnym budynku. Naszym zadaniem jest nie tylko sprawdzenie tego, co czyha na uciekającą dziewczynę za rogiem, ale i wybieranie dla niej najlepszych możliwych miejsc do ukrycia przed patrolującymi korytarze strażnikami. W tym ostatnim wypadku warto chować się i generalnie przeglądać różnego rodzaju szafki. Nawet jeśli będą za małe by prowadzona przez nasz dziewczyna mogła się schować, to czasem można w nich coś znaleźć.



Musimy też, jeśli to możliwe, odblokowywać drzwi do różnych pomieszczeń. Niekiedy są one chronione pinem, który znajdziemy w innym pomieszczeniu przełączając się z jednej do drugiej kamery.



Każda z kamer ma tryb widoku normalnego i rodzaj podczerwieni. W tym drugim możemy przełączać się pomiędzy kamerami, ale jedynie tymi znajdującymi się w widoku tej, którą aktualnie sterujemy. W tym też widoku - zwanym "Oni View - możemy odblokowywać drzwi i zbierać inne ważne informacje.



Tak jak w Thief, tak i Republique walka jest ostatecznością. Zwłaszcza, że dziewczyna nie ma broni jako takiej. Znajduje na swojej drodze jedynie spraye z gazem pieprzowym, które unieszkodliwiają strażników tylko na krótki czas. Czasem możemy się ich jednak pozbyć w inny sposób, np. zamykając ich w pomieszczeniach do których na chwilę zajrzeli.



Obezwładnienie strażników gazem pieprzowym pozwala nam także na przejrzenie ich kieszeni. Czasem znajdziemy w nich coś przydatnego, a przynajmniej coś co możemy sprzedać, a za otrzymane w ten sposób środki kupić kolejne uzdolnienia.

Wśród tych dziwnych rzeczy trafią się czasem kartridże z jak najbardziej prawdziwymi i równie klimatycznymi grami. Na przykład opisaną przeze mnie jeszcze na mackozer.pl grą The Silent Age.



Co jakiś czas otrzymujemy też połączenia telefoniczne od wspomnianego już skruszonego strażnika, który pomaga nam przekazując różne cenne informacje, lub po prostu kierując fabułę na odpowiedni tor.



Dziewczyna komunikuje się z nami za pośrednictwem telefonu komórkowego, a dokładnie smartfona, którego bateria wyczerpuje się dość szybko. W całym kompleksie rozsiane są jednak miejsca, w których można go naładować.

Republique ma świetną grafikę 3D i bardzo fajny klimat, który potęguje ścieżka dźwiękowa.

Szczerze polecam, zwłaszcza, że gra przez najbliższe kilka dni dostępna będzie za darmo.

Gra Republique dla iPhone'a i iPada dostępna jest w App Store za darmo.

Pobierz z App Store