Garść pomysłów, czyli jak bym widział kolejne generacje iOS
Jako zadowolony użytkownik iOS 6, postanowiłem napisać nie tyle to, co mi nie pasuje, ale co można by było dodać, żeby nam wszystkim ułatwić zycie. Na wstępie powiem, że nie będzie tu słowa o nowych mapach Apple. Temat uważam za całkowicie wyczerpany i tak jak reszta użytkowników czekam spokojnie jak się sprawa rozwinie. No dobrze... Oto moja lista ficzerów, zainspirowana innymi wpisami na blogach, forum, oraz własnymi doświadczeniami, które chciałbym zobaczyć w systemie iOS z wyższymi numerkami.
Aplikacje domyślne
Temat wałkowany wielokrotnie na forum i w serwisie. Dlaczego Apple nie da możliwości wyboru własnych domyślnych aplikacji? Boi się konkurencji? Przecież jest JB, użytkownicy radzą sobie z tym problemem instalując rozszerzenia z Cydii. Taka możliwość bez łamania urządzenia, tylko zwiększyłaby atrakcyjność systemu.
Wsparcie dla urządzeń USB
Za pomocą Camera Connection Kit, możemy podłączyć do iPada aparat fotograficzny i zgrać z niego zdjęcia. Świetna opcja. Równie dobrze tablet radzi sobie z kartami pamięci. Dlaczego jednak nie potrafi sobie poradzić z pendrivem wypełnionym zdjęciami? Trafiłem co prawda na przypadki, kiedy się to udawało, jednak były to sytuacje jednostkowe. To samo dotyczy telefonów innych niż iPhone. Czemu nie mogę go podłączyć przez kabel USB i zgrać z niego zdjęć? Dzisiaj coraz popularniejsze są telefony z wbudowaną pamięcią, z których nie wyjmiemy sobie karty.
Mail i załączniki
Kolejna rzecz, bez której dałoby się żyć, ale byłaby mile widziana. Z poziomu aplikacji Mail, jesteśmy w stanie dodać tylko załącznik w formie zdjęcia bądź filmu. Jeżeli chcemy wysłać plik PDF, Word, Pages czy jakikolwiek inny, musimy pofatygować się do konkretnej aplikacji, w której trzymamy nasz dokument i wysłać go z jej poziomu. Wszyscy wiemy, jak bardzo ułatwia życie funkcja "otwórz w" dodana ostatnio nawet do flagowych aplikacji pakietu iWork. Dlaczego by nie zrobić tego w drugą stronę? Z poziomu aplikacji Mail, mielibyśmy opcję "dodaj z". Wybralibyśmy aplikację, która nas interesuje i dodali z niej załączniki. Można by było dodawać do jednej wiadomości załączniki różnych typów, bez otwierania całego systemu plików.
Marzenie ściętej głowy, czyli lepsza integracja iCloud z Windows
Tu rozumiem Apple w 100%. Nie ich system, nie ich sprawa. Microsoft też nie udostępnia swoich usług na komputery Mac. Powiem więcej. Uważam, że nowy panel sterowania iCloud dla komputerów z Oknami jest naprawdę udany i rozbudowany. Dostaliśmy pięknie zorganizowany strumień zdjęć, obsługę notatek, maila i kontaktów z outlookiem. Jedyne, czego mi tu brakuje, to obsługi dokumentów. Czemu nie zrobią folderu, tak jak w przypadku strumienia zdjęć, w którym synchronizowałyby się dokumenty? Obsługa plików przez przeglądarke jest ok... I tyle mogę o tym powiedzieć. Po prostu ok.
I na koniec
Rzeczy przeze mnie wymienione nie są absolutnym "must have" w systemie iOS i ekosystemie z nim związanym. System działa świetnie bez tego i będzie działał nadal. Są to jednak rzeczy, które ułatwiłyby pracę bez robienia rewolucji i upodabniania iOS do Androida.