Dziś mijają dokładnie trzy lat od momentu, w którym Steve Jobs na konferencji Apple odbywającej się w San Francisco, zaprezentował pierwszego iPada. Tablet ten na nowo zdefiniował rynek tych urządzeń i jest obecnie drugim najważniejszym urządzeniem produkowanym przez amerykańską firmę.

Na kilka tygodni przed terminem konferencji, na której Steve Jobs zaprezentował iPada pierwszej generacji, pojawiało się wiele spekulacji o tajemniczym urządzeniu Apple - nie było tak naprawdę wiadomo, czym ono będzie, jednak przeważały opinie o tym, że Apple ponownie spróbuje wejść na rynek tabletów.

Nowe urządzenie firmy z Cupertino natychmiast okazało się ogromnym hitem - tylko w pierwszym dniu sprzedano aż 300 000 tabletów, a w pierwszy weekend - ponad milion. Warto wspomnieć, że przekroczenie tej bariery zajęło iPadowi tylko kilka dni, podczas gdy iPhone potrzebował na to aż dwa miesiące. Duże znaczenie miała w tym przypadku cena iPada. Tuż przed jego prezentacją spekulowano, że może on kosztować aż 1000$. Jak wszyscy wiemy, początkowa cena stanowiła dokładnie połowę tamtej kwoty. Stosunkowo niska cena tabletu Apple pozwoliła na jego bardzo szybkie upowszechnienie w wielu dziedzinach - iPad jest aktualnie z powodzeniem stosowany w edukacji, biznesie czy medycynie.

Pierwszy iPad posiadał ekran o rozdzielczości 1024x768 pikseli i był wyposażony w układ A4 oraz 256 MB pamięci RAM. Nie posiadał on także aparatu, ani przedniej kamery. W tym roku Apple zaprezentuje już piątą generację swojego tabletu, która oprócz odświeżonych podzespołów, ma także przynieść nowy design, przypominający ten znany z iPada mini.