Na rynku telefonów widać bardzo wyraźny trend, który prowadzi do zwiększania wielkości wyświetlaczy. Widać to zarówno w poczynaniach konkurencje (np. Samsung Galaxy Note), jak i w działaniach samego Apple.

W czasie gdy inni producenci tworzyli coraz większe telefony, Apple pozostawało przy 3,5 calowym wyświetlaczu. Wszystko to działo się w czasie, gdy inwestorzy nie mieli powodów do narzekań na ceny akcji. Dzisiaj wszyscy szukają sposobu na maksymalizację zysków, jedno z rozwiązań, które proponowane jest przez kilku analityków, to wprowadzenie na rynek połączenia tabletu i telefonu. Według firmy Sterne Agee, Apple rezygnuje z dużej części rynku smartfonów nie prezentując żadnego kontrkandydata dla słuchawek typu Galaxy Note.

Najbliższe miesiące pokażą czy Apple pozostanie przy swojej filozofii, czy może podąży za sugestiami inwestorów. Czy używalibyście iPhone'a z wyświetlaczem większym niż 4 cale?

Źródło: Apple Insider