The Wall Street Journal w obszernym artykule zdradza kilka nieznanych wcześniej faktów na temat działań Apple mających na celu wprowadzenie do sprzedaży własnego telewizora.

Przede wszystkim dowiadujemy się, że osoby kadry kierowniczej Apple wielokrotnie spotykały się z najważniejszymi przedstawicielami mediów na świecie i prowadziły z nimi dyskusję na temat przyszłego telewizora spod znaku jabłka. TWSJ zdołał dotrzeć do kilku z uczestników tych spotkań - zdradzili oni, że przedstawione przez Apple plany na temat telewizora były raczej ogólnikowe. Niemniej jednak, otrzymaliśmy swego rodzaju potwierdzenie wcześniejszych przewidywań, według których podstawą tego urządzenia mają być: obsługa za pomocą głosu (zapewne na wzór Siri) i ruchu oraz dostęp do multimediów za pomocą technologii strumieniowania. Na szeroką skalę ma zaistnieć także współpraca między domniemanym telewizorem a pozostałymi urządzeniami Apple - jako przykład podano tu możliwość bezproblemowego kontynuowania niedokończonego filmu na iPadzie bądź iPhonie. Pojawić ma się też oczywiście integracja z iCloud i iTunes Store.

Spekulacje na temat telewizora firmy Apple narosły po wydaniu biografii współzałożyciela firmy - Steve’a Jobsa. W jednym z rozdziałów przeczytać możemy, że Jobs bardzo chciał zrewolucjonizować rynek telewizyjny tak, jak to miał w swoim zwyczaju. Były prezes Apple stwierdził, że miał już koncepcję jak to zrobić - cytując Jobsa:

„W końcu to rozgryzłem.”

Źródło: The Wall Street Journal, MacRumors