Flickr, choć to wciąż świetny serwis, to jednak przespał rewolucję mobilną. Aplikacja dla iPhone'a przez lata była stosunkowo kiepska, pojawiało się sporo zamienników, głównie do przeglądania zdjęć w serwisie (polecam zapoznać sie z Pure for Flifkr. Tymczasem nastały inne czasy, dzielenia się zdjęciami ze znajomymi, szybkiej integracji, czasy Instagramu. Flickr bez przegrał walkę o użytkowników mobilnych. Od niemal 1,5 roku Flickr próbuje jednak ich odzyskać.



Pod koniec 2012 roku aplikacja Flickr dla iPhone'a zyskała funkcję dodawania filtrów, co upodobniło ją w pewnym stopniu do Instagram. Dalej jednak nie była w pełni społecznościową aplikacją mobilną dla osób, które chcą robić zdjęcia i dzielić się nimi ze znajomymi. Ostatnia aktualizacja do wersji 3.0 ma szansę wreszcie to zmienić.

[video=youtube;UeC-cwC4Kk]https://www.youtube.com/watch?v=UeC-cwC4Kk[/video]


Program zyskał nowy wygląd, a właściwie zupełnie nową, jednokolumnową linię czasu, która przypomina Instagram właśnie. To, co mi się bardzo podoba, to fakt, że choć zdjęcia w niej prezentowane są wykadrowane do kwadratowych, to jednak po stuknięciu w wybrane pojawia się ono w całej okazałości, a więc i w pełnych wymiarach. Bardzo fajne rozwiązanie, którego moim zdaniem Instagramowi brakuje.



Jedną z fajniejszych funkcji jest możliwość podejrzenia metadanych każdego zdjęcia. Są one dodatkowo prezentowane w bardzo przyjemny sposób, włącznie z rysunkiem aparatu lub urządzenia, którym zostały wykonane i mapką miejsca, gdzie dane zdjęcie zostało zrobione (jeśli oczywiście takie dane są dostępne).



Flickr zyskał też nową, wygodną wyszukiwarkę zdjęć. Algorytmy serwisu wyszukują nie tylko po nazwach ale także analizują zdjęcia, rozpoznając na nich różne obiekty.



O tym, że Flickr jest teraz bardziej społecznościowy świadczą łatwo dostępne pod każdym zdjęciem ikony interakcji. Możemy każdą fotografię polubić, skomentować czy podzielić się nią (a właściwie to linkiem do niej) ze znajomymi w popularnych serwisach społecznościowych, czy też po prostu wysłać link mailem.



Widok aparatu nie zmienił się specjalnie, dalej możemy dodać jeden z 14 filtrów, zmienić balans bieli czy kolorów, podejrzeć histogram itp. Flickr 3.0 dla iPhone'a pozwala jednak dodawać teraz krótkie, bo trwające maksymalnie 30 sekund filmy w rozdzielczości HD.



Flickr dla iPhone'a ma też jedną wyraźną przewagę nad Instagramem (i nie chodzi o to, że nie jest własnością Facebooka) W przeciwieństwie do aplikacji Instagram, z którą Flickr chce konkurować, pozwala on także na automatyczne wysyłanie wszystkich zrobionych przez nas zdjęć na serwer.

Czy Flickr ma faktycznie szansę zawalczyć o użytkowników Instagram? Myślę, że tak, choć na duże zwycięstwo bym nie liczył. W tym wypadku uszczknięcie kawałka tego instagramowego tortu i tak będzie sporym sukcesem. Ważne, że Flickr stał się wreszcie społecznościowy jak należy.

Flickr dla iPhone'a dostępny jest w App Store za darmo:

Pobierz z App Store