Jednym z filmowych potworów, które straszyły w dzieciństwie był rekin ludożerca z kultowego filmu „Szczęki” Stevena Spielberga. Gdy dowiedziałem się, że ten tytuł pojawił się również w App Store, natychmiast odkopałem płytę DVD z filmem, aby przed uruchomieniem gry wczuć się w odpowiedni klimat.

Emocje opadły bardzo szybko, gdyż nie przywitało mnie żadne interesujące i mrożące krew w żyłach intro, którego się spodziewałem. Menu także skromnie wykrojone, wcale nie zachęca do jego przeglądania, więc czym prędzej nacisnąłem zieloną strzałkę „Play”. Moim oczom ukazała się mapa Amity Island, następnie kliknąłem pinezkę, która oznaczała miejsce w którym ukrywa się rekin. . .

W pierwszej chwili, nie wiedziałem czy to już właściwa gra, czy może kiepski żart, jaki zgotowali nam developerzy. Na moim iPhonie, ukazała się woda z kawałkiem brzegu, na który mam doprowadzić pływających dookoła ludzi, aby nie pożarł ich rekin. Szczerze mówiąc, myślałem nad jakimś ciekawym widokiem 3D i wcieleniem się w rolę policjanta, który walczy z potworem na różne sposoby. Niemniej jednak, gdy zacząłem przedostawać się do kolejnych poziomów gry, gra zaczęła robić się coraz ciekawsza. Poziom trudności rośnie dość szybko, a o odblokowaniu kolejnych miejsc zamieszkałych przez rekina decydują również gwiazdki, które otrzymujemy po wykonaniu zadania. Wszystko nabiera jeszcze szybszego tempa, gdy ludzi jest coraz więcej, łodzie ratunkowe pływają stosunkowo rzadko, a co chwilę rozlega się przeraźliwy krzyk „shaaaaaaark!” i w tle słyszymy nagrodzony Oscarem motyw przewodni skomponowany przez Johna Williamsa.

„Jaws” jest kolejnym tytułem, który stanowi dobre połączenie elementów skromnej grafiki, klimatu ze świetną grywalnością. Odwzorowuje klimat paniki, jaki mogliśmy kilkanaście lat temu oglądać na ekranach kin. Dźwięk jest bez wątpienia jedną z mocniejszych stron gry, o czym świadczy nerwowe zachowanie przechodniów, którzy słyszeli kultowe „dum-dum, dum-dum, dum-dum, dum-dum, dum-dum, dum-dum,” wydobywające się z głośników mojego auta, w którym ratowałem bezbronnych turystów przed krwiożerczą bestią.

Czyli - nie jest źle! Zwłaszcza że gra kosztuje 0,99 centów.

Grę można pobrać tutaj.