W najbliższym czasie firma znowu mocno postawi na słuchawki. W Londynie zaprezentowała aż cztery modele: bezprzewodowe nauszne PX5 i PX7 wyposażone w redukcję szumów oraz bezprzewodowe słuchawki douszne PI3 i PI4 skierowane przede wszystkim do osób aktywnych fizycznie.

PX5 i PX7

Wszystkie zaprezentowane modele to w całości nowe słuchawki. Model PX5 i PX7 to następcy opisywanego na MyApple modelu PX. Wykorzystano kompozyt z włókna węglowego, dzięki czemu są one bardzo lekkie. Słuchawki te dostępne będą już w październiku w kolorach szarym i srebrnym.

PX7 wyposażony został w 43-milimetrowe głośniki, co ma zapewnić dźwięk jeszcze lepszy od tego oferowanego przez model PX, oraz baterię oferującą do 30 godzin pracy na jednym ładowaniu. Wbudowana bateria wspiera także szybkie ładowanie, dzięki któremu w 15 minut można naładować je na tyle, by energii wystarczyło aż na pięć godzin słuchania. Model PX5 wyposażony jest w 35-milimetrowe głośniki oraz baterię o pojemności wystarczającej na 25 godzin pracy na jednym ładowaniu. Także i w tym modelu można wykorzystać funkcję szybkiego ładowania i w 15 minut zmagazynować energię pozwalającą na trzy godziny pracy. Obie pary słuchawek, zarówno PX5, jak i PX7 wyposażono w trzystopniowy system tłumienia hałasu. Można go ustawić odpowiednio na poziom niski, średni i wysoki.

Oba modele prezentują się świetnie, podczas londyńskiej prezentacji mogłem przyjrzeć się im zarówno rozstawionym na ekspozycji, jak i bezpośrednio na głowach moich kolegów po fachu z różnych zagranicznych redakcji.

PI3 i PI4

Ciekawie prezentowały się też sportowe słuchawki PI3 i PI4. Przyznam, że pierwszy raz miałem kontakt z tą linią produktów Bowers & Wilkins. Zaprezentowane douszne słuchawki bezprzewodowe wyposażone są w pałąk opierany na szyi. W zależności od wersji zapewniają od 8 do 10 godzin pracy na jednym ładowaniu. W modelu PI3 każdy z dwóch głośników przypadających na jedną słuchawkę (jeden dynamiczny podwójnego zakresu i jeden zrównoważony) napędzany jest osobnym wzmacniaczem mieszczącym się w pałąku (Bi-amped Dual Hybrid Drivers). Dzięki temu można uzyskać łącznie cztery kanały wzmocnienia, optymalizując wzmacniacze i przetworniki tak, by osiągnąć najlepszą jakość dźwięku w całym zakresie częstotliwości. Z kolei model PI4 oferuje aktywną redukcję hałasu.

Ważną funkcją w tego typu słuchawkach jest wstrzymanie odtwarzania po wyjęciu ich z uszu i połączeniu razem. Podczas treningów czy w terenie jest to bardzo przydatne - nie trzeba szukać w kieszeni smartfona. Wspomnieć też wypada, że zarówno słuchawki PX5, PX7, jak i PI3 i PI4 zostały jako pierwsze na rynku wyposażone w nowy układ aptX Adaptive Bluetooth 5.0 opracowany przez firmę Qualcomm, oferujący transmisję w 24 bitach i 48 kHz przy niskiej latencji.

Model PI3 powinien być już dostępny w październiku, podczas gdy słuchawki PI4 wejdą na rynek dopiero w styczniu przyszłego roku.

Formation Flex

Podczas londyńskiego spotkania firma Bowers & Wilkins zaprezentowała zupełnie nowy głośnik Formation Flex. Głośnik prezentował się wyśmienicie i równie dobrze grał, zwłaszcza w parze stereo i z dodatkowym subwooferem brzmiało to naprawdę potężnie, choć i sam jeden dawał radę. Trudno jednak spodziewać się czegoś innego po tej marce. Formation Flex świetnie nada się do systemów multi-room, m.in. dzięki bardzo niskiej latencji. Wspomnieć też wypada, że Flex pozwala na odtwarzanie dźwięku przez WiFi o rozdzielczości 96/24-bit.

Podczas spotkania miałem okazję krótko posłuchać brzmienia większości zaprezentowanych słuchawek i głośników, co tylko rozbudziło mój apetyt na więcej. Mam nadzieję, że już niedługo nowości od Bowers & Wilkins trafią do mnie na testy.

Produkty Bowers & Wilkins dostępne są w naszym kraju w sieci salonów Top Hi-Fi & Video Design.

Artykuł ukazał się pierwotnie w MyApple Magazynie nr 7/2019