Czy na WWDC zobaczymy kilka nowych produktów?
Konferencja WWDC zbliża się wielkimi krokami, w związku z tym dowiadujemy się coraz więcej o tym co może zostać pokazane na tej prezentacji. Wszystko wskazuje na to, że możemy zostać niezwykle miło zaskoczeni ilością nowo pokazanych produktów.
Według źródeł portalu 9to5mac.com, na konferencji wieńczącej WWDC możemy zobaczyć nowe wersje aż czterech linii produktów Apple - wszystko na pewno wskazuje na prezentację odświeżonego MacBooka Pro, którego cykl modelowy zakończył się już w marcu, konsumenci nadal jednak nie otrzymali żadnych oficjalnych informacji o nadchodzących zmianach dla komputerów z tej serii. Dodatkowo, bardzo możliwe, że laptopy z serii Pro zostaną skanibalizowane przez Macbooki Air, najczęściej mówi się o potężnym ultrabooku z 15-to calowym wyświetlaczem.
Kolejną serią komputerów Mak, która może zostać niebawem odświeżona są iMaki. Aktualna odsłona tego modelu została zaprezentowana w maju ubiegłego roku i tak jak w przypadku laptopów z serii Pro, ich cykl modelowy dobiega końca. Bardzo możliwe, że odświeżona wersji iMaków zostanie wyposażona w wyświetlacze o wysokiej rozdzielczości.
Ostatnią linią, która może doczekać się odświeżenia są leciwe Maki Pro. Najmocniejsze komputery w ofercie Apple nie doczekały się gruntownego odświeżenia od kilku lat. Jak sugerują dziennikarze blisko związani z amerykańskim gigantem, już niedługo możemy zobaczyć nowe wersje jednostek skierowanych do profesjonalnych odbiorców. Mogą one zostać wyposażone w złącza Thunderbolt i procesory Intel z serii Ivy Birdge.
Oprócz komputerów, wiele źródeł wskazuje na to, że w przyszłym tygodniu możemy zobaczyć także nowego iPhone'a - który zostanie przede wszystkim wyposażony w większy wyświetlacz a także sprzedawany będzie już z iOS w wersji 6.
Ponadto na WWDC możemy zobaczyć także nowe odsłony systemów operacyjnych Apple - OS X Mountain Lion i iOS 6. Wszystko wskazuje na to, że nadchodząca konferencja może być niezwykle ciekawa i obfitować w wysyp nowych produktów.
Źródło: 9to5mac.com, Twitter, własne