Adobe przenosi się do chmury
Na rozpoczętej właśnie konferencji Max 2013 Adobe zapowiedziało przeniesienie wszystkich aplikacji pakietu Creative Suite do chmury Creative Cloud.
Firma kończy wydawanie kolejnych wersji pakietu Creative Suite. Ostatnia jego wersja CS6 nie doczeka się żadnych większych aktualizacji poza poprawkami błędów. Nie będzie też siódmej wersji tego pakietu. Od 17 czerwca można będzie korzystać z aplikacji Creative Cloud, w tym z nowych wersji Photoshopa, InDesigna, Illustratora, Dremaweavera czy Premier Pro, w ramach miesięcznych lub rocznych subskrypcji. I tak miesięczna opłata za korzystanie ze wszystkich programów pakietu wyniesie 49,99 dolarów. Za miesiąc korzystania tylko z jednego programu zapłacimy 19,99 dolarów. Użytkownicy pakietów Creative Suite 3 i wyższych mogą liczyć na zniżkę i dostęp do wszystkich programów przez pierwszy rok w cenie 29,99 dolarów za miesiąc.
Całkowite przejście w chmurę ma umożliwić lepszy i tańszy dostęp do wszystkich aplikacji całego pakietu, na który normalnie trzebaby wyłożyć o wiele większe pieniądze już na starcie. Pojawiają się już jednak głosy niezadowolenia, zwłaszcza tych użytkowników, którzy nie kupują każdej kolejnej dużej wersji tego pakietu lub jednego z należących do niego programów.
Całkiem możliwe, że ruch Adobe będzie tak naprawdę z korzyścią zarówno dla tej firmy, jak i niezależnych deweloperów, tworzących m.in. takie aplikacje jak Pixelmator czy Acorn. Mają teraz szansę przyciągnąć do siebie użytkowników, którzy wolą kupować oprogramowanie raz na kilka lat, a nie płacić za nie co miesiąc. Oczywiście, wspomniane aplikacje muszą być realną konkurencją dla odpowiedników z pakietu Creative Suite czy Creative Cloud.
Wspomnieć wypada, że każda z aplikacji, jakie pojawią się w Creative Cloud zyskała nowe funkcje. Ciekawostką jest zaprezentowane podczas konferencji specjalne pióro, o nazwie Project Mighty, ułatwiające korzystanie z aplikacji, zwłaszcza tych dla iPada oraz rodzaj specjalnej linijki, także przeznaczonej dla iPada, o nazwie Napoleon. Obydwa urządzenia mają komunikować się z aplikacjami na iPadzie za pośrednictwem Bluetooth.
Źródło _ The Next Web_