Passbook - nowa funkcja iOS również w Polsce?
Czwarta beta systemu iOS 6 przyniosła kilka ciekawych zmian. Jedna z nich dotyczy aplikacji Passbook, zupełnie nowej funkcji iOS, która zacznie działać na dużą skalę wraz z oficjalnym startem szóstej wersji systemu. Niewykluczone, że będzie ona dostępna również w Polsce.
Passbook, jak podaje Apple, to "wszystkie Twoje bilety, karty pokładowe itp. w jednym miejscu." W rzeczywistości ma to być zbiór nie tylko biletów, ale również zniżek czy bonów do wybranych sklepów (jak Apple Store czy Starbucks).
Po pierwszej prezentacji funkcji wszystko wskazywało na to, że Polska zostanie pominięta, a aplikacja Passbook pozostanie dla nas jedynie dodatkową ikoną. Również pierwsza beta iOS 6 zdawała się to potwierdzać - aplikacja nie była nawet przetłumaczona na język polski. Wygląda jednak na to, że z końcowym werdyktem w tej sprawie trzeba jeszcze poczekać.
iOS 6 beta 4 to już nie tylko polska wersja aplikacji Passbook (czy bug, który po każdym uruchomieniu zwiększa jasność wyświetlacza), ale również coś o wiele ciekawszego. W programie pojawił się przycisk przenoszący do App Store, prawdopodobnie do jego nowej części, obok iBooks czy Kiosku. Aktualnie jednak przycisk prowadzi donikąd (a w zasadzie do błędu połączenia), w związku z czym nie można tego jednoznacznie określić. Można jednak wyciągać pierwsze wnioski.
Wszystko zaczyna wskazywać na to, że zawartość Passbook, podobnie jak zawartość iBooks czy Kiosku, zależeć będzie od deweloperów zewnętrznych, nie zaś od gigantów sprzedaży, którzy podpiszą umowy z Apple. Niewykluczone, że przez aplikację będzie można korzystać zarówno z biletów lotniczych wielkich firm przewozowych, ale również chociażby z biletów autobusowych, czy biletów do małego kina. Podobnie z bonami, czy rabatami - z Passbook skorzystamy ze zniżki nie tylko w największych sklepach sieciowych, ale być może również w osiedlowym zieleniaku, jeśli tylko właściciel zechce stworzyć odpowiednie oprogramowanie.
A czy według Was aplikacja Passbook ma rację bytu w Polsce? Czy korzystalibyście w ten sposób z rabatów, czy kupowania biletów przez App Store, bez konieczności wychodzenia z domu?