Doniesienia o możliwej inwigilacji premierów i polityków wielu państw przez służby Stanów Zjednoczonych skutkują zmniejszeniem ich zaufania do technologii pochodzących zza oceanu, m.in. dla urządzeń firmy Apple. Przykładem tego może być informacja, jaka pojawiła się na stronie brytyjskiej bulwarówki Daily Mail, mówiąca o usunięciu iPadów z obrad brytyjskiego rządu przy Downing Street 10 w Londynie.

Według Daily Mail istniała obawa, że urządzenia te mogły zostać przygotowane przez zagraniczne służby do podsłuchu obrad brytyjskiego rządu. Jak donosi Cult Of Mac, ministrowie zostali wyposażeni także w specjalne, wyłożone ołowiem dźwiękoszczelne pudełka na telefony komórkowe.

Źródło: _ Cult Of Mac_