Sonoro Relax

To co na zewnątrz

Urządzenie to kostka o wymiarach średniej wielkości głośnika bezprzewodowego (183 x 115 x 223 mm), w przeciwieństwie jednak do innych tego typu i do porównywalnej wielkości głośnika Sonoro Stream, ustawiane jest poziomo. Sonoro Relax waży 2 kg, co zapewnia stabilność konstrukcji niezależnie od poziomu natężenia odtwarzanego dźwięku. Spora waga to zasługa m.in. wykonanej z drewna grubej obudowy, która pokryta jest białym odblaskowym lakierem.

Stosunkowo duży, bo 3-calowy głośnik umieszczony jest na górnej powierzchni, a na okalającej go ramce znalazły się przyciski programatora stacji radiowych (zarówno tych analogowych, DAB, jak i radia internetowego) oraz wyboru ścieżek z muzyką i dźwiękami relaksacyjnymi, parowania Bluetooth, usypiania, wyciszania oraz aktywowania jednego z dwóch alarmów, które są do dyspozycji użytkownika.

Front urządzenia zajmuje panel sterowania z wyświetlaczem, który dostosowuje poziomi jasności do natężenia światła otoczenia. Przydaje się to zwłaszcza wtedy, kiedy stoi ono koło łóżka. Nie będzie w nocy razić i przeszkadzać w zasypianiu.

Główny element panelu podobny jest do tego, z opisywanego już przeze mnie głośnika Sonoro Stream. Duże pokrętło służy do nawigowania pomiędzy graficznym i tekstowym menu, wybierania i zatwierdzania (przyciśnięciem) stacji radiowych, czy funkcji urządzenia. Na panelu znalazły się także klawisze przeskakiwania pomiędzy utworami, klawisz wstrzymywania lub wznawiania odtwarzania, klawisz nawigacyjny cofający użytkownika do poprzedniego widoku oraz klawisz przywołujący widok ustawień.

Pod głównym panelem znalazł się przycisk Power, gniazdo USB, do którego można podłączyć pendrive z muzyką a nawet smartfona do ładowania, a także przyciski aktywujące jeden z trzech trybów relaksacyjnych i medytacyjnych.

Z tyłu urządzenia znalazły się gniazda AUX (mini jack), słuchawkowe (mini jack), port ethernet (Sonoro Relax można podłączyć kablem bezpośrednio do routera lub bezprzewodowo do sieci WiFi), gniazdo zasilania oraz gniazdo anteny (w zestawie są dwie, teleskopowa i w formie kabla).

konfiguracja i obsługa

Choć na co dzień korzystam z usług oferujących muzykę na żądanie, to jestem też fanem radia. Lubię zarówno publicystykę jak i stacje muzyczne o konkretnym profilu. Dzięki możliwości odbierania stacji analogowych (FM), DAB i internetowych mam właściwie wszystko co mi potrzeba. Oferta kanałów DAB w Polsce ogranicza się co prawda jedynie do kilku stacji Polskiego Radia, za to jeśli chodzi o stacje internetowe to wybór jest ogromny. Mogę słuchać rozgłośni nadających moje ulubione gatunki muzyczne (dzięki nim często odkrywam wykonawców, których wcześniej nie znałem), a także stacji publicystycznych i to nie tylko tych polskich. Co ważne, właściwie wszystkie stacje, których słucham w wersji analogowej, znalazłem też w Sonoro Relax w wersji internetowej.

Konfiguracja urządzenia jest prosta. Wystarczy podłączyć je do sieci za pomocą kabla lub poprzez WiFi. W tym drugim przypadku pozostaje za pomocą pokrętła wybrać tę właściwą sieć i wprowadzić hasło poprzez wybieranie liter i cyfr na ekranie.

Menu urządzenia jest proste, zwłaszcza to graficzne, pozwalające na wybranie radia, połączenia Bluetooth, zewnętrznego źródła podłączonego kablem, Spotify connect czy funkcji relaksacyjnych. Pozostałe rzeczy, w tym alarmy ustawia się w menu tekstowym przywoływanym po naciśnięciu klawisza Setup. Przypisywanie stacji radiowej do jednego z klawiszy programatora znajdującego się na górnej powierzchni odbywa się równie łatwo. Wystarczy przy aktywnej stacji (FM, DAB lub radia internetowego) przytrzymać dłużej wybrany klawisz. W sumie użytkownik może przypisać sześć stacji i ustawić dwa alarmy, aktywowane codziennie lub w wybrane dni.

Bardzo ciekawie wygląda tryb relaksacyjny. W pamięci urządzenia znajdują się zarówno dźwięki natury, muzyka relaksacyjna jak i całe sesje z asystentem prowadzącym użytkownika przez serię ćwiczeń oddechowych i rozluźniających. Te ostatnie dostępne są tylko po angielsku, niemiecku, włosku i francusku. W każdym przypadku odpowiednie dźwięki, muzykę czy sesję można wybierać za pomocą klawiszy programatora. Utwory muzyczne do medytacji trwają około 50 minut, z kolei nagrania z dźwiękami natury mają długość około 10 minut. Wśród nich jest śpiew ptaków odgłosy oceanu, wielorybów, wiatru i płonącego kominka.

Brzmienie

Sonoro Relax charakteryzuje się ciepłym brzmieniem z wyraźnie zaznaczonym środkiem i dość dynamicznym nierozmydlonym basem. I choć w przypadku monofonicznego głośnika trudno mówić o szerokiej scenie, to jednak dźwięk wytwarzany przez to urządzenie nie jest ani płaski ani nudny. Pod tym względem nie różni się od opisywanego już modelu Sonoro Stream, który także wyposażony jest w 3-calowy głośnik.

Podsumowanie

Sonoro Relax to nie tylko bardzo dobry radio z funkcjam budzika, to także świetny niezależny głośnik, który będzie dla nas odtwarzał muzykę ze stacji internetowych, Spotify czy pendrive'a bez potrzeby korzystania z jakiegoś zewnętrznego źródła. Zawsze jednak można wysłać na niego muzykę przez Bluetooth lub po kablu, dzięki gniazdu Aux. Może też stanowić element autorskiego systemu multi-room Sonoro. Na tym oczywiście nie koniec. Sonoro Relax to produkt dla osób, które lubią medytować czy odprężać się przy muzyce i dźwiękach natury. Osobiście ta pierwsza pobudza moją kreatywność, zwłaszcza wtedy, kiedy programuję. Sonoro Relax sprawdzi się więc zarówno w salonie, sypialni jak i w biurze, czy na biurku.

Głośnik Sonoro Relax dostępny jest w sieci salonów Top Hi-Fi & Video Design w cenie 1222 zł

Zdjęcia: Sonoro