GoClever Insignia 5 - koń pociągowy wśród tańszych smartfonów
Stali czytelnicy mojego bloga wiedzą, że choć jestem użytkownikiem urządzeń Apple i dobrze czuję się w tym ekosystemie, staram się jednak wychodzić też poza niego i sprawdzać, co dzieje się u konkurencji, zwłaszcza wśród urządzeń z Androidem. Tutaj przede wszystkim interesuję się urządzeniami z niskiej i średniej półki cenowej - nie każdego stać przecież na najnowszy model iPhone'a, Samsunga Galaxy, Nexusa czy HTC One. Produkty ze średniej i niższej półki cenowej określam jak najbardziej poważnie mianem "dla ludu" (tak jak kiedyś samochodem dla ludu był Volkswagen). Produkty polskiej firmy "GoClever" świetnie pasują do tego określenia, nie inaczej jest ze smartfonem GoClever Insignia 5.
Oczywiście fakt, że GoClever to firma polska, nie oznacza, iż urządzenie produkowane jest w naszym kraju, co nie jest żadnym zarzutem. Nawet na iPhone'ach i wielu innych produktach Apple znajdziemy napis "Assembled in China". Wybierając nazwę Insignia 5 producent sugeruje że smartfon ten to produkt z górnej półki, choć niewątpliwie takim nie jest. To już jednak kwestia tego, czym tak naprawdę jest produkt z górnej półki. Dla mnie tak naprawdę niektóre smartfony z Androidem uznawane za produkty z górnej półki wyróżnia przede wszystkim cena. Zdaję sobie sprawę, że najnowsze smartfony Galaxy, Nexus posiadają lepsze bebechy, jednak zdarzają się im z systemem Android, które występują równie często jak na omawianym przeze mnie smartfonie GoClever Insignia 5. Pewnie, że Nexus 5 czy Galaxy S5 albo Galaxy Note 3 wyglądają świetnie. Przy nich Insignia 5 wygląda dobrze, choć przeciętnie. To, co zwróciło moją uwagę, to nie wygląd, a podejście producenta do tematu wydajności baterii w tym urządzeniu.
GoClever Insignia 5 dostarczany jest z dwoma wymiennymi bateriami o różnej pojemności: 2000 mAh i 4000 mAh. W komplecie znalazły się też dwie tylne klapki obudowy, o kształtach dostosowanych do rozmiarów baterii. Montując tę pierwszą - o pojemności 2000 mAh - otrzymujemy stosunkowo cienkie urządzenie. Z mniejszą baterią wygląda ono znacznie lepiej, działa jednak też znacznie krócej. Musiałem je podłączyć do ponownego ładowania po mniej więcej 8 godzinach intensywnego użytkowania. Zamontowanie większej baterii zmienia jego wygląd z tradycyjnego smartfona w coś co przypomina mi jakiś duży terminal z jakich korzystają firmy kurierskie. Gruby, wręcz ogromny smartfon z 5-calowym ekranem jest nieporównywalnie mniej wygodny w obsłudze niż na przykład iPhone 5, nie wspominając już o iPhone 4S czy mniejszych urządzeniach z Androidem. Z drugiej jednak strony bardzo sobie cenię pewną uczciwość producenta, który daje wybór użytkownikom. Możemy mieć cienkiego smartfona, którego trzeba będzie często ładować albo sporą "cegłę", którą weźmiemy na dłuższy wyjazd bez strachu o to, że pod koniec dnia będziemy zmuszeni nerwowo rozglądać się za gniazdkiem elektrycznym (ładowałem go średnio co drugi lub trzeci dzień). Wspominałem tutaj iPhone'y 5 i 4S, które przy okazji częstych całodziennych wyjazdów sam wkładam w różnego rodzaju zewnętrzne baterie. Urządzenia te wyglądają w nich wcale nie lepiej niż rzeczony smartfon GoClever Insignia 5 z większą baterią.
Pod wspomnianą już tylną wymienną klapą obok baterii znalazły się dwa gniazda kart SIM oraz gniazdo karty Micro-SD. Samo obudowa wykonana jest z tworzyw sztucznych (nie licząc metalowej obwódki wokół ekranu). Sprawia jednak bardzo solidne wrażenie. Plastik jest twardy, elementy są dobrze spasowane, włącznie ze wspomnianymi tylnymi klapami obudowy. Nic nie odstaje i nic nie trzeszczy podczas jego użytkowania.
Piątka w nazwie smartfonu oznacza oczywiście 5-calowy ekran. Z pewnością znacie moje zdanie na temat dużych ekranów w smartfonach. Nie da się z nich wygodnie korzystać jedną ręką i kciukiem. Tak jest właśnie z GoClever Insignia 5, zwłaszcza wtedy, kiedy w urządzeniu znajduje się większa bateria. To bez wątpienia smartfon, do którego wygodnej obsługi potrzeba dwóch rąk. Poza wielkością (trudno pewnie uznać 5-cali za wadę) nie mam się jednak do czego przyczepić. Nie ma on może takich kolorów jak ekran w iPhone, ale może być to wrażenie, jakie robi na mnie zawsze utrzymany w ciemnych barwach system Android. Na uwagę zasługuje fakt dobrego spasowania i wykonania tego elementu. Praktycznie nie zauważyłem wycieków światła przy krawędziach, z czym niektóre z tabletów GoClever mają problem. Rozdzielczość 1280 x 720 pikseli jest dla mnie w zupełności wystarczająca.
Jak większość smartfonów z Androidem urządzenie posiada pod ekranem trzy dotykowe przyciski sterowania "do tyłu", "home" i "menu kontekstowe". Przycisk usypiania urządzenia umieszczony jest na górnej krawędzi. To zdecydowanie dobry wybór - pamiętam kilka różnych smartfonów z Androidem, w których przycisk usypiania umieszczony był z prawej strony i którego często dotykałem, blokując przy tym urządzenie - jak było to irytujące nie muszę chyba mówić.
Smartfon Insignia 5 wyposażony jest w aparat z autofokusem i matrycą o rozdzielczości 8 megapikseli. Nie jest on tak dobry, jak aparat w iPhone 5 (nie wspominając już o 5S), w dzień i przy dobrym oświetleniu daje jednak radę. Gorzej jest wieczorem i w nocy. Tutaj aparaty w iPhone’ach zdecydowanie wygrywają. Zauważyłem też, że aplikacja aparatu miewa problemy z łapaniem ostrości, no i działa zdecydowanie za wolno. Od stuknięcia w ekranowy przycisk spustu migawki do zrobienia zdjęcia mija sekunda, czasem dwie, a to dość sporo. Uchwycenie jakiejś chwili może być więc problematyczne. Przedni aparat, służący do rozmów wideo, posiada matrycę 2 megapiksele i ta rozdzielczość w zupełności wystarcza.
Robienie zdjęć, ich przerabianie i publikowanie w sieci, głównie w serwisie Instagram, to jedna z częstszych czynności, do których wykorzystuję mojego iPhone'a. To właśnie zdjęcia zajmują najwięcej miejsca w pamięci tego urządzenia, a korzystam z modelu 32 GB. GoClever Insignia 5 posiada pamięć masową o pojemności 4GB. To jak dla mnie zdecydowanie za mało. Można oczywiście włożyć do niego kartę pamięci o pojemności do 32 GB. Nie ukrywam jednak, że nie specjalnie do mnie to przemawia dokupywanie karty mikro-SD, ale są to już moje własne przyzwyczajenia z iPhone'a.
GoClever Insignia 5 daje możliwość korzystania z dwóch kart SIM. Mamy możliwość wybrania, która z kart służyć ma do połączeń głosowych, przyjmowania wiadomości, a która do przesyłania danych czy połączeń wideo. Urządzenie pokazuje oczywiście kto pod jaki numer dzwoni. Można też wybrać, z której karty SIM chcemy wykonać połączenie telefoniczne. Osobiście zawsze staram się wybierać taki abonament, by na jednej karcie SIM móc wykonywać połączenia telefoniczne, surfować w sieci itp. Z drugiej jednak strony rozumiem, że mając możliwość korzystania z dwóch kart SIM w jednym telefonie, mógłbym lepiej wybrać wśród ofert naszych operatorów (np. jakiś tani prepaid do rozmów głosowych i abonament na internet mobilny). Jako użytkownik iPhone'a pozbawiony jestem jednak tego typu rozterek.
Testowany przeze mnie Smartfon GoClever Insignia 5 posiadał system Android 4.2. Wspominałem już przy okazji recenzji tabletu tej firmy, że przekonałem się do tego systemu właśnie od wersji 4 w górę. Nie mam się specjalnie do czego przyczepić, choć oczywiście dalej nie jest to najładniejszy pod względem interfejsu użytkownika system mobilny. Nie miałem jednak z nim specjalnych problemów. Na GoClever Insignia 5 wszystko działało płynnie, nic się nie wieszało, co więcej mogłem pograć w moje ulubione gry.
Choć w bliższej znanej mi przyszłości pozostanę użytkownikiem iPhone'a, to jednak trudno przejść mi obojętnie wobec oferty firmy GoClever. Podoba mi się bardzo, że w cenie około 700 zł (a dokładnie to 689 zł) użytkownik otrzymuje w pełni funkcjonalne urządzenie z dużym ekranem (choć 5-cali to dla mnie stanowczo za dużo, ale mam świadomość jakie tendencje panują na tym rynku), dobrym aparatem fotograficznym i kamerą, a przede wszystkim wspomnianymi dwoma bateriami. Może i Nexus 5 jest trochę ładniejszy, bardziej płaski i posiada lepszy procesor, to jednak dla mnie jakość tamtego urządzenia w stosunku do jego ceny jest zdecydowanie niewspółmierna. W przypadku GoClever Insignia 5 otrzymujemy zdecydowanie więcej niż sugeruje to cena.
Szczegółową specyfikację techniczną oraz inne informacje na temat smartfona GoClever Insignia 5 znajdziecie TUTAJ.
Obserwuj @mackozer