Linia komputerów Quadra na początku lat 90-tych była synonimem potężnych i wydajnych komputerów sprawdzających się w najbardziej profesjonalnych zastosowaniach. Quadra w swoim okresie była tym, czym dziś jest MacPro 2013 na jaki z niecierpliwością oczekuje rynek.
Komputer który chciałbym dziś zaprezentować, pojawił się jednak wówczas, gdy Quadry opuszczały już piedestał najszybszych komputerów wypierane przez Power Macintoshe oparte na procesorze PowerPC 601.


Apple Keyboard II. Jedna z moich ulubionych klawiatur w historii. Ciekawie działał przycisk Caps Lock. Po jego wciśnięciu pozostawał wciśnięty. Klawiatura pozbawiona była jakichkolwiek lampek. U góry przycisk włączania komputera, coś czego bardzo mi obecnie brakuje. Nie trzeba było grzebać po obudowie w poszukiwania włącznika. Proste i wygodne rozwiązanie.

W lipcu 1994 roku w cieniu prezentacji nowych Power Macintoshy 6100/7100/8100 miała miejsce prezentacja ostatniej Quadry 630. Poczciwa 630 nie ma bynajmniej aspiracji być komputerem przeznaczonym do profesjonalnego zastosowania. Jest to wydajny komputer przeznaczony raczej dla domowego użytkownika i pojawia się w kilku wersjach.

[indent] Quadra 630 - z pełnym procesorem Motorola 68040 taktowanym 33 MHz[/indent]

[indent] LC 630 - budżetowy komputer z procesorem Motorola 68LC040 (bez jednostki FPU)[/indent]

[indent] Performa 640 - komputer przeznaczony na rynek edukacyjny, z Motorolą 68LC040[/indent]

Obudowa komputera była bardzo dobrze przemyślana, solidna i bardzo ładna (w mojej subiektywnej ocenie). Ówczesne jej komputery PC, zazwyczaj miały gustowne, blaszane obudowy, z mnóstwem lampek na panelu frontowym wykonanym z tandetnego, żółknącego plastiku. Całość sugerowała, iż jej projektowaniem zajmowali się zazwyczaj bawarscy drwale, zaraz po wyjściu z Oktoberfest, a głównym i jedynym narzędziem był ich ukochany topór.
Quadra 630 miała obudowę z licznymi krągłościami, wypukłościami. Plastik z którego wykonane były panele obudowy miały delikatną i przyjemną fakturę.


Myszka ADB z jednym przyciskiem. Dziś nie do pomyślenia, wówczas twierdzono, że drugi przycisk jest niepotrzebny. Istotnie system 7.5 czy 7.6 doskonale radził sobie z jednym przyciskiem. Mysz wpinana do portu ADB klawiatury. Zasady łączenia urządzeń ADB były bardzo podobne do dzisiejszego USB. Przy prawej krawędzi port podczerwieni do pilota, przyciski do regulacji dźwięku i wyjście słuchawkowe.

Całość sprawiała wrażenie lekkości, choć sam komputer był dosyć ciężki - ważył 8.6 kg. Za wagę odpowiedzialny był solidny, metalowy szkielet wewnątrz komputera.
Dobrze przemyślana obudowa zapewniała prosty dostęp do płyty głównej komputera. Płyta główna wsuwana była do gniazda wewnątrz. Nie trzeba było odpinać kabelków, użytkownik nie plątał się w gąszczu kabli i przewodów nieznanego mu przeznaczenia.


Płyta główna wsuwana do obudowy.

Dane techniczne:

CPU: Motorola 68040 (Quadra), Motorola 68LC040 (LC 630, Performa 630) taktowane 33 MHz

RAM: 4 MB RAM na płycie 1 lub 2 (w zależności od wersji płyty) sloty na pamięć, 72 pinowe pamięci DIMM. Maksymalnie 36 MB w przypadku płyty z jednym slotem lub 52 MB w przypadku płyty z dwoma slotami. Podobno tylko Quadry miały 2 sloty na RAM, jednak ja osobiście widziałem LC 630 z dwoma slotami.

Grafika: 1 MB pamięci dedykowanej pamięci graficznej na płycie, chip graficzny Apple Valkyrie. Obraz 512x384, 640x480 16 bit 800x600 i 832x624 8 bit. Nie wspierała monitora portretowego

HDD: 250, 350 lub 500 MB

CD: Apple i300 x2 (opcjonalny choć w życiu widziałem tylko jedno LC bez CD)

FDD: 1.4 MB Apple SuperDrive

Złacza: 1 port ADB, złącze SCSI DB-25, 2 porty serial, port Audio In Plain Talk, wyjście audio stereo 8-bit.

Ceny: Komputer w zależności od wersji sprzedawano w cenie od 1299 do 2080 USD.

Warto tu podkreślić, iż był to pierwszy komputer Apple w którym zastosowano dyski IDE zamiast SCSI. CD-ROM był jednak jeszcze SCSI.


Napęd CD produkcji Sony. On także wsuwany był na szynie. Bez kabelków.

Na płycie komputera umieszczony był także slot video, który miał bardo praktyczne zastosowanie. Mianowice Apple sprzedawało karty z tunerem TV - Apple TV/Video System . Komputer z taką kartą zamieniał się w prawdziwe centrum multimedialne. Karta umożliwiała słuchanie stacji radiowych, wyświetlanie obrazu telewizyjnego w oknie lub w trybie pełnoekranowym. Karta jest analogowa więc obecnie stanowi tylko .... ozdobnik.

Odtwarzanie obrazu telewizyjnego w 8 bitach (256 kolorów) byłoby oczywiście nieporozumieniem, dlatego też karta miała własny układ graficzny, który nakładał swój obraz na obraz wyświetlany przez komputer. Dzięki temu, jakość obrazu telewizyjnego była bardzo dobra.
Do karty dołączony był pilot przy pomocy którego można było zmieniać kanały, regulować głośność dźwięku, zmienić tryb wyświetlanego obrazu (okno, pełny ekran, lub skalowanie). W przypadku gdy komputer posiadał CD-ROM, przy pomocy pilota można było także nim sterować. Quadra/LC/Performa 630 była naprawdę w pełni multimedialnym komputerem domowym.

Obecnie trudno wyobrazić sobie komputer bez możliwości podpięcia do sieci, jednak początkiem lat 90-tych internet nie był tak wszechobecny jak dziś. Quadra 630 (oczywiście LC 630 i Performa 630 także) nie miały wbudowanej karty sieciowej, posiadały jednak złącze Comm Slot w które można było wpiąć kartę z modemem lub kartę sieciową. Na rynku wówczas występowało kilka standardów gniazda sieciowego - BNC, RJ-45 i AAUI (Apple Attachment Unit Interface).


Karta sieciowa firmy ASANTE TECH. Ta przeznaczona była do LC III gdyż miała gniazdo na FPU MC 68882. Ta karta wpinana była do złącza LC PDS. Jednak lepszym rozwiązaniem były karty do Comm Slot gdyż złącze LC PDS stanowiło jedyną drogę do rozbudowy komputera o np. kartę z PowerPC. Preznetowana karta ma gniazdo BNC i RJ-45

Pozostałością po Macintoshach LC było obecne na płycie złącze LC PDS. (Processor Direct Slot) poprzez które można było mówić o jakiejkolwiek rozbudowie komputera. Poprzez złącze LC PDS można było podpiąć kartę z procesorem PowerPC przyspieszając swój komputer. Jednak bardzo ciekawą alternatywą była karta DOS Compatibility Card . Karta ta posiadała procesor Intel 486SX 66 MHz i wlasny slot na pamięć RAM SIMM. Umożliwiała ona uruchomienie systemu DOS lub Windows 3.11. Karta DOS zakładała na dysku Macintosha pliko-partycję, którą można było także podmontować pod Mac OS. Co ciekawe, ów komputer PC działał równolegle z Macintoshem a przełączanie się między nimi wymagało tylko wciśnięcia odpowiedniej kombinacji klawiszy.
Komputer oczywiście nie był pozbawiony wad. Wiele osób twierdziło, że jest to wręcz uwstecznienie Quadry spowodowane nadmierną ingerencją w Quadrę ludzi odpowiedzialnych za marketing.

Ramy Davison w swoim artykule "10 najgorszych komputerów Macintosh" wymienia między innymi Quadrę 630 i jej słabsze komponenty skwitował dosyć zabawnym dialogiem inżyniera i marketingowca, który pozwolę sobie przytoczyć.

MARKETINGOWIEC: Jak LC630 idzie?
INŻYNIER: Dobrze. Szybkie małe pudełko. Karta TV, pełna 040 z FPU...
MARKETINGOWIEC: Pełna 040 ? Wiesz, ile ona kosztuje ?
INŻYNIER: Tak, ale pełna 040 poprawia wydajność.
MARKETINGOWIEC: Hm. Wiesz co, będziemy mieć trzy modele i tylko w jednym umieść ten FPU jeden model high-end (prycha).
INŻYNIER: Ale to będzie pogarszać także wydajność grafiki.
MARKETINGOWIEC: I co z tego ? Jeśli ci ludzie chcą wydajności, mogą zrobić to, co ja zrobiłem: poprosić rodziców o kupienie czegoś wydajniejszego. Mogą kupić Power Mac. Co nas to obchodzi?
INŻYNIER: Ale....
MARKETINGOWIEC: Słuchaj, to pochodzi bezpośrednio od Michaela Spindlera na górze, a ten facet jest certyfikowany geniuszem marketingowym.
INŻYNIER: (mamrocze) certyfikowane coś.....
MARKETINGOWIEC: A co z przechowywaniem danych ?
INŻYNIER: Myślałem o SCSI...
MARKETINGOWIEC: Nie, musimy użyć IDE. Znacznie tańsze a to oznacza lepsze.
INŻYNIER: Co z chipem kontrolera SCSI ?
MARKETINGOWIEC: Wywal. Nie musimy mieć SCSI.
INŻYNIER: (z niedowierzaniem) Jak to wywal ? Każdy Mac ma SCSI.
MARKETINGOWIEC: (sięgając po tabletki przeciwbólowe) Już nie. (po chwili) OK. Mamy ten ogromny stos starych kontrolerów SCSI ze wszystkich IIvx. Możesz je wykorzystać.
INŻYNIER: Ale nie mogą wspierać Menedżera SCSI 4,3.
MARKETINGOWIEC: Hej, jestem menadżerem tutaj. Jeśli ktoś jest uprawniony do zarządzania SCSI, to tą osobą jestem ja.

O co chodzi z krasnoludkami ?

LC 630 darzę dużym sentymentem, gdyż był to jeden z pierwszych Macintoshy jakie miałem. Pozwolę sobie opowiedzieć pewną zabawną historię. Otóż moje LC630 pracowało nienagannie, aż pewnego dnia zaczęło kaprysić. Nie chciało się włączać, albo usiłowało się uruchamiać ale nie bardzo szło mu dalej. Postanowiłem go spakować i zawieźć do znajomego, który naprawiał Macintoshe. Nie wiem dlaczego, postanowiłem dać mu ostatnią szansę i uruchomił się. Przez kilka dni chodził nienagannie ale znowu zaczął się buntować. No więc dzwonię do kolegi i umówiłem się z nim, że jednak przywiozę. Zaraz po rozmowie komputer znowu działał. Po kilku dniach jednak się zbuntował ponownie. Tym razem nie dałem się już nabrać i zawiozłem ale... u kolegi chodził jak złoto. Mój kolega, wytłumaczył mi:

W Macintoshach mieszkają krasnoludki i one naprawiają komputery, byle tylko ich nie otwierać...

I rzeczywiście. LC 630 czasem zachowywało się tak, jakby nie chciało by w nim grzebać. Ostatecznie okazało się, że przyczyną kapryszenia była wyczerpana bateria PRAM. W tym modelu nie da się uruchomić komputera bez sprawnej baterii. Oryginalna bateria była ciężka do kupienia. Chyba stosowano ją tylko w niektórych komputerach Apple.


Bateria bardzo nietypowa. Mocowanie do płyty na rzepie. Kosztowała dosyć sporo, więc tańszą alternatywą było kupienie koszyczka na 4 baterie AA 1.5 V lub podpinanie baterii 9 V. Polak potrafi....

Gdzie LC 630 widziano ?

LC 630 występował w filmie "PAWS" (Cztery Łapy) oraz "THE JUROR" (Pod presją).

W przypadku Performy Apple po raz pierwszy i jedyny zastosowało niecodzienną reklamę kręcąc - serial TV "The Martinettis Bring a computer home". Serial składał się z 6 odcinków (każdy po około 7 minut) i przedstawiał dosyć banalną historię fikcyjnej rodziny Martinetts zamieszkałych gdzieś na przedmieściach. Rodzina składała się z sześciu członków rodziny zamieszkałych w jednym domu. Rodzice, trójka dzieci (dwóch chłopaków i najmłodsza - siostra) i dziadek oraz... pies. W domu pojawia się właśnie Performa i trafia w ręce średniego syna T.J.-a a ten stara się przekonać do niego całą familię. Komputer, tak wnioskuję po konwencji, można po 30 dniach zwrócić a T.J. musi w 30 dni przekonać najbardziej opornego ojca... że komputer to potrzebny i ułatwiający codzienne życie przedmiot. Ojciec był jednak bardzo oporny i kierował się stwierdzeniem, iż:

...świat sobie dobrze radził przez tysiące lat bez komputerów

Nie będę streszczał tu całego serialu, jak ktoś ma ochotę oglądnąć bez trudu znajdzie go na YouTube.

Dlaczego jednak piszę o tej reklamie. Otóż reklama tego typu pojawiła się tylko raz i nie zebrała najpochlebniejszych opinii. Z perspektywy czasu może wydawać się śmieszna, gdy bohaterowie tłumaczą co to jest dysk twardy, CD Rom, monitor itd. W tamtym okresie jednak były to hasła zupełnie nowe dla niektórych. Warto jednak o niej wspomnieć, gdyż był to ewenement w reklamach Apple. Emitowana była końcem 1995 roku.

Quadra 630 może nieco minęła się ze swoją epoką, ale jej okrojona wersja LC 630 była całkiem dobrym, domowym komputerem, który u mnie działa do dzisiejszego dnia.


Kolejny unikat dziś. Klawiatura w polskiej wersji. Wówczas nie była to taka rzadkość, choć pisanie na niej wymagało przestawienia się. Starym dziennikarzom, pamiętającym czasy maszyn mechanicznych jednak bardzo się podobały.

Chciałem bardzo podziękować Pedrosowi za podarowanie mi LC 630. Dzięki niemu nadal mogę wspominać czasy tęczowego jabłuszka.