Apple jest w czołówce jeśli chodzi o globalną sprzedaż komputerów.

W czwartym kwartale 2010 roku sprzedało 11,5 miliona sprzętu tego typu - jest to 11,5% całego światowego rynku i dało Cupertino trzecie miejsce w zestawieniu. Drugi uplasował się Acer (13,6 mln sprzedanych komputerów), a pierwszy - HP (18,7 mln sprzedanych sztuk).

W zestawieniu za Apple znalazły się takie potęgi jak Dell czy Lenovo.

Jak to możliwe? Branża wciąż ma problemy ze sklasyfikowaniem tabletu Apple jako urządzenia typu "PC" czy zupełnie nowego produktu na rynku, dlatego też podsumowuje wyniki sprzedaży zarówno Maków jak i iPada. Licząc w ten sposób, sprzedaż komputerów Apple wzrosła o kosmiczne 241% w stosunku do analogicznego okresu zeszłego roku. O takich wynikach inne potęgi jak HP, Dell czy IBM mogą tylko pomarzyć. Co więcej, gdyby zsumować wzrost sprzedaży wszystkich firm komputerowych (oprócz firmy z Cupertino), to byłby on i tak ponad 3 razy mniejszy niż wzrost sprzedaży urządzeń Apple (biorąc pod uwagę różnicę Q4 2009 do Q4 2010 roku).

Branie pod uwagę zarówno komputerów Mac i iPada może być dyskusyjne. Jednak w tym roku większość komputerowych potęg planuje zaprezentować swoje tablety, których sprzedaż z pewnością również będzie dołączana do tego typu zestawień. Tym samym granica między pojęciem "tablet", a "przenośne urządzenie PC" może zatrzeć się jeszcze bardziej.

Źródło