Inwestowanie na giełdzie dawno wyszło z ery składania zleceń osobiście w punktach obsługi klienta w biurach maklerskich. Nikt tego nie robi idąc osobiście „do okienka”, przez telefon czy też za pomocą faxu. Absolutnym standardem jest dzisiaj profesjonalny system transakcyjny, dostępny dla inwestorów przez stronę www. Domy maklerskie przez ostatnie lata do tego stopnia dopracowały swoje internetowe systemy transakcyjne, że ograniczyły do minimum fizyczny kontakt z klientem.

Praktycznie nie otwiera się dzisiaj nowych punktów obsługi klienta. Wszystko zostało sprowadzone do internetu, ewentualnie do kontaktu przez infolinię w nietypowych przypadkach. Mało tego, domy maklerskie same zachęcają do samodzielnej obsługi swojego rachunku przez internet, różnicując opłaty za wszelkie możliwe czynności, z prowizją za zawieranie transakcji na czele, zdecydowanie na korzyść operacji dokonywanych samodzielnie przez www.

Obsługa rachunku maklerskiego przez internet w zasadzie nie różni się, co do zasady, od obsługi zwykłego rachunku bankowego. Z jednym bardzo ważnym zastrzeżeniem - jest to o wiele bardziej skomplikowane. Ilość funkcjonalności, którą musi zapewnić najprostszy rachunek maklerski przerasta wielokrotnie to co musi zaoferować najbardziej skomplikowany rachunek bankowy. Dobra jakość systemu transakcyjnego jest często głównym kryterium wyboru rachunku maklerskiego przez inwestorów i jest to bardzo często ważniejsze choćby od poziomu prowizji pobieranych za wykonane transakcje.

O ile przez ostatnie lata zdecydowana większość domów maklerskich „dorobiła się” bardzo przyzwoitych systemów transakcyjnych, o tyle aplikacje mobilne wciąż stanowią dziewiczy teren. Sporo banków ma aplikację do obsługi rachunku za pomocą iPhone’a, iPada, czy też za pomocą urządzeń z Androidem. Ciężko mi jednak przywołać na myśl jakiekolwiek polskie biuro maklerskie, które posiadało dedykowaną aplikację na urządzenia mobilne. Wydaje mi się, że do tej pory nie było nic (wyprowadźcie mnie w komentarzach z błędu jeżeli się mylę), aż do teraz. Jakiś czas temu aplikację na iPada wypuścił Dom Maklerski mBanku.

Od razu należy zaznaczyć, że jest to produkt dedykowany klientom Domu Maklerskiego mBanku (dawny Dom Inwestycyjny BRE), a nie klientom mBanku, którzy mają dodatkowo otwarty rachunek maklerski.

Testowałem tę aplikację przez ostatnich kilka tygodni. Oto zbiór podstawowych funkcjonalności jakie oferuje aplikacja mDM for iPad. Z racji objętości podzieliłem tę recenzję na dwie części. W pierwszej części zasygnalizuję tylko podstawowe narzędzia niezbędne inwestorom giełdowym.

Absolutnie minimum, które musi zapewnić aplikacja do obsługi rachunku maklerskiego to notowania, wykresy giełdowe, możliwość składania zleceń, a to wszystko zamknięte w stabilnej całości.

Notowania

To jest rzecz, które jest niezbędna do życia wszystkim inwestorom, w szczególności tym, którzy zawierają transakcje bardzo często, nawet wielokrotnie w trakcie dnia. Ale nawet ci okazjonalni inwestorzy, którzy dokonują transakcji raz na pół roku muszą w momencie kupna bądź sprzedaży akcji znać aktualny kurs. Aby zawierać transakcje nie można tego robić na ślepo. Trzeba znać najlepsze aktualnie oferty kupna i sprzedaży akcji. Dobrze jest też wiedzieć ile akcji możemy w danym momencie kupić lub sprzedać, mówiąc ogólnie jaka jest aktualna oferta rynku.

Aplikacja mDM for iPad zapewnia notowania giełdowe w formie, do której przyzwyczajeni są inwestorzy giełdowi. Testując ją nie stwierdziłem żadnych opóźnień w stosunku do wersji webowej. Domyślnie mamy notowania podzielone na trzy koszyki, wszystkie oczywiście definiowalne, ale zaproponowany układ mi akurat bardzo odpowiada. W pierwszym koszyku są akcje, które posiadam w portfelu, śledzę, bądź też interesuję się nimi, w drugim najważniejsze indeksy, a w trzecim akcje wchodzące w skład indeksu WIG20.

Wykresy

Również bez podglądu wykresów kursów akcji nie sposób wyobrazić sobie inwestowania na giełdzie. Podgląd tzw. aktualnej „sytuacji technicznej” to abecadło każdego inwestora. Dobrze jest wiedzieć, czy kurs danej akcji znajduje się akurat w trendzie wzrostowym, bocznym, spadkowym, czy jest na ważnym wsparciu lub też oporze. W aplikacji mDM for iPad możemy wyświetlić wykresy liniowe, świecowe oraz słupkowe. Do wyboru mamy różne horyzonty czasowe, począwszy od notowań dziennych, gdzie widzimy każdy ruch cenowy aż po wykresy w horyzoncie wieloletnim.

Jest też oczywiście widok poziomy co bardzo przydaje się przy przeglądaniu wykresów.

Aplikacja nie oferuje jednak żadnych podstawowych choćby narzędzi do analizy technicznej takich jak rysowanie linii trendu, czy też nanoszenie zdefiniowanych wskaźników takich jak średnie ruchome, RSI, MACD, itp. Te funkcjonalności są zarezerwowane dla programów desktopowych bądź też dla kolejnych wersji aplikacji mobilnych.

Składanie zleceń

To najważniejsza część aplikacji mDM for iPad. Czym są notowania i wykresy bez możliwości złożenia zlecenia? Zatem w aplikacji mamy dostępny pełny wachlarz zleceń (postaram się je omówić w kolejnej części recenzji). Powiedzmy jednak o podstawach. W przykładowym zleceniu definiujemy liczbę akcji i cenę po której chcemy kupić akcje.

Oprócz standardowej funkcjonalności, aplikacja mDM for iPad ma pewną unikalną własność. Oferuje składanie zleceń po najlepszej w danym momencie możliwej do uzyskania na rynku cenie bez ręcznego ustawiania parametrów zlecenia, tzw. tryb OneTouch.

I to jest świetne. Jeżeli w danym momencie chcemy szybko kupić akcje, oferowana najlepsza cena nam odpowiada, to wystarczy tylko uzupełnić liczbę akcji. W inwestycjach giełdowych często czas i szybkość działania inwestora ma kluczowe znaczenie dla opłacalności inwestycji. Takie ułatwienia maksymalnie skracające czas od decyzji do umieszczenia zlecenia na rynku są dla wielu inwestorów giełdowych bezcenne.

Stabilność

To na co należy zwrócić uwagę, co ma ogromne znaczenie, to stabilność aplikacji mDM for iPad. Jest kilka negatywnych cech, które inne aplikacje mogą mieć i nie będziemy z tego tytułu zbytnio pomstować, a których aplikacja do obsługi rachunku maklerskiego nie może mieć pod żadnym pozorem.

Oto przykładowe cechy, które są z pewnością są znajome użytkownikom sprzętu z iOS na pokładzie:

  • wysypywanie się aplikacji
  • przycinanie się, lagowanie aplikacji
  • okresowe tracenie łączności z podstawową usługą

Innymi słowy, kiedy przez pół godziny nie zadziała nam np. aplikacja do obsługi rachunku bankowego i nie poślemy jakiegoś przelewu, to w większości przypadków świat się nie zawali, poślemy go za pół godziny. Oczywiście poza przypadkami, gdy nie uda nam się bardzo ważnego przelewu posłać na czas, ale to mam wrażenie są bardzo rzadkie przypadki. Z kolei brak dostępu przez pół godziny do naszego rachunku maklerskiego w wielu przypadkach oznacza po prostu stratę pieniędzy.

To co na pewno można powiedzieć o aplikacji mDM for iPad, to to że jest stabilna. Katowałem ją ostro przez ostatnie kilka tygodni, czasami wiele godzin dziennie. Nie odnotowałem ani jednego przycięcia, żadnej niestabilności, czy też wysypywania się aplikacji. Mam wrażenie, że po pewnym czasie wręcz przyzwyczaiłem się do tego, że aplikacja jest, działa, a iPad stojący w docku w pobliżu komputera dostarcza mi aktualnych notowań, mogę podejrzeć wykres, itp. Z czasem nabrałem do niej zaufania. Warto mieć zaufanie do używanych narzędzi, szczególnie jak od tego zależą nasze pieniądze.

W kolejnej części recenzji, która ukaże się za około 1,5 tygodnia, napiszę więcej o typach zleceń jakie możemy składać w aplikacji mDM for iPad oraz o kontroli stanu portfela akcji. Zadam też kilka pytań przedstawicielom Domu Maklerskiego mBanku, a odpowiedzi umieszczę w drugiej części tekstu. Jeżeli macie jakieś pytania, to komentarze są dla Was.

Aplikacja mDM for iPad jest dostępna w App Store za darmo. Aby z niej skorzystać należy oczywiście mieć rachunek inwestycyjny w Domu Maklerskim mBanku.